Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać204
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Czesław Stempniewicz
4
5,6/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Misja "Majora Tawrina" Czesław Stempniewicz
6,0
Książeczka, wydana jeszcze w poprzednim systemie, w której motywem przewodnim jest akcja „Zeppelin”. Celem tej niemieckiej akcji było zabójstwo Józefa Stalina w 1944 r, przez tytułowego majora Tawrina. Niestety dokumentów na ten temat jest (albo było) niewiele, więc aby zapełnić treść książki autor charakteryzuje główne postaci dramatu. Ciekawostką, która może zachęcić do czytania jest wzmianka o akcji „Daleki skok” o której to pan Wołoszański miał jeden ze swoich programów. Książka dobra i mimo upływu czasu mało co się zestarzała, choć pozostały naleciałości z czasów słusznie minionych.
Bomby na Nowy Jork Czesław Stempniewicz
4,8
Popularna, niewielka książka zajmująca się planami niemieckich ataków na obiekty w USA podczas drugiej wojny światowej. Pomimo zwartej formy przedstawia wydarzenia w szerokim spektrum, dość szczegółowo, w barwnej, erudycyjnej formie. Czyta się lekko i przyjemnie, lektura naprawdę wciąga.
Problemem jest tylko, albo aż, strona merytoryczna - autor nie ujął wszystkich rozważanych przez Niemców planów (np. rakiet międzykontynentalnych, bombowców dalekiego zasięgu czy holowanych silosów z rakietami V-2),skupiając się głównie na działaniach dywersyjnych oraz planach ataków z okrętów podwodnych. Ale to jeszcze można zrozumieć - zadałem sobie bowiem niewielki trud sprawdzenia choćby części nowych dla mnie faktów podanych w ostatnim rozdziale, opisującym misję 8 U-Bootów ku brzegom USA w marcu-kwietniu 1945. Efekt był porażający - w zasadzie wszystko jest konfabulacją, nic się nie zgadza. Nie istniał żaden z wymienionych tam z nazwiska dowódców U-Bootów, cztery wymienione z numeru U-Booty albo były już dawno zatopione, albo w ogóle nie zbudowane, nie lepiej wygląda sytuacja z większością wymienionych okrętów alianckich - albo nie istniały, albo nie służyły na Atlantyku, albo nie nadawały się do polowań na okręty podwodne, bo były np. okrętami desantowymi... Także myśliwiec P-38 nigdy nie był samolotem pokładowym. No i teraz pytanie - czy reszta książki napisana jest równie wiarygodnie?