Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam doskonałe ciało. Jest w bagażniku.

Wierzysz w miłość od pierwszego spojrzenia? Czy powinnam przejść jeszcze raz?

Co za piękny dzień.
Nie wezmę dziś leków, żeby sprawy się pokomplikowały.

Następną rzeczą, jaką zapamiętałam, był Reyes, uśmiechający się do mnie z góry, światło wypełniające apartament i jego pełne usta układające się w dwa słowa, o których każda dziewczyna marzy, by je usłyszeć.
-Chcesz kawy?-zapytał.
I spadłam.
Mocno.

-Naprawdę masz gorączkę?
-Od kiedy zobaczyłem cię po raz pierwszy.
Nie mogłam powstrzymać chichotu.
-Ale na poważnie, Reyes, źle się czujesz?
-Tylko kiedy nie ma cię w pobliżu.
-Jesteś chory?
-Za każdym razem, gdy jesteśmy rozdzieleni.

Mój chłopak nazywa mnie prześladowcą.
W zasadzie, to nie jest tak do końca moim chłopakiem...

Clothes? sufficient
Keys? found ’em
Coffee cup? full
Sanity? sanity?

-Jasna cholera, Reyes-powiedziałam moim najlepszym moralizującym tonem.-Nie możesz się obnażać przed dwunastolatką.
Cookie wróciła zabrać swoje rzeczy.
-To prawda-powiedziała, starając się unikać wzrokiem nagiego ciała Reyesa.
Przewróciłam oczami, wzięłam ręcznik i owinęłam go wokół jego bioder.
[...]
-Ustawiłeś teraz poprzeczkę zbyt wysoko. Nikt z żyjących nigdy nie zdoła osiągnąć–wskazała na niego-tego. Zepsułeś moją córkę.

Sometimes I write “drink coffee” on my to-do list
just to feel like I’ve accomplished something.

Misery loves company, which explains my sudden popularity.

W drodze do biura zadzwoniłam do Sakwy.
[...]
-Carson-powiedziała, odbierając telefon.
Lubiłam to. Profesjonalność. Oczywistość. Prosto do celu. Postanowiłam spróbować być jak ona.
-Davidson.
Westchnęła.
-Charley, to ty do mnie zadzwoniłaś. Nie możesz po prostu powiedzieć swojego nazwiska.