Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dominik Szewczyk
Źródło: Archiwum prywatne autora
5
7,9/10
Dominik Szewczyk (ur. 1991) – pisarz fantastyki koncentrujący się na tematyce kosmicznej grozy i słabości ludzkiego umysłu. Stypendysta ZAIKS. Doceniony przez PFFN za opowiadanie „Białe Węzły” (2022),laureat konkursów literackich, w tym „ku pamięci Lema” („Eden”, 2021),czy konkursu im. M. Nowakowskiego („Monochrom”, 2015). Prowadzi projekt „Objawienie Apokalipsy”, na łamach którego pojawiają się jego miniatury sci-fi. Autor scenariuszy do gier fabularnych.
7,9/10średnia ocena książek autora
29 przeczytało książki autora
36 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2022 Magdalena Salik
7,0
Inicjatywa podoba mi się z dwóch powodów:
Po pierwsze, to kolejna antologia opowiadań. A ja uwielbiam opowiadania.
Po drugie, zapewnia miejsce dla debiutantów. Co oczywiście nie jest łatwe, bo konkurencja jest spora (133 przyjętych opowiadań, zatwierdzonych 71),ale jeśli ktoś chciałby zadebiutować i lubuje się w science fiction, to może śmiało brać udział w corocznym konkursie organizowanym przez Polską Fundację Fantastyki Naukowej .
Oczywiście trudno ocenia się zbiór opowiadań różnych autorów, dlatego napiszę o tekstach, które spodobały mi się najbardziej. A to i tak czysto subiektywny wybór.
W przypadku debiutantów trudno jest mi wybrać tekst, który mocno zapadł mi w pamięć. Najbardziej podobało mi się chyba opowiadanie „Kobieta, która niosła ogród” autorstwa Justyny Lech, o próbie założenia ogrodu w świecie, w którym nie jest to takie łatwe jak obecnie. Nie jest to do końca trafny opis, jednakże nie chciałbym niczego zaspoilerować, a o to nietrudno z racji długości (krótkości?) opowiadań.
Za to dział gości... oh boy.
Dział gości otwiera długie opowiadanie „Analityk” Tadeusza Markowskiego i jest to jedno z lepszych opowiadań w tym zbiorze. O hakerze, który otrzymuje bardzo intratne zlecenie - nawet zbyt bardzo - i nagle staje się bardzo rozchwytywaną osobą. Co raczej nie pasuje do profilu hakera, któremu zależy na spokoju i anonimowości, więc musi uciekać. I mimo że ten tekst w dużej części to budowanie świata przez autora, niezmiernie mi się spodobał, głównie przez świat przedstawiony.
„Ogrody Chrystusa” Michał Kubicz
Opowiadanie rozpoczyna się od kilku pytań:
„Czy ludzkość weszłaby na ścieżkę rewolucji przemysłowej, gdyby Imperium Romanum nie upadło? Czy dokonałby się postęp naukowy będący znakiem naszych czasów? Czy ujarzmilibyśmy energię pary, elektryczności i atomu? Czy wynaleźlibyśmy telefon i polecieli w Kosmos?”
Któż nie lubi czytać o Cesarstwie Rzymskim? Tym bardziej w alternatywnej wersji historii, w której Chiny postanowiły je zaatakować i przejęły Konstantynopol, a stolica ponownie została przeniesiona do Rzymu. Główny bohater został wysłany na misję odnalezienia zakazanych ksiąg, w których zawarta jest tajemna wiedza, która, jak wierzy cesarz, pomoże w pokonaniu wroga. Całość dzieje się już po powrocie do Rzymu.
Michał Protasiuk „Doliny jej łez”
Kolejne świetne opowiadanie w tym zbiorze. Michał Protasiuk zaprasza nas do świata, w którym nawet najbliżsi sobie ludzie mają problemy z zaufaniem drugiej osobie. Dosłownie chowają swoją prawdziwą twarz w obawie przed tym, że w dobie rozwiniętej sztucznej inteligencji każdy może wykorzystać czyjś wizerunek w niecnych celach.
„Wystarczyło zrobić sześć zdjęć pod różnym kątem, z różnych stron, zaś algorytm sklejał je w trójwymiarowy model, otwierający drzwi do prywatnych skarbców.
Twarz stała się najpilniej strzeżoną daną osobową.”
Niestety, partnerka Kacpra, Agnieszka, miała pecha i jej twarz ukazała się światu w miejscu publicznym. A to dopiero początek ich wspólnych kłopotów.
