cytaty z książki "Spook's: I Am Grimalkin"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Prawdziwy rycerz kieruje się ścisłym kodeksem honorowym, według którego żyje. Nie może odrzucić wyzwania i zawsze dotrzymuje słowa. Ja także mam swój własny kodeks, ale bardziej elastyczny.
Z każdym dniem powtarzaj sobie, że jesteś najlepsza, najsilniejsza i najniebezpieczniejsza. Z czasem sama zaczniesz w to wierzyć. I w końcu tak się stanie.
Po co zabijać słabych, skoro można walczyć z silnymi? Po co kłamać, kiedy można mówić prawdę?
Spodziewam się gwałtownej śmierci, ale zabiorę ze sobą wielu wrogów!
Moja ulubiona broń to długi nóż; używam go do walki z bliska. Sądzisz, że zdołasz mnie pokonać? Już tkwi w twoim setcu!
Wyczuwam twoją groźbę! Jaki jesteś silny? Godzien mojego czasu? Czy mam cię poszukać w lustrze?
Spójrz - ty krwawisz! Może jesteś bliska śmierci. Co za straszny ból! Teraz wróg zbliża się, gotów odebrać ci życie. Czy to już koniec? Czy wreszcie cię pokonano? Nie! Dopiero zaczęłaś walczyć! Wierz mi, ja to wiem. Jestem Grimalkin.
Jedni oddają cześć mrocznym bogom; inni służą światłu. Ja jednak stąpam samotnie.
Czy jesteś moim wrogiem? Człekiem silnym, zręcznym i szybkim? Wyszkolonym wojownikiem? Dla mnie to bez znaczenia. Uciekaj! Biegnij do lasu! Dam ci parę chwil wyprzedzenia - godzinę, jeśli zechcesz. Ale nigdy nie okażesz się dość szybki. Wkrótce doścignę cię i zabiję.
Zabijam każdą ofiarę, na którą poluję. Jeśli wciąż ma ciało, rozetnę je. Jeśli oddycha, powstrzymam ów oddech.
Ten, kto jada z diabłem, musi mieć długą łyżkę. Ten, kto wędruje z wiedźmą, też powinien trzymać się z daleka.
Wejrzałam w Ciemność, w największy Mrok, i teraz nie boję się już niczego.
Wasza magia mnie nie przeraża, bo dysponuję własną. A boginy, duchy i widma nie zagrażają mi bardziej niźli stracharzowi.
Moja szybkość w walce to nie mroczna magia; to magia tego, kim jestem, magia mojej istoty.
Każdego dnia powtarzaj sobie, że jesteś najlepsza, najsilniejsza i najniebezpieczniejsza. Z czasem sama zaczniesz w to uwierzyć. I w końcu tak się stanie. Tak było ze mną. Jestem Grimalkin.
Przyjrzyj się uważnie stojącemu przed tobą wrogowi. Czy widzisz te wybałuszone oczy i wykrzywioną furią twarz? Widzisz włochatą pierś? Czujesz odór niemytego ciała? Zachowaj spokój. Po co się bać? Możesz z nim wygrać. To w końcu tylko człowiek. Lepiej mi uwierz. Ja jestem Grimalkin.
Bestia ma łapy dość długie, by powyrywać ci ręce i nogi, zębatą paszczę tak wielką, że z łatwością może odgryźć głowę. Jakie masz szanse w starciu z takim wrogiem? Żadnych; już jesteś martwa. Ja znam odpowiedź - to bardzo proste: zabij ją z daleka.
Stałam się matką śmierci. Drepcze tuż za mną, uczepiona spódnicy, chichocze radośnie, pozostawiając na zielonej trawie czerwone, krwawe ślady stóp. Czy słyszycie jej śmiech? Nasłuchujcie go w krakaniu wron i kruków, które wkrótce posilą się ciałem moich ofiar!
Z ostrą klingą w dłoni wiedźma zabójczyni ginie w walce z wrogami. Czemu ja miałabym skończyć inaczej?
Jestem łowczynią, a także kowalem, poznałam sztukę wykuwania broni. Mogę wykuć ostrze specjalnie dla ciebie: stalową klingę, która niechybnie odbierze ci życie.