cytaty z książki "Aż do śmierci"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Miałam dwadzieścia dziewięć lat, a nigdy w życiu nie widziałam tak idealnie wyrzeźbionego brzucha. Jeśli o tym pomyśleć, nigdy nie widziałam na żywo sześciopaka. Aż do tej chwili wierzyłam, że były niczym jednorożce.
Nie ma muru, przez który bym się nie przebił. Teflon? Drut kolczasty? Nic mnie nie zatrzyma.
Wiem, że wszystko, co wartościowe, co zabawne i radosne, zawsze jest skomplikowane- powiedziała.- Gdyby takie nie było, zapewne nie byłoby warte wysiłku. (str. 169).
Pozostanie przy życiu nie zawsze oznacza, że wszystko jest w porządku.
Każdego mężczyznę, z którym byłam od porwania, trzymałam na dystans, otoczylam się murem, przez który nikomu nie udało się przebić. Chciałam wierzyć, że kiedyś się otworzę, ale wiedziałam, że tak się nie stanie. Aż do teraz. Jednak Cole nie wystraszył się mojego muru, uderzał w niego, aż powstały pęknięcia, a następnie go zburzył. Ale nie chodziło o Cole'a. Chodziło o mnie. Pozwoliłam mu na to.
Byłam gotowa. (str. 269).
Pomimo tego, że zarzekałam się, iż nigdy nie włożę sukni ślubnej i nie pozwolę założyć sobie obrączki na palec, stałam z Cole'em przed ołtarzem. (str. 387).
- Zachowałam się podle. Kiedy stąd wyjeżdżałam, nawet ci nie powiedziałam.
Czarne, eleganckie brwi się uniosły.
- Tak, to było do bani.
- Widzisz! - Pokręciłam głową. - A ty dzwoniłaś i dzwoniłaś. Nigdy nie odebrałam, przez co inni się poddali, ale nie ty.
- Oczywiście, nie nie. - Położyła ręce na biodrach. - Przyjaciele się od siebie nie odwracają, zwłaszcza gdy przeżyli coś tak traumatycznego. A ci, którzy odpuścili? Pieprzyć ich. Powinni zdawać sobie sprawę, przez co przechodziłaś, i ci pomagać. Powinni zrobić to co ja. Dać ci kilka miesięcy na pozbieranie się, następnie wpakować tyłek w samolot i znaleźć cię, dokądkolwiek zawędrowałaś.
Wciąż zależało mi na tym mężczyźnie.
Chyba nigdy nie przestało mi zależeć, a choć wiedziałam, że było to szalone, bo upłynęła dekada, wierzyłam, że jeśli żywiło się do kogoś silne uczucia, one nigdy nie gasły- bez względu na wydarzenia. (str. 171).