„Zwycięstwo” Michała Cholewy to opowiadanie o obcym obiekcie zmierzającym w stronę Ziemi. Od odkrycia Behemota, bo tak został nazwany, minęło pięćdziesiąt lat, podczas których najpierw zjednoczona ludzkość próbowała się z nim skomunikować, a następnie, gdy okazało się, że wchłonął dwie sondy, badała go w celu przygotowania się do obrony. Wszystko wskazywało na to, że obiekt ma wrogie zamiary i wchłonięcie może spotkać także Ziemię. Zakończenie spodobało mi się najbardziej.
Wybór redakcyjny:
„Atak Maniaque'a” Michał Kłodawski
Lubię szachy, mimo że kompletnie nie potrafię w nie grać. Pomysł, żeby bohaterem opowiadania uczynić jednego z najzdolniejszych, ludzkich szachistów, bardzo przypadł mi do gustu. Napisałem, że ludzkich, bowiem nie mógł równać się z sztuczną inteligencją. Opowiadanie rozpoczyna się od obserwacji pojedynków szachowych z najnowszym projektem - Ares5, który łączy sztuczną inteligencję z potężną mocą obliczeniową, co sprawiło, że stał się „najsilniejszym bytem szachowym świata”. Miał być niepokonany, a mimo to przegrał raz - z dziewczyną o niebieskich włosach. Człowiekiem.
Dalszy ciąg to poszukiwanie wspomnianej dziewczyny. Na wyróżnienie zasługują opisy szachowych zmagań, których może i nie rozumiałem do końca, ale zrobiły na mnie wrażenie.
Oprócz opowiadań, są także felietony.
O „Pochwale krótkiej formy” Piotra W. Cholewy, z którą zgadzam się całym serduszkiem.
O „Science fiction w świecie post-industrialnym” Mirosława Usidusa.
O „Poszukiwaniu życia” dr Agaty Kołodziejczyk.
O „SETI - wielkiej przygodzie radioastronomii” - prof. UWM, dr hab. Leszka P. Błaszkiewicza
Polecam absolutnie wszystkie, bo wszystkie moim zdaniem są warte przeczytania.
Ku gwiazdom. Antologia Polskiej Fantastyki Naukowej 2022 Magdalena Salik
7,0
Dajcie się porwać w podróż do przyszłości i w kosmiczną otchłań.
Nie sposób zapomnieć o różnorodności opowiadań. To dwanaście zupełnie odmiennych od siebie światów, w których każdy znajdzie coś dla siebie.
Na początku mamy dwa wstępy. Pierwszy "Pochwała krótkiej formy" Piotra W. Cholewy. Drugi wstęp Mirosława Usidusa "Science fiction w świecie post-industrialnym - to skomplikowane" przedstawia pokrótce historię science-fiction, ciekawe!
Co mi się najbardziej podobało?
🔹️Pierwsze opowiadanie Justyny Lech "Kobieta, która niosła ogród" - zachwyciło mnie. Tajemnicza aura, szalejąca przyroda, bardzo niepokojące.
🔹️"Białe węzły" Dominika Szewczyka - bardzo dobra rzecz. To historia o grzebaniu w mózgu i ulepszaniu IQ. Autor stawia pytania, mianowicie do czego to może prowadzić? Super 👌
🔹️"Obiecaj" Marcina Gawlika - mega katastroficzne. Co po nas, co po ostatnim człowieku na Ziemi pozostanie? To opowiadanie pozostaje w głowie na dłużej.
🔹️"Imitacja" Mateusza Gajdy - jednostki sterowane niczym marionetki, rzecz skłaniająca do refleksji.
🔹️"Doliny jej łez" Michała Protasiuka - jakie niebezpieczeństwa niosą za sobą nowinki technologiczne, to już się dzieje, i te problemy będą się tylko nawarstwiać, i to już za chwilę.
🔹️"69/26/5 w postacie wpisane" Grzegorza Rogaczewskiego - takie klimaty uwielbiam. Pewien enigmatyczny człowiek, aura tajemnicy trzymająca do samego końca.
Na koniec mamy dwa felietony. "W poszukiwaniu życia" Dr Agaty Kołodziejczyk - o misjach kosmicznych, próbach znalezienia życia poza Ziemią.
"SETI - wielka przygoda radioastronomii" Prof. UWM, dr hab. Leszka P. Błaszkiewicza - początki, historia radioastronomii.
Podsumowując, uważam że antologia warta jest przeczytania. Niezmiennie cieszy mnie również fakt, że niebawem będzie kolejna odsłona!😍