cytaty z książek autora "Paul Johnson"
Okrucieństwo idei tkwi w założeniu, że istoty ludzkie można tak nagiąć, że będą do nich pasowały.
Niektóre ważne formy twórczości są i niematerialne, i nietrwałe. Należy do nich chociażby sztuka doprowadzania ludzi do śmiechu. Żyjemy w dolinie łez; płacz dziecka towarzyszy narodzinom, a w miarę jak zbliżamy się do starości, nasze istnienie staje się jeszcze smętniejsze. Humor, który choć na chwilę podnosi nas na duchu, jest wyjątkowo cenną ludzką pociechą, a umiejętność wzbudzania śmiechu - rzadkim i bezcennym talentem.
Wstając rano Gandhi pytał najpierw kobiety, które go obsługiwały: "Czy wasze kiszki dobrze działały dziś rano, siostry?" Jedną z jego ulubionych książek było "Zatwardzenie a nasza cywilizacja"; czytał ją stale na nowo.
Po czym można poznać dzisiejszych bohaterów? Dostrzegam cztery główne wyróżniki. Pierwszym jest absolutna niezależność umysłu, wynikająca ze zdolności do samodzielnych przemyśleń i sceptycyzmu w stosunku do wszelkich utartych poglądów. Po drugie – w ślad za niezależnym myśleniem powinno iść zdecydowane i konsekwentne działanie. Po trzecie – odrzucanie wszystkiego, co narzucają nam media, jeśli człowiek ma przekonanie, że postępuje słusznie. I wreszcie na koniec, osobista odwaga okazywana zawsze i we wszystkim, bez względu na możliwe konsekwencje. Historia uczy nas, a mogę to także poprzeć własnym doświadczeniem, że odwagi nie da się niczym zastąpić. Jest najlepszą i najszlachetniejszą ze wszystkich cech, a także niezbywalnym elementem heroizmu w jego najrozmaitszych przejawach.
W końcu lat siedemdziesiątych największe korki drogowe, jakich się dotąd ludzkość dorobiła, miały miejsce nie na rozwiniętym Zachodzie, lecz w Lagos. Mówi się, że głowa państwa, gen. Mohammed zginął, bo nie potrafił rozładować tłoku nawet na swój własny przejazd i jego samochód utykał w korku co dzień o tej samej godzinie-ósmej rano, co ułatwiło zaplanowanie jego zabójstwa. Gdy w 1976 r. rząd Nigerii zamówił 18 mln ton cementu, wejścia do portu w Lagos zatarasowało prawie 500 statków, a zanim je rozładowano większość przewożonych towarów była już nie do użycia.
Pogrążony w rozpaczy i furii Saddam popełnił jednak dwie zbrodnie na wielką skalę; zbrodnie nie tylko wobec Kuwejtu, ale wobec całej ludzkości. Nakazał on spuszczenie do Zatoki Perskiej milionów ton surowej ropy naftowej, której plama powoli przesuwała się na południe, zanieczyszczając ogromne połacie morza, dna morskiego i wybrzeży; wydał ponadto rozkaz podpalenia ponad pięciuset szybów naftowych znajdujących się na rozległych kuwejckich polach roponośnych.
Gdyby zebrać razem whisky i brandy, jakie w życiu wypiłem, przelałaby się z tej sali na sufit.