cytaty z książki "Na promieniu światła"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
U podstaw religii leży strach. Tak było na początku i tak jest do dziś.
Co to za świat, gdzie nie tylko akceptuje się przemoc i wojnę, ale i zachęca się waszą młodzież do ich uprawiania? Gdzie wasi przywódcy muszą być nieustannie chronieni przed zamordowaniem, a pasażerowie linii lotniczych sprawdzani, czy nie mają broni? Gdzie trzeba strzec każdej fiolki aspiryny, by jej nie zatruto? Gdzie niektóre istoty spośród was robią fortuny, by uprawiać hazard, podczas gdy inne głodują? Gdzie nikt nie wierzy ani jednemu słowu, które wypowiadają wasze rządy czy też korporacje? Gdzie ceni się bardziej waszych maklerów i gwiazdy filmowe niż waszych nauczycieli? Gdzie liczba istot ludzkich stale rośnie, podczas gdy inne gatunki się unicestwia? Gdzie...
Przyjdzie czas, że ludzi zamieszkujących ZIEMIĘ będą wyniszczać choroby, w porównaniu z którymi aids wyda się katarem.
GOSPODYNI PROGRAMU - GP
PROT - P
GP: A co z pieniędzmi?
P: A co miałyby być?
GP: Jak możemy zrezygnować z pieniędzy? Czym moglibyśmy się posługiwać zamiast nich?
P: W jakim celu?
GP: Na przykład, żeby kupić pralkę.
P: Po co wam pralki?
GP: Oszczędzają czas i energię.
P: Innymi słowy zapełniliście wasz świat pralkami, samochodami, plastikowymi butelkami do wody mineralnej, telewizorami po to tylko, żeby mieć więcej czasu i energii?
GP: Tak.
P: I aby gospodarka się dalej rozwijała, potrzebujecie coraz więcej ludzi, którzy by kupowali coraz więcej waszych produktów. Czy mam rację?
GP: No cóż, rozwój jest dobry dla wszystkich.
P: Ale nie dla milionów innych gatunków zamieszkujących waszą PLANETĘ. A co będzie, kiedy wasz ŚWIAT zapełni się ludźmi, samochodami, pralkami i już nie będzie miejsca na nić więcej?
[Zaczęła grać muzyka.].
Czy można tak na prawdę poznać drugiego człowieka, nawet jeśli jest idealnie zdrowy psychicznie?
Prot do psychiatry:
– Nigdy jej o to nie pytałem.
– Czemu nie?
– Gdyby chciała, żebym wiedział, to by mi powiedziała.
Polowanie nie jest żadnym sportem, to morderstwo z zimną krwią. Jeśli ktoś potrafi pokonać niedźwiedzia w zapasach lub samemu dogonić zająca, wówczas może się uważać za prawdziwego sportowca.
Kiedy przestaniecie czynić cnotę z zabijania, kiedy rodzenie dzieci stanie się mniej ważne od tego, by pozwolić żyć innym – nie tylko ludziom, ale wszystkim innym stworzeniom na waszej PLANECIE – wtedy będziecie na drodze do dorosłości.
To, co nazywacie "miłością", stanowi poważną część waszego problemu. Macie skłonność do ograniczenia pojęcia miłości do samych siebie i do najbliższej rodziny.
Problem narkotyków będzie zawsze gnębił ludzkie społeczeństwo, jeśli życie bez narkotyków nie stanie się bardziej atrakcyjną perspektywą dla zainteresowanych.
Nie wińcie polityków za wasze problemy. Oni są tylko odzwierciedleniem was samych.
Ludzie uwielbiają się oszukiwać, używając eufemizmów...