Serce nie do pary. O księdzu Janie Twardowskim i jego wierszach Waldemar Smaszcz 7,8
ocenił(a) na 710 lata temu ,,Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą"
Autorem wiersza, którego częścią jest powyższa fraza jest ks. Jan Twardowski. Najsłynniejszy ksiądz-poeta naszych czasów. Do niedawna - bez biografii. Tę lukę postanowił wypełnić Waldemar Smaszcz, wieloletni przyjaciel Twardowskiego. W październiku tego roku ukazała się jego najnowsza książka zatytułowana Serce nie do pary ze znamiennym podtytułem O księdzu Janie Twardowskim i jego wierszach. Nie jest to więc stricte biografia, obok faktów z życia poety znajdziemy krótkie analizy oraz interpretacje jego wierszy, które często są nierozerwalnie związane z faktami z jego życia.
Jan Twardowski zyskał uznanie opinii publicznej dzięki swojemu trzeciemu(!) tomikowi wierszy, czyli Znakom ufności, które często uważane są za jego debiut. Wcześniejsze tomiki przeszły bez echa.
Mimo dość późnego ,,debiutu" ksiądz publikował swoje teksty już od wczesnych lat młodzieńczych, między innymi w w najpopularniejszym ówcześnie magazynie tworzonym przez i dla uczniów ,,Kuźni Młodych", w którym recenzował prace nadsyłane przez aspirujących pisarzy i poetów. Jego humanistyczne pasje znalazły swoje ujście na studiach polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, które przerwał wybuch II wojny światowej.
Ten najpoważniejszy ze światowych konfliktów odcisnął na młodym studencie wielkie piętno. Śmierć wielu przyjaciół, zburzenie ,,kamienicy z rodzinnymi pamiątkami", udział w powstaniu warszawskim... Pomimo wcześniejszych wewnętrznych podszeptów to dopiero tragiczne wydarzenia wojenne sprawiły, że młody poeta zdecydował się wstąpić do seminarium.
Dzięki książce Smaszcza możemy poznać ks.Twardowskiego jako zwyczajnego człowieka, a nie pomnik, o którym wspomina się z przymusu w szkole. Od najmłodszych lat bardzo ważne były dla niego... wakacje. Nawet jako dojrzały człowiek czekał na upragniony miesiąc urlopu, podczas którego mógł w pełni skupić się na swojej poezji (resztę roku spędzał wyłącznie na posłudze kapłańskiej) i naturze. Przyroda zawsze była dla niego ważna, co może dojrzeć nawet niewprawny w interpretacji czytelnik jego liryków. Kilka ze swoich wierszy opublikował jako Andrzej Derkacz, nazwa ptaka nie została użyta w tym pseudonimie przypadkowo.
Waldemar Smaszcz to historyk literatury, krytyk i eseista. Wspominam o tym ponieważ chciałabym zwrócić uwagę na to, że tę ponad trzystu stronicową książkę czyta się niczym lekką powieść. Mam tu na myśli szybkość jak i przyjemność lektury. Doświadczenie literackie autora dało tutaj o sobie znać. Wydawnictwo Erica również nie zawiodło. Serce nie do pary będzie piękną ozdobą każdej półki z książkami.
Polecam tę biografię wszystkim, nie tylko miłośnikom poezji.