Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Socha
4
7,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
148 przeczytało książki autora
94 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Historyczne i współczesne postrzeganie policji w Polsce
Robert Socha
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2022
Działania policji w zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych ludzi
Robert Socha
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2020
Zarządzanie kryzysowe. Teoria, praktyka, konteksty, badania
Robert Socha, Bernard Wiśniewski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2016
Nie chodziło o okup. Kulisy porwania Krzysztofa Olewnika
Robert Socha
7,2 z 120 ocen
239 czytelników 14 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Nie chodziło o okup. Kulisy porwania Krzysztofa Olewnika Robert Socha
7,2
Czytając książkę Roberta Sochy „Nie chodziło o okup” z każdą przewracaną stroną miałam coraz bardziej nieodparte wrażenie, że zagłębiam się w opis jednego z amerykańskich filmów akcji. Gdyby nie fakt, że ta sprawa była tak głośna i powszechnie znana naprawdę nigdy nie uwierzyłabym w to, że jest to historia prawdziwa, wyjęta z realiów polskiego światka, przykryta wielką dymną zasłoną wysoko postawionych osób z naszego kraju.
Nie znając wcześniej zbyt wielu szczegółów historii porwania Krzysztofa Olewnika, nie zdawałam sobie sprawy z absurdalności polskiej rzeczywistości. Ta absurdalność natomiast wzburzyła mnie do tego stopnia, że książkę Roberta Sochy przeczytałam w ciągu kilu godzin. Nastała noc a ja zostałam pozbawiona resztek wiary w prawo, w ludzi w Polskę… zostały jedynie pytania, wiele pytań
Opisując sprawę porwania, Socha stawia bardzo wiele pytań, na które uzyskuje tylko jedną odpowiedź — niewiadomą. Wydaje się, że pewna w tej historii jest tylko śmierć Olewnika, a i tu też nie obyło się bez nieudolności przedstawicieli polskiego prawa. Gdy sprawa trafiła na biurko kolejnej już z rzędu prokuratury wątpliwym okazała prawdziwość zwłok. Udręczona wieloletnimi poszukiwaniami rodzina Olewników na krótką chwilę odzyskała nadzieję, by przeprowadzona ekshumacja i wynik badań Dna po raz kolejny kazały im przeżywać śmierć syna.
Prokuratura pozostawiła nas z wiedzą, że Krzysztofa porwała banda podrzędnych rzezimieszków kierowana przez Wojciecha Franiewskiego. I to ta banda miałaby odpowiadać za szereg zadziwiających zbiegów okoliczności, za wyjątkową niemoc policji i prokuratury? I co ze słowami jednego z zabójców Roberta Pazika, który milczał podczas całego procesu odezwał się tylko raz już po ogłoszeniu wyroku..” To wszystko nieprawda, to wszystko wyglądało zupełnie inaczej”..
Jeśli chcesz spojrzeć na tą sprawę w szerszej perspektywie poznać wiele zatajanych wątków nie wahaj się sięgnij po lekturę książki R. Sochy. To książka, o której się myśli jeszcze długo po przeczytaniu, która skłania do refleksji.
Nie chodziło o okup. Kulisy porwania Krzysztofa Olewnika Robert Socha
7,2
Naprawdę świetna książka opowiadająca o chyba najbardziej znanym porwaniu w Polsce. Bardzo szkoda mi Krzysztofa i jego rodziny. Młody mężczyzna był przetrzymywany w fatalnych warunkach przez 2 lata i w końcu zabity i pewnie do końca wierzył , że wróci do rodziny , a jego rodzina do końca wierzyła , że go zobaczy. Co do sprawców to mimo , że porywacze zostali skazani to widać jak na dłoni , że sprawa ma drugie dno i zapewne w porwanie i śmierć Krzysztofa byli zamieszani ludzie na wysokich stanowiskach np: w policji i w rządzie. To jak prowadzono śledztwo i co chwilę ktoś inny przejmował sprawę pokazuję , że ktoś wpływowy nie chciał by prawda wyszła na jaw. Zapewne policja celowo chrzaniła sprawę , bo albo byli zamieszani albo ktoś im kazał. Podejrzane jest również to , że trzej skazani za porwanie i zabicie Krzysztofa zostali znalezieni martwi w celi , a jako przyczynę śmierci wskazano samobójstwo i sprawę szybko umorzono. Jak dla mnie oni byli narzędziami , a Ci co zlecieli porwanie i morderstwo Krzysztofa pozbyli się ich