Najnowsze artykuły
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
- ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mariusz Kaniewski
1
7,1/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Mariusz Kaniewski (1984) – zawsze pozostawał osadzony gdzieś pomiędzy niebem a ziemią. Obronił doktorat z filozofii, ponieważ od dzieciństwa świat jawił mu się jako pasjonujący worek z tajemnicami. Obecnie współzarządza własną spółką IT, i oto właśnie ta twardsza strona Mariusza: ta ziemia pod nogami.
Czyta, pisze i z wielką chęcią poświęciłby więcej czasu na naukę matematyki, bo ta o naszym świecie niejednokrotnie mówi więcej niż szkiełka eksperymentatorów oraz pozwala sięgać umysłem niewidzialnych czeluści czarnych dziur, zwiniętych wymiarów, limitów poznania…
Prywatnie mąż, a także tata dwojga dzieci.
Kolumb – A.D. 2100 to pierwsza wydana książka Mariusza. To opowieść o świecie jutra – bez magicznych stworzeń i innych „cudów” – w którym technologia transformuje ludzką codzienność i powoli wkłada na głowę koronę stworzenia.
Czyta, pisze i z wielką chęcią poświęciłby więcej czasu na naukę matematyki, bo ta o naszym świecie niejednokrotnie mówi więcej niż szkiełka eksperymentatorów oraz pozwala sięgać umysłem niewidzialnych czeluści czarnych dziur, zwiniętych wymiarów, limitów poznania…
Prywatnie mąż, a także tata dwojga dzieci.
Kolumb – A.D. 2100 to pierwsza wydana książka Mariusza. To opowieść o świecie jutra – bez magicznych stworzeń i innych „cudów” – w którym technologia transformuje ludzką codzienność i powoli wkłada na głowę koronę stworzenia.
7,1/10średnia ocena książek autora
42 przeczytało książki autora
50 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kolumb - A.D. 2100 Mariusz Kaniewski
7,1
Trudno przejść obojętnie wobec tej książki.Dawno nie czytałem tak świeżej i odkrywczej polskiej powieści w klimatach Future.Na początku trochę raził mnie styl autora ze względu na dość niesmaczne opisy sexualności bohatera- sexoholika i erotomana,ale to rzecz gustu. Autor powieści z wykształcenia filozof świetnie wplótł swoje przemyślenia w akcje książki. Mamy tu obraz świata,za jakieś 80 lat .Ten obraz świata jest przerażający,gdyż jest bardzo prawdopodobny.Tak może wyglądać przyszłości ,gdzie rządzą drapieżne korporacje,gdzie mamy podział na elitę i motłoch. By motłoch się nie buntował elita zapewnia motłochowi michę, a naprawdę żyje tylko elita. Jest to miękki totalitaryzm,który właściwie już dzisiaj mamy u nas. Pod pozorem wolności ,demokracji ,praworządności tworzy się nowy, niewidzialny totalitaryzm w warstwie słownej, medialnej,towarzyskiej. Ludziom daje się zasiłki,daje się możliwość studiowania,tyle,że spróbuj po tych studiach nie mając znajomości i kapitału kulturowego zostać prawdziwym adwokatem, notariuszem, neurochirurgiem, architektem, dziennikarzem. Jeden na sto spoza elity ma takie szczęście. Autor rozciągnął dzisiejsze zalążki totalitaryzmu na świat przyszłości ,w którym świat Orwella czy Huxleya to dziecinada.Bohaterem powieści jest buntownik -prezes jednej z korporacji ,który pragnął dać zwykłym ludziom trochę więcej wolności .System tego nie przełknął i mamy walkę naszego prezesa wprost o życie…Powieść daje naprawdę do myślenia.Nie szukałem w niej akcji ,której nie brakuje, ale właśnie próby odpowiedzenia na pytanie dokąd ten nasz świat zmierza,co będzie za 80 czy 100 lat. Ostatnia uwaga, nieszczególny tytuł książki. Nie jest to tytuł na miarę świetnej treści,a wbrew pozorom dla debiutanckiej powieści dobry tytuł to rzecz ważna.Jednak z czystym sumieniem mogę polecić tą książkę każdemu,kto zadaje sobie pytania o naszą przyszłość.
Kolumb - A.D. 2100 Mariusz Kaniewski
7,1
https://www.sajfaj.pl/kolumb-a-d-2100/recenzja/
Mariusz Kaniewski to doktor filozofii oraz współzarządza spółki IT. Interesuje go technologia, jej rozwój oraz wpływ na społeczeństwo. W swojej twórczości łączy humanizm z naukami ścisłymi pod przewodnictwem matematyki, bo to dzięki niej można sięgać umysłem niewidzialnych czeluści czarnych dziur, zwiniętych wymiarów, limitów poznania. Mariusza Kaniewski zadebiutował powieścią „Kolumb – A.D. 2100” – to opowieść o niedalekiej przyszłości, w której technologia transformuje ludzką codzienność i powoli wkłada na głowę koronę stworzenia.
