Jesteśmy społecznością, która kocha książki

A w dzisiejszych czasach cokolwiek robimy, pociąga to za sobą konsekwencje. Wszystko jest rejestrowane i na wieki zachowywane w cyberprzestrzeni; kto się wyłamuje ze schematu, jest hejtowany w internecie, piętnowany na Twitterze.

Wierzyła, że ciężka praca przynosi rezultaty; w sumie uważała, że najbardziej wartościowe cele to te, które najtrudniej osiągnąć.

Ale władza zmienia, prawda? Czasami w nieoczekiwany sposób. Władza zmienia, a kot potrafi się zmienić w tygrysa.

Ale tak jak wróg mojego wroga jest moim przyjacielem, tak samo czasami wróg mojego przyjaciela jest moim wrogiem, więc nic nie poradzi, tak już ten świat jest urządzony. Czasami nie ma na nim sprawiedliwości. Każdy konflikt pociąga za sobą niewinne ofiary.

Ludzie zakładają, że bez dzieci nie można mieć udanego życia, ale się mylą.

Nawet drobiazgi potrafią zmienić bieg naszego życia.

Oczekiwanie. Czasami to jest w tym najlepsze, ponieważ sprawy nie zawsze układają się po naszej myśli...

Sęk w tym, że nie okazujemy, w jaki sposób czujemy się naprawdę, i o ile ludzie znający nas przez całe życie zapewne nadal postrzegają nas tak samo, o tyle grono nowych osób, które widzą w nas człowieka, człowieka takiego, jakim się czujemy w głębi duszy, a nie tylko zbiór starczych słabości, jest bardzo ograniczone.

Gorszy jest uraz emocjonalny, psychiczny. Po nim człowiek ma przejebane na dobre.

Przeciwko ludziom, którym się zdaje, że maja wszelką władzę, którzy uważają, że nas na nic nie stać, i mogłybyśmy im udowodnić, że się mylą. Mogłybyśmy im pokazać, że my również potrafimy być silne.

Im bardziej się staramy, żeby ludzie nas lubili, tym bardziej nasze szanse maleją; większość ludzi z miejsca się orientuje, że coś jest z nami nie tak, i pierzcha.

A coś, co zanikło, niełatwo odzyskać.

Laura stwierdziła, że obsesyjnie rozmyśla o wszystkich sytuacjach, kiedy postąpiła źle, zapomina jednak o tych najbar­dziej oczywistych.

A jeśli nawet znasz swoje wady, nie znaczy, że potrafisz je wykorzenić.

- Współczuję mu – powiedział. – Naprawdę. Popatrz, jakie życie mu zgotowałaś. On nie ma pojęcia, czym powinna być miłość, nie ma pojęcia, czym jest miłość matki. Bo niby skąd?

Nie mogła się pozbyć widoku twarzy tej kobiety, jej bólu i zażenowania; za każdym razem, kiedy o tym myślała, oczy zachodziły jej łzami.