cytaty z książek autora "Lisa Regan"
Nieznajomy przycisnął ją do siebie i wciągnął w las, który kiedyś był jej przyjacielem.
Demony zostały wezwane i teraz czuła, jak wirują wokół niej, wciągają ją niczym silny nurt wody, zasysający ją w głąb ciemnego bezkresnego morza.
Chciała na niego nakrzyczeć, żeby ją puścił, ale nie potrafiła znaleźć właściwych słów. Z jej gardła dobywało się tylko wycie, przywodzące na myśl zwierzę w potrzasku. Koszmarny lament, który kaleczył nawet jej własne uszy. Jej ciało wciąż wzdrygało się przed jego dotykiem. Wiedziała, że powinna w jego ramionach znaleźć ukojenie, ale było wręcz przeciwnie.
Kłamstwa. Wszystko to były kłamstwa, ale słuchała ich, bo nie miała innego wyjścia. Bo ten głos pozostawał kiedyś dla niej bezpieczną przystanią. Teraz był drogowskazem, za którym podążała, chcąc wydostać się z otchłani histerii. Uchwyciła się go, jak gdyby to była sprawa życia i śmierci.
Na stacji paliw niedawno zainstalowano przy dystrybutorach telewizory z płaskim ekranem, by klienci, wpatrzeni w migające obrazy, zapominali o bijącym liczniku.
Nic nie wiesz. Nic. Dlatego zamknij się i przestań do mnie dzwonić, do jasnej cholery. Zajmij się dzierganiem albo czymś innym, co robią kobiety, kiedy nie są w pracy.
Tak uważnie wsłuchała się w jego oddech, czekając na odpowiedź i zastanawiając się, jaką taktykę teraz obierze, że dopiero po dłuższej chwili zorientowała się się, że w oddali słychać strzały.