"Technologia w Ameryce oraz Europie wkradła się w każdy zakamarek życia i pozbawiła ludzi pracy. Większość utrzymuje się z wypłacanej przez rząd pensji, po drodze szukając jakiegokolwiek zajęcia, lecz tylko nieliczni dostępują przywileju pracy. Jonathan jest prezesem jednej z największych grup kapitałowych, która dzięki prawu własności do przełomowych technologii sukcesywnie wprowadza rządy monopolistyczne. Jon należy do wyższej kasty – posiadającej pieniądze i uczestniczącej w klasycznym wyścigu szczurów. Pewnego dnia odkrywa, iż ktoś wymazał z sieci dane na temat XX-wiecznego polskiego matematyka, któremu udało się przewidzieć między innymi ekonomiczne rozwarstwienie społeczeństw. Nazajutrz tajemnicza postać uchyla Jonowi rąbka tajemnicy, kto i jak steruje światem."
To zaledwie początek intryg i świata tajemnic, do którego zostali wepchnięci główni bohaterowie. Autor przedstawia wizję świata nie tak odległego od naszej codzienności. W jego powieści z łatwością możemy odnaleźć mechanizmy obecne w świecie przedstawionym jak i w naszej rzeczywistości. Tu już od dawna nie ma państwowości, a światem rządzą ogromne korporacje. Niewielka grupa ludzi trzyma władzę i pociąga za sznurki czym determinuje życie szarych obywateli. Dziś może nie jest to jeszcze widoczne na taką skalę jaką przedstawia Mariusz Kaniewski, działanie korporacji i elity jest bardziej subtelne, ale z drugiej strony… Może pod tą subtelnością kryje się to co dostrzega autor „Kolumba”?
Przyczyną takiego stanu w wizji Mariusza Kaniewskiego jest dynamiczny rozwój technologii wchodzący w każdy możliwy element życia codziennego. Maszyny wypierają ludzi we wszystkich branżach zaczynając od produkcji a kończąc na kelnerach w restauracjach. Człowiek zostaje pozbawiony celu oraz ambicji. Skutkiem jest narastająca frustracja społeczeństwa i tęsknota za dawnym życiem, a to jako jeden z elementów prowadzi do rozpoczęcia rewolucji.
Obok sensacyjno-kryminalnego wątku obecny jest też w historii duży wątek miłosny. Romans, który kwitnie między głównymi bohaterami od początku powieści do jej ostatniej karty. Piękna i ambitna Sus będąca u boku uzależnionego od seksu Jona zaczyna widzieć w nim coś więcej niż tylko chwilową przygodę. Uczucia, którymi darzy Jonathana, wpływają również powoli na zmianę jego podejścia do kobiet, seksu i miłości. Związek dwojga bohaterów jest bardzo burzliwy ze względu na sytuację w jakiej oboje się znajdują, ale nie przeszkadza to w okazywaniu sobie dużej dozy namiętności.
Dwie główne postaci prowadzą w pewnym momencie dwa różne wątki, aby na końcu złączyć wszystko klamrą. Z tego względu autor zastosował podwójną narrację pierwszoosobową. Śledzimy historię na zmianę z punktu widzenia Jona oraz Susan. O ile często mówi się, iż mężczyzna nie powinien pisać w pierwszej osobie, gdy bohaterką jest kobieta, o tyle trzeba przyznać, że ta część udała się autorowi zdecydowanie lepiej. Poznawanie historii z perspektywy Susan było przyjemne i łatwo przystępne czego niestety nie można powiedzieć o rozdziałach, gdzie główną rolę grał Jon. Specyficzny styl narracji charakteryzujący się wieloma powtórzeniami skutecznie odpycha od czytania. Te rozdziały mogłyby być skrócone o 2/3 i nie straciłby nic ze swojego przekazu. Na dodatek Jonathan jest tak skrajnym przedstawicielem płci męskiej, że aż całkowicie nierealnym. Z drugiej strony mając tak silne uzależnienia można zakładać obecność choroby psychicznej – wtedy sama kreacja postaci jak i sposób narracji usprawiedliwiałby pewne rozwiązania.
Reasumując – nawet jeśli Jonathan wzbudza skrajnie negatywne emocje nie oznacza, że musi to być minus powieści. Zdecydowanie bardziej cenię sobie postaci, które mnie drażnią, irytują, denerwują, wzbudzają niechęć od tych, które są całkowicie nijakie i neutralne. Taki odbiór czytelnika pokazuje, że autor powieści posiada umiejętność tworzenia postaci, obok których nie da się przejść obojętnie.
Obecność fantastycznonaukowego wątku w fabule wzrasta z biegiem akcji i rozwijającym się wątkiem detektywistyczny. Gdy część science-fiction ukaże się w swojej pełnej krasie przejmuje pierwsze skrzypce i zaczyna grać swoją historię. Warto doczekać do tego momentu, gdyż autor przedstawia ciekawą wizję i problemy, przed którymi w niedługim czasie może zostać postawiona ludzkość.
„Kolumb – A.D. 2100” to błyskotliwa i refleksyjna opowieść łącząca w sobie elementy sensacji, kryminału, romansu i fantastyki naukowej. Konieczne jest zaznaczenie, że na pewno nie jest to książka dla wszystkich. Specyficzny styl narracji dość szybko odsieje tych czytelników, którzy szukają łatwej lektury od tych oczekujących ambitnej historii.