Jest autorką debiutanckiego tomu opowiadań Bajecznice. Pisuje scenariusze, lubi bajki i stare opowieści.
Z wykształcenia biotechnolog i psycholog, pracuje jako redaktorka miesięcznika popularnonaukowego. Jest zainteresowana narracjami jako podstawowym sposobem porozumiewania się ludzi.
W 2009 roku na polskim rynku pojawiła się jej druga książka Zazdrośnica
Patrząc na oceny innych czytelników stwierdzam, że niektórzy zbyt surowo ocenili autorkę. Książka może trochę specyficznie napisana, gdyż każdy rozdział opisuje zupełnie inną historie kobiety. Fakt, trochę nudna, bez żadnej akcji, emocji i dreszczyku. Ale da się przeczytać, można coś wywnioskować. W końcu każdą może spotkać takie życie z chłopakiem, mężem... Napisana na luzie i otwarcie. Podobała mi się.
Och kurczę! Dawno tak dobrze nie bawiłam się podczas czytania :) I pomyśleć, że z pozoru całkiem zwyczajne perypetie i przygody młodej kobiety tak dobrze wpłyną na moje samopoczucie. Autorka pisze słowem prostym, momentami pospolitym, bywa, że okrasza całość całkiem zgrabnymi wulgaryzmami. Nie przebiera w słowach. Dociera do sedna, rozkłada życie na czynniki pierwsze obnażając nasze słabości.
Warto było spotkać Zazdrośnicę. Już po wsze czasy, kiedy tylko o niej pomyślę, przed oczami będą mi stawać, kogut kurwiarz, wysmarowana gównem zmora, Piotrek co się maluje lepiej niż baba, i porąbana Magda.
Ha! Takiej książki mi było trzeba! Takiej właśnie, która przywali w mordę i rozśmieszy do łez ;) Polecam, szczególnie na poprawę humoru !
A po tym wszystkim znowu jest dylemat.... no bo co ja teraz będę czytać? ;P