Sylvia Pankhurst

Książka już dosyć wiekowa, bo wydana oryginalnie w 1955 roku, kupiona za kilka złotych w antykwariacie, więc nie będę się za bardzo pastwił nad tą pozycją. Żeby dobrze zrozumieć o czym mowa, warto sięgnąć do oryginalnego tytułu pozycji, czyli "Ethiopia: A Cultural History". No właśnie, autorka była działaczką społeczną, najbardziej ciekawiły ją zagadnienia dotyczące szkolnictwa, sztuki czy religii. Cała książką jest właśnie zbiorem takich trochę historyjek czy esejów na trochę losowe tematy dotyczące architektury sakralnej Etiopii, budownictwa, literatury czy wizerunku kraju w oczach Europejczyków. Autorka miała też dziwną manierę przepisywania dużych fragmentów ze źródeł, stąd sporo cytatów z Biblii Etiopskiej, bajek czy relacji podróżników. Ciężko się to czyta, chociaż na swój sposób, takie przytaczanie sporych fragmentów materiałów źródłowych ma też jakieś tam zalety. Całość jest właśnie taka trochę chaotyczna, trochę skaczemy po różnych władcach, panowaniach, brak tu jakiegoś sensownego ujęcia ciągłości państwa pod kątem politycznym, stąd trochę ciężko się to czyta, jeśli się nie ma jakiejś większej wiedzy. Na plus to, że oczywiście o Etiopii nie mamy chyba zbyt wiele literatury, a i też znajdują się w tekście ciekawe wątki jak konflikt ormiańsko-etiopski w Jerozolimie w XIX wieku, więc też każdy znajdzie tu dla siebie coś interesującego.