Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alojzy Sroga
![Alojzy Sroga](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
12
5,6/10
Pisze książki: literatura piękna, powieść historyczna, biografia, autobiografia, pamiętnik, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nadzieje: cztery dni w bagnie : dwadzieścia dwa dni pod mostem : przez linie̜ frontu
Alojzy Sroga
5,0 z 1 ocen
3 czytelników 1 opinia
1976
13 wujkowych opowieści o żołnierskim ekwipunku
Alojzy Sroga
6,5 z 2 ocen
15 czytelników 0 opinii
1970
Najnowsze opinie o książkach autora
Nadzieje: cztery dni w bagnie : dwadzieścia dwa dni pod mostem : przez linie̜ frontu Alojzy Sroga ![Nadzieje: cztery dni w bagnie : dwadzieścia dwa dni pod mostem : przez linie̜ frontu](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5018000/5018460/985868-352x500.jpg)
5,0
![Nadzieje: cztery dni w bagnie : dwadzieścia dwa dni pod mostem : przez linie̜ frontu](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5018000/5018460/985868-352x500.jpg)
Książka to nie powieść historyczna, jak sądziłem wcześniej. Są to trzy opowieści o losach ludzi w czasie wojny, utrzymane w formie reportażu, a właścwie wywiadu autora z byłymi żołnierzami Armii Polskiej na Wschodzie. Dość interesujące ze względu na różne ich przeżycia podczas wojny. Nie jest to jakieś wybitne opracowanie. Raczej garść wspomnień spisanych przez autora.
Na drodze stał Kołobrzeg Alojzy Sroga ![Na drodze stał Kołobrzeg](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/241000/241648/340109-352x500.jpg)
7,3
![Na drodze stał Kołobrzeg](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/241000/241648/340109-352x500.jpg)
Ciąg dalszy tropienia historii Kołobrzegu. Tym razem relacja z polskiej strony. W dodatku autor walczył o miasto, nim został ranny i odesłany do szpitala.
Oczywiście, ta kronika osiemnastu dni walki wygląda zupełnie inaczej, niż w niedawno czytanej książce Niemca, Johannesa Voelkera. To zrozumiałe. Zresztą Alojzy Sroga znał jego relację, czerpał z niej informacje o tym, co się działo wśród obrońców Kolbergu. Napisał solidną objętościowo kronikę, dzień po dniu, godzina po godzinie. Opierał się na własnych obserwacjach oraz relacjach żołnierzy z polskich oddziałów i obfitej dokumentacji. Książka ma styl opowieści trochę frantowskiej i nie pomijając grozy tamtych dni oraz rzetelności kronikarskiej - przede wszystkim upamiętnia bohaterów - znękanych, zmęczonych, lecz prących naprzód żołnierzy, by wyzwolić polski Kołobrzeg i dotrzeć do polskiego morza. Oczywiście, trzeba sobie zdawać sprawę, w jakich czasach książka powstała. Jednak dzisiaj widać w kilku miejscach, jak autor starał się przemycić coś więcej, niż obowiązujący wówczas sposób mówienia o tej wojnie, o tym boju i ludziach w nim uczestniczących.
Z tych kart wyziera także groza wojny, obecna stale śmierć, tragedie ludzi. Jak podaje, znaczna większość walczących to ludzie w wieku ok.20 lat, czterdziestolatek nazywany był dziadkiem.
Rozprawia się także z obrazem komendanta Fullriedego budowanym po wojnie w Niemczech. Jego zdaniem na posterunek z rozkazem bicia się do ostatniego żołnierza został tam wysłany bezwzględny wojskowy, za nic mający ludność cywilną i uchodźców z całej okolicy. Ewakuował głównie rodziny notabli kołobrzeskich i częściowo wojsko. Oraz siebie. Dopiero pod koniec, gdy już klęska była widoczna gołym okiem - podobno wspomniał obrońcom, że dwukrotnie otrzymał od Polaków (i podobno od Rosjan) propozycje kapitulacji. I nawet nie odpowiedział. No, ale był też żołnierzem...
Jak tam naprawdę było? Pewnie trochę tak i trochę tak... Może jednak to Alojzy Sroga ma rację, wyliczając, iż miasta broniło ok.12000 Niemców a nie cieniutkie 3 tysiące? Policzył jeńców oraz zabitych i nie wychodziło mu inaczej.
Książka zawiera listę jednostek wojskowych biorących udział w bitwie - polskich i radzieckich, listę poległych, zmarłych z ran i zaginionych oraz dalsze losy ponad pięciuset żołnierzy, o których szerzej wspomina.