cytaty z książki "Szmaragdowa tablica (CD)"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jestem przekonana, że gdybym kiedyś została w starej bibliotece po zamknięciu, sama i po ciemku, mogłabym zobaczyć lśnienie półek jak ogni świętego Elma nad masztami żaglowca. Słyszałabym też ich głos: szmer kartek i szept atramentu. Jestem przekonana, że książki żyją i oddychają...
Uważam, że książki posiadają aurę, jak każde dzieło sztuki. Książka to nie plik papierów, tak jak obraz nie jest płótnem, jedno i drugie to kreacja w czystej postaci, energia twórcza, i dlatego mają aurę.
Są takie rzeczy, które bez względu na to, jak bardzo ich pragniemy, nie mogą się wydarzyć.
Sukces niekoniecznie osiąga najlepszy, tylko ten, kto potrafi otoczyć się najlepszymi.
(...) w żadnych okolicznościach nie należy tracić nadziei i trzeba wierzyć, że to, co piękne i dobre w życiu, zawsze zwycięża.
Okrucieństwo jest nikczemną bronią, odbierającą godność temu, kto ją stosuje. Okrucieństwo jest najgorszą formą nadużywania swojej pozycji. Ale to środek bardzo łatwy do użycia, jad zatruwający całe ciało, wzbudzający euforię narkotyk.
Dla mnie milczenie jest nieodłącznym elementem intymności.
Ale z dnia na dzień wszystko się wywróciło do góry nogami. Całkiem nieoczekiwanie,tak jak wtedy, gdy człowiek się potyka i spada w przepaść, i pozwala się ponieść lawinie błota, kamieni i chaosu - nie mając się czego uczepić, nie wiedząc, jak się zatrzymać.
Rozmowa o namiętnościach jest trudna i niebezpieczna. Czasem jednak sztuka zdoła pobudzić uczucia i rozbudzić namiętności z siłą uderzenia w twarz albo delikatnością pieszczoty, to zależy od sytuacji.
(...) czas zarówno obraca żelazo w rdzawy pył, jak przemienia węgiel w diament.
Oznaczało to, że w żadnych okolicznościach nie należy tracić nadziei i trzeba wierzyć, że to co piękne i dobre w życiu, zawsze zwycięża.
Ty rzucasz wyzwanie prawom fizyki: chcesz płynąć pod prąd, po prostu dając się nieść prądowi.
Wyraz jego twarzy wydał mi się schroniskiem w górach pośród śnieżnej burzy, z dymiącym kominem i oknami wymalowanymi złotym blaskiem.
Kiedy umysł rozważa kilka rzeczy naraz, zwykle traci wszystkie wątki i do niczego nie dochodzi.
jestem przekonana, że mężczyźni decydują się kupić mieszkanie tylko po to, żeby przechowywać w nim telewizor.
...prawdziwa wiedza polega na czekaniu i wykorzystywaniu okazji.
[...] tryumf miłości nad wszystkim innym, nad wojną, nad prześladowaniami, nad zemstą i zawiścią, nad konsekwencjami, nad strachem...
Człowiek nigdy dokładnie nie wie, kiedy sprawy zaczynają się sypać. To tak jak ze starym radiem, które pewnego dnia przestaje grać, a gdy w nie uderzyć, dochodzi do siebie, niestety z dnia na dzień potrzebuje coraz więcej uderzeń, a im więcej ich dostaje, tym gorzej działa, aż nadchodzi taka chwila, w której nie ma znaczenia, ile razy je trzepniemy, radio milknie na zawsze. Wtedy nikt już nie pamięta czasów kiedy naprawdę dobrze grało... Kiedy zaczęłam uderzać w radio, żeby dobrze grało?
Nastrój ponownie zrobił się ciepły i intymny jak zapach kawy.
Czasem Konrad tylko słuchał moich słów, nie słuchał mnie.
Jestem przekonana, że gdybym kiedyś została w starej bibliotece po zamknięciu, sama i po ciemku, mogłabym zobaczyć lśnienie półek jak ogni świętego Elma nad masztami żaglowca. Słyszałabym też ich głos: szmer kartek i szept atramentu. Jestem przekonana, że książki mówią i oddychają, a im są starsze i dłużej leżały wystawione na miłość czasu, można dostrzec ich życiowe stałe.
Jak żałośnie piękna jest szklanka soku pomarańczowego lśniąca w słońcu.
Konrad wiele zmienił w moim życiu. Wydobył ze mnie blask, jak ze starej srebrnej łyżeczki leżącej w zapomnieniu na dnie szuflady.
On chcę Cię zabić! - To musi ustawić się w kolejce.
Wojna... czasem jest scenerią niskich uczuć, które wymykają się spod kontroli.