Najnowsze artykuły
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
- ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leszek Baran
2
6,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zmierzch Czarnego Cesarza Leszek Baran
7,3
Chyba jedyna pozycja, przynajmniej z innymi się nie spotkałem, o Republice Środkowoafrykańskiej opisanej przez pryzmat jej prezydenta a później cesarza Jeana - Bedela Bokassy. Postać ta jest mniej znanym dyktatorem państw afrykańskich ale nie mniej okrutna. Mimo, że książka jest dosyć leciwa i napisana w poprzednim systemie to jest bardzo ciekawa. Można poznać mechanizmy jakie spowodowały iż Bokassa został cesarzem przy zaangażowaniu Francji.
więcej :
https://volkstaat.wordpress.com/2023/08/31/ambicja/
Zmierzch Czarnego Cesarza Leszek Baran
7,3
W postkolonialnej Afryce nie zabrakło dyktatorów o ciężkiej ręce i lepkich palcach. Zwykle mieli oni na koncie niezliczone ofiary, monstrualną korupcję i gospodarczą ruinę. I choć zdarzały się kraje afrykańskie mające więcej szczęścia do rządzących, to generalnie Afryka była (i jest) postrzegana jako kontynent ułomny, pozbawiony elit zdolnych do samodzielnego pokierowania niepodległym bytem swoich krajów. Omawiany w niniejszej książce Jean-Bedel Bokassa nie był ludobójcą jak Idi Amin, ani nie nakradł miliardów jak Mobutu. Za to przebił wszystkich swoimi ambicjami ocierającymi się o komizm. W trakcie lektury obserwujemy karierę kolejno: prostego wojaka w służbie francuskich kolonialistów, potem oficera w armii niepodległej Republiki Środkowoafrykańskiej, wreszcie wojskowego dyktatora, a na sam koniec - Bokassę I, samozwańczego cesarza ledwo 3-milionowego wówczas kraju, człowieka ogarniętego megalomanią i przemożną chęcią naśladowania Bonapartego. Do tego dochodzi masakra protestujących przeciw posunięciom Bokassy młodych ludzi oraz pogłoski o jego kanibalizmie. W rezultacie dawny sojusznik Francji staje się dla Paryża kompromitujący i to decyduje o odsunięciu go od władzy rękoma tego samego człowieka, którego sam Bokassa kiedyś obalił przy poparciu Francuzów - Davida Dacko. Autor rozważa, w jakim stopniu Bokassa stał się ofiarą własnych kompleksów i ambicji, a w jakim - swoistym "produktem" francuskiego kolonializmu, a potem neokolonializmu. Ciekawa i pobudzająca do refleksji książka.