Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ted Conover
![Ted Conover](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/55250/43390-140x200.jpg)
Źródło: en.wikipedia.org
2
7,3/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 17.01.1958
Ted Conover (ur. 1958) jest pisarzem i reporterem, autorem kilku książek, m.in. Rolling Nowhere: Riding the Rails with America's Hoboes, Coyotes: A Journey Across Borders with America's Illegal Migrants i Newjack: Guarding Sing Sing, za którą w 2000 roku otrzymał nagrodę National Book Critics Circle i był nominowany do Nagrody Pulitzera. Publikuje w: "The New York Times Magazine", "The Atlantic", "The New Yorker" i "National Geographic". Stypendysta Fundacji Guggenheima; obecnie jest pisarzem rezydentem w Instytucie Dziennikarstwa im. Arthura L. Cartera na Uniwersytecie Nowojorskim, gdzie prowadzi zajęcia z reportażu literackiego. Mieszka w Nowym Jorku.http://www.tedconover.com/
7,3/10średnia ocena książek autora
76 przeczytało książki autora
202 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Szlaki człowieka: Podróże drogami świata Ted Conover ![Szlaki człowieka: Podróże drogami świata](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/109000/109249/352x500.jpg)
7,3
![Szlaki człowieka: Podróże drogami świata](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/109000/109249/352x500.jpg)
Czym jest droga? Czy tylko ścieżką z punktu A do punktu B? Czy bez dróg możliwy byłby świat? Przecież każdy z nas korzysta z wielu dróg. Dzieci idą do szkoły, dorośli jadą do pracy, inni przewożą drogami towary potrzebne do przeżycia każdego z nas. Czy drogi z których korzystamy zmieniają nas?
Ted Conover wybrał sześć różnych dróg. Podążył nimi i opisał czym są dla tych co z nich korzystają.
Pierwsza z nich - droga transportowa drzewa mahoniowego z Peru do bogatych mieszkań Nowego Yorku. Im dalej wielkiego, amerykańskiego miasta, tym droga węższa, trudniejsza, pełna dziur i dłuższa. "Na amerykańskich autostradach drewno przemieszcza się szybko (...). Mahoń szybko pokonuje również ocean (...). Transport przez Peru jest o wiele trudniejszy. Problemem są drogi, w górach i w dżungli." Im bliżej drwali wyrębujących dżunglę, tym mniejszy środek transportu - od wielkich, długich tirów, przez małe ciężarówki, po niewielkie łódki i spławianie drzewa strumieniami do rzeki. Droga się jednak zmienia. Są plany wybudowania "międzyoceanicznej" autostrady, która ułatwi nie tylko transport mahoniu z głębi lądu, ale pomoże "otworzyć" Peru na świat. Aby jednak ją wybudować trzeba wyciąć jeszcze więcej dżungli, trzeba będzie ingerować w życie dzikich plemion, często zmuszając je do przesiedlenia się, w coraz trudniejsze do życia rejony.
Jak znaleźć równowagę między rozwojem, a ochroną środowiska? Wybudowanie tej autostrady zmieni życie wszystkich, którzy tam żyją. Czy zawsze na lepsze? Ale czy można to zatrzymać?
"Nie można tu prowadzić dyskusji przeciwko autostradzie. (...) Można tylko przewidywać jej szkodliwe efekty i próbować je zminimalizować".
Droga druga - chaddar - zimowe przejście po zamarzniętej rzece Zanskar, wśród niedostępnych gór, na granicy indyjsko-pakistańskiej. W buddyjskiej części indyjskiego stanu są wioski, z których zimą można się wydostać tylko niebezpiecznym szlakiem po rzece. Nowa droga się buduje, bo władzom bardzo zależy nad lepszym nadzorem rejonu tak bliskiego wrogiemu Pakistanowi. Buduje się jednak baaardzo powoli, bo przebicie się przez twarde i ogromne góry to przedsięwzięcie ogromne i wyjątkowo trudne. Wioski te bardzo biedne i nic nie wiedzące o świecie, ale do tej pory spokojne i szczęśliwe? - jak to się zmieni wraz z otwarciem drogi?
Trzecia droga - kenijska trasa z Wybrzeża wgłąb lądu. Droga, po której przewozi się ciężarówki z lekami i pomocą, i droga o której się mówi, że pomogła rozprzestrzenić się wirusowi HIV.
Czwarta - sieć dróg na Zachodnim Brzegu Jordanu; drogi podzielone na te dla osadników i te dla Palestyńczyków; drogi pełne blokad, które utrudniają dotarcie na własne pole, powrót z pracy do domu, nie pozwalając się przemieszczać zamykają ludzi w "więzieniu" powodując eskalację frustracji i złości, które w efekcie prowadzą do kolejnych blokad...
Piąta droga - supernowoczesne chińskie autostrady. Chiny rozwijają się błyskawicznie. Do niedawna posiadanie własnego samochodu było zabronione. Od kiedy to się zmieniło nastąpił boom motoryzacyjny. Teraz miasta chińskie są tak samo zakorkowane jak na zachodzie, poziom spalin przekracza wszelkie normy, a ilość wypadków drogowych największa na świecie. Ale Chińczyków to nie powstrzyma, bo zasmakowali w motoryzacji, w wolności którą daje możliwość samodzielnego jeżdżenia samochodem.
Szósta i ostatnia - plątanina ulic w w nigeryjskim mieście Lagos. Ta część książki, w połączeniu z opisem drogi kenijskiej jest dla mnie najbardziej zasmucająca, bo przedstawia Afrykę jako bardzo nieprzyjemne i niebezpieczne miejsce, a Lagos wydaje się być kumulacją wszystkiego co najgorsze - powszechna korupcja, bandytyzm, a po zmroku nawet karetki pogotowia nie wyjeżdżają z pomocą. Biały człowiek w zasadzie nie ma szans samodzielnie poruszać się po mieście. Lagos to droga totalnego chaosu.
Szlaki człowieka: Podróże drogami świata Ted Conover ![Szlaki człowieka: Podróże drogami świata](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/109000/109249/352x500.jpg)
7,3
![Szlaki człowieka: Podróże drogami świata](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/109000/109249/352x500.jpg)
Świetna książka.
Przy okazji podróżowania różnymi drogami, autor opisuje też otaczające je tło społeczne. W Chinach jest to skok w rozwoju tego kraju, bogacenie się społeczeństwa i przemiany (także motoryzacyjne) z tym związane. W Himalajach dotyka problemu odciętych od świata wiosek w górach, które z jednej strony są rajem mało skażonym cywilizacją, ale z drugiej same uznają, że cywilizacja pomoże im w wielu aspektach życia. W Izraelu - problemy ludzi zmuszonych do wielogodzinnego oczekiwania na posterunkach, a z drugiej strony punkt widzenia młodych izraelskich żołnierzy, którzy różnie sobie radzą z napięciem w pracy.
Prosty i przystępny język książki, bardzo dobre tłumaczenie. Autor nie moralizuje, po prostu opisuje to co widzi w podróży. Nie ma nudnych rozdziałów w tej książce, każdy przeczytałam z wielkim zainteresowaniem. Każda droga bardzo mnie wciągnęła.