cytaty z książki "Gwiazda Przewodnia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czasami musi być źle, żeby potem mogło być dobrze.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że tak naprawdę nie robię w tej chwili kupy, prawda? To znaczy: wiem, że dużo ze sobą dzieliliśmy, ale nie sądzę, aby kupa musiała być jedną z tych rzeczy.
~Keefe.
Czas to doprawdy coś dziwnego. Kiedy mija, to mija. Ale potem przechodzi do kogoś innego. Uczynisz z nim wielkie rzeczy, Sophie. Wspaniałe, niesamowite rzeczy. Przykro mi, że ich nie zobaczę. Ale nie pozwól, aby to cię przed tym powstrzymało. Marz. Walcz. Kochaj. Podejmuj ryzyko. Pozwól sobie na bycie szczęśliwą.
Tak właśnie działa przemoc werbalna. Wysysa cię kropla po kropli, aż nie zostaje w tobie ni cień energii do walki.
Sophie skryła twarz w dłoniach.
- Błagam, niech mnie ktoś zabije.
- Oho, to nie brzmi dobrze. - Edaline przeszła przez pokój i usiadała obok nich. - Czy chcę wiedzieć, o czym rozmawiacie?
- O chłopcach - odpowiedzieli jednym głosem Sandor i Grady.
- Tego się właśnie obawiałam.
- Okej, skoro chcesz odbyć tę rozmowę, miejmy ją za sobą.
- Jaką rozmowę? - zapytała Sophie.
Grady uniósł brew.
-O chłopcach.
- Chłopcach? - powtórzyła Sophie.
- Owszem, o takich sprawach zawsze niezręcznie jest rozmawiać z rodzicami. Ale pamiętaj, przechodziłem już to z Jolie. Wiem, że nie jest łatwo radzić sobie z... uczuciami.
- Chodzi mu o zadurzenia - doprecyzował Sandor, wbijając ostatni gwóźdź do trumny jej niedoli.
Niemożliwość jakiejś teorii rzadko neguje jej potencjał.
Nie istniały słowa, które mogła wypowiedzieć.
Objęła go i przytuliła najmocniej, jak potrafiła. Może jeśli go nigdy nie puści, te połamane fragmenty na nowo się zrosną.
Trochę się będziesz musiał naprzepraszać' - rzekła. - 'Ale nie wydaje mi się, aby ktokolwiek z nas rzeczywiście cię nienawidził, nawet gdyby naprawdę, ale to naprawdę chciał.'
'Wystarczyłoby jedno "naprawdę".'
'Może,. Ale zasługujesz na dwa'.
- Na pewno możemy coś zrobić - rzekła błagalnie Sophie.
- Już to zrobiłaś - odparł. - Dziękuję, że okazałaś się na tyle odważna, aby odnaleźć mnie ten ostatni raz. Zapewniłaś mi dar pożegnania.
Tam parsknął.
- Hej, każdy, kto jest cool, sypia z pluszowymi zwierzakami - poinformował go Fitz.
- Czyli to oznacza, że ty też masz własną Panią Śmierdziuszkę? - zapytała Linh.
- 'Ja' mam Pana Przytulasa.
- Wow - powiedział Tam. - Po prostu... Wow.
- Uważam, że nie powinniśmy go osądzać, dopóki się nie przekonamy, jak się wszystko rozegra. Czyny nigdy nie opowiadają całej historii. Można spełniać dobre uczynki z niewłaściwych pobudek. A zło można błędnie rozumieć.
Zawsze jest 'trochę' światła. Jeśli sprawisz, że twój umysł w to uwierzy, wzmocni je dla ciebie.