Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać180Artykuły
Uwaga konkurs! Weź udział i wygraj książki z cyklu „Pięć królestw“ Brandona Mulla!LubimyCzytać5Artykuły
Władza i pieniądze zawsze będą nas podniecać – mówi Aleksandra TroszczyńskaBarbaraDorosz1Artykuły
Twarz innej. „Yellowface” Rebekki KuangBartek Czartoryski2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Kendrick Bangs

2
6,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
435 przeczytało książki autora
677 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Obłędni rycerze Terry Pratchett 
6,2

Bardzo nierówny zbiór opowiadań humorystycznych – jedne były naprawdę dobre i ciekawe, w innych nie znalazłam dla siebie niczego zabawnego ani odkrywczego.
Wyróżnię cztery utwory, które mnie zaciekawiły: Nowa Utopia, Wilkołak Lila, Średniowieczny Romans i Dama ze snów. O reszcie z dużym prawdopodobieństwem prędko zapomnę.
Dodaję nieformalne pół punktu za wstępy dotyczące twórczości każdego z autorów. Sporo się z nich dowiedziałam.
6,5/10
Wielka księga fantastycznego humoru t.2 Neil Gaiman 
5,9

Drugi tom "Wielkiej księgi..." lepszy, co raczej nie dziwi, bowiem nazwiska pisarzy, którzy zamieścili swoje opowiadania w tymże dużo bardziej popularne. Ścisłymi "liderami" tego woluminu są: Tom Holt, ze znakomitym opowiadaniem, pastiszującym filmowy cykl "Planeta małp", z wplecionymi doń elementami zaczerpniętymi z "Kubusia Puchatka"; Neil Gaiman, i jego opowieść w stylu noir, w której głównymi bohaterami są postaci z "Alicji w krainie czarów" i dziecięcych wyliczanek, oraz L. Sprague de Camp, z "oldskulową", lekko tylko zabarwioną humorem, historią, utrzymaną w duchu opowieści o Conanie Barbarzyńcy, czy - bardziej nawet - o Farfydzie i Szarym Kocurze.
Pozostałe z opowiadań tomu drugiego jest dużo ciekawsza, jakby zabawniejsza i nieco bardziej oryginalna, niż większość z tych, które możemy przeczytać w pierwszym woluminie. Oczywiście ogólny poziom trudno uznać za wysoki, jednak nie sposób nie polecić całości "Wielkiej księgi fantastycznego humoru" wszystkim miłośnikom lekkiej, napisanej bez zadęcia, z przymrużeniem oka i dystansem, fantastyki.