Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Francis Durbridge
16
6,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 25.11.1912Zmarły: 11.04.1998
Angielski pisarz. Autor powieści sensacyjnych
6,0/10średnia ocena książek autora
331 przeczytało książki autora
166 chce przeczytać książki autora
9fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tajemnica Betty Tyler
Francis Durbridge
Cykl: Paul Temple (tom 0)
4,8 z 13 ocen
33 czytelników 2 opinie
1992
Najnowsze opinie o książkach autora
Ten drugi Francis Durbridge
5,6
Kiedy czytam na okładce książki, że jest ona porównywana do klasyki gatunku już na wstępie zaczyna mi migać w głowie czerwona lampka, bo w 99% przydatków to oznacza, że książka jest słaba i wydawca ma tego pełną świadomość więc napisze na okładce wszystko byle tylko ktoś chciał ją kupić. Tym razem też ktoś postawił na taką „klasykę”, a ja musiałam przełamać opory zanim jeszcze przeczytałam pierwszą stronę…
W sumie jak czytasz kryminał w „stylu Agathy Christie” to liczysz na coś lepszego. Ja chyba mogłabym porównać tą pozycję do jazdy kolejką górską, bo czyta się ją szybko i raz jedziesz w dół, a raz do góry….
Ot „klasyczna” sprawa morderstwa. Ot „klasyczny” komisarz Mike Ford (który sam wychowuje syna który jest czasem mądrzejszy od ojca) dostaje tą sprawę. Od razu, znajduje głównego podejrzanego. Sęk jednak w tym, że profesor Henderson, sprawił że jego syn dostał się do renomowanej prywatnej szkoły więc podświadomie szuka innego rozwiązania, a tym czasem sprawa coraz bardziej się komplikuje….
Autor stosując tylko jeden czas akcji sam sobie wyrządził krzywdę, gdyż to chyba każdego czytelnika denerwują powtórzenia, które w tej książce występują. Postacie są mdłe (oprócz Hendersona) i mało opisane a styl literacki prosty.
Jedyną ale za to zasadniczą cechą tej książki jest zaskakujące zakończenie, dla którego chyba jednak warto było ją przeczytać pomimo tylu wad.
Umarły dla świata Francis Durbridge
5,4
Z racji tego, że uwielbiam kryminały a na książce zaistniała informacja o tym iż, jest to klasyczny brytyjski kryminał sięgnęłam po Nią. Litery wlekły się niemiłosiernie i w zasadzie nic ciekawego się nie działo. Nie miałam jednak nic ciekawego pod ręką więc czytałam mając nadzieję, że skoro kryminał nie jest dobry to może jakiś ciekawy romans wyrodzi się z relacji Ruth-Philip. No cóż...Też nic z tego. W połowie odłożyłam książkę z zamiarem niewracania do tej pozycji.