cytaty z książek autora "Patrik Ouředník"
Amerykanie, którzy w roku 1944 polegli w Normandii, byli rosłymi chłopami, mierzącymi przeciętnie 173 cm i gdyby ich ułożyć jednego za drugim, stopami do potylicy, to razem mierzyliby 38 kilometrów. (…) Na całym świecie poległych żołnierzy było łącznie 15 508 km.
Pod Predazzo austriaccy żołnierze wysłali do Włochów kota z karteczką, na której było napisane „Posyłamy wam naszego kota z cygarem”. Kot miał przywiązane cygaro do grzbietu kawałkiem sznurka. No i Włosi wypalili cygaro, a kota zabili i zjedli.
Dużym rozczarowaniem XX wieku było to, że obowiązek szkolny, postęp techniczny, wykształcenie i kultura nie uczyniły człowieka lepszym i bardziej ludzkim, w co tak mocno wierzono w XIX wieku, i że mnóstwo zabójców, oprawców i masowych morderców było miłośnikami sztuki, którzy słuchali oper, chodzili na wystawy, pisali wiersze, studiowali dyscypliny humanistyczne, medycynę itp.
A w roku 1916 niemieccy szpiedzy przedostali się do stajen armii rumuńskiej i dodali do obroku zarazki nosacizny, po czym padło 3055 rumuńskich koni.
W latach 50. filmowi bohaterowie kopulowali zazwyczaj w łanach zboża, ponieważ były atrybutami młodości i nowego życia (...). W latach 60. zaś filmowi bohaterowie kopulowali w falach załamujących się na brzegu oceanu, bo było to romantyczne (…). W latach 70. filmowi bohaterowie kopulowali głownie w samochodach, bo to było oryginalne, a życie przyśpieszało. (...) A w latach 80. pojawił się seks na telefon i mężczyźni dzwonili pod rożne numery, a kobiety mówiły im w słuchawkę (….).
Ludzie w Niemczech myli samochód 19 razy w roku, w Anglii 14 razy, we Francji 10, a w Ameryce 28 razy.
Pierwszą wojnę światową nazywano też Ostatnią z Ostatnich (…). Ale po wojnie nazywano ją tak tylko w państwach zwycięskich, bo ich mieszkańcy uważali, że żadna następna wojna nie jest potrzebna, lecz ludzie w państwach, które ją przegrały, nie myśleli całkiem tak samo.
Z upływem czasu okazało się, że obywatelom byłych państw komunistycznych tożsamość europejska jest dość obojętna i że są nieufni wobec europejskiej historii.
I lekarze mówili, że rower to dla kobiety przede wszystkim partner seksualny, jako że tarcie siodełka o wargi sromowe i łechtaczkę podnieca kobietę, skłaniając ją ku perwersyjnym praktykom seksualnym. Więc żeby uniemożliwić kobietom perwersyjne praktyki, przez pewien czas produkowano specjalne siodełka z wykrojoną pośrodku dziurą.
O wieku XX mówiło się, że w dziejach ludzkości był najbardziej morderczy, a ci, którzy cieszyli się na XXI, mówili, że tak czy owak gorzej już być nie może, lecz z kolei inni mówili, że zawsze może być gorzej, a przynajmniej równie źle.
Trupy w ruinach domów bywały skulone, a niekiedy dwa czy nawet trzy trzymały się za ręce albo w objęciach i żeby moc je wydobyć, trzeba je było rozcinać piłą.
A w roku 1989 pewien amerykański politolog wymyślił teorię o końcu historii, według której historia już się właściwie skończyła (…). Lecz wielu ludzi nie znało tej teorii i jak gdyby nigdy nic nadal robili historię.
A rząd szwajcarski poprosił Niemców, by do paszportów wbijał Żydom duże, drukowane „J”, żeby szwajcarscy policjanci rozpoznali na granicy Żyda, który nie wyglądał jak Żyd.