Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Iwanicki
![Marcin Iwanicki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
3
8,3/10
Pisze książki: filozofia, etyka, religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,3/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Teizm, ateizm, religia. Najnowsze spory w anglosaskiej filozofii analitycznej
Piotr Gutowski, Marcin Iwanicki
8,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2019
Sukces nieważny, czyli z profesorem Stefanem Swieżawskim rozmowy o kontemplacji
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2001
Najnowsze opinie o książkach autora
Źródła mądrości Jacek Wojtysiak ![Źródła mądrości](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4958000/4958868/882319-352x500.jpg)
8,7
![Źródła mądrości](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4958000/4958868/882319-352x500.jpg)
Wyśmienite wprowadzenie w filozofię dla młodzieży. Wysoce skondensowana wiedza podstawowa. Materiał skupia się na antyku, aż do św Augustyna, ale okazjonalnie wspominani są filozofowie nowożytni.
Oczarowało mnie podkreślenie przez autorów tych szczegółów, o których większość współczesnego świata akademickiego zdaje się nie wiedzieć, lub celowo pomijać.
Przykład:
„Pitagoras, jeden z pierwszych filozofów i matematyków, miał powiadać, że mądrość przynależy tylko Bogu lub bogom – nam zaś pozostaje dążyć lub przybliżać się do niej”.
– Często pomijany fakt przy przedstawianiu przez wszystkich banału o etymologicznym znaczeniu słowa «filozofia». Filozof nie kocha jakiejś nieokreślonej mądrości – filozof kocha Mądrość Bożą. Taką definicję przyjmował Solon, Sokrates z Platonem, i tak rozumował świat antyczny i średniowieczny.
(więcej przykładów na końcu)
Prosto i zrozumiale wytłumaczone sedno pierwszych dociekań, sporów i propozycji rozwiązań trudności. Rezygnacja z wrogiego przeciwstawiania sobie filozofów, co często ma miejsce na studiach, a ukazania ich jako wielkiej wspólnoty, życzliwie i z szacunkiem prowadzącej rozmowy. Antyczni filozofowie mieli ze sobą dużo więcej wspólnego niż różnic – jaskrawe podkreślanie ich zafałszowuje historyczną rzeczywistość.
Druga część książki wypełniona jest fragmentami z tekstów źródłowych, rzucając czytelnika na głęboką wodę. Po każdym tekście filozoficznym zamieszczone są pytania i zadania, które mogą stanowić nie lada wyzwanie.
Liczę na kolejny podręcznik z zakresem rozszerzonym ;)
----------------------
„Choć Arystoteles nie wypowiedział się jednoznacznie na temat nieśmiertelności człowieka, oświetlił życie ludzkie w wielu innych sprawach. Jedną z nich jest kwestia szczęścia. Otóż, dowodził Arystoteles, wszystkie nasze czynności życiowe układają się w łańcuchy środków i celów, które są podporządkowane celowi nadrzędnemu. Tym celem jest właśnie szczęście jako nasze najwyższe dobro – coś, co nadaje sens wszystkiemu, co robimy. Co ciekawsze, Arystoteles utożsamiał stan szczęścia ze stanem ludzkiej doskonałości, ze spełnianiem przez nas naszych specyficznych czynności, a są nimi – jak napisałem wyżej – intelektualne czynności poznawcze. Gdy zaś czynności te odnoszą się do najdoskonalszego bytu – Boga – człowiek znajduje się w pełni szczęścia. Między innymi z tego powodu Arystoteles na oznaczenie szczęścia używał terminu eudaimonia, którego etymologiczne znaczenie brzmi: bycie pod opieką bóstwa.
Niestety, stałe trwanie w akcie intelektualnego poznawania Boga nie jest dla człowieka możliwe. Dlatego Arystoteles zwracał także uwagę na praktyczny wymiar szczęścia. Polega on na prowadzeniu życia według prawideł rozumu. Życie takie to życie cnotliwe. Wiesz już, że teorię cnót zapoczątkował Sokrates. Arystoteles, kontynuując w tej tematyce dzieło Sokratesa i Platona, wyraźnie zauważył i podkreślił, że większość cnót moralnych sprowadza się do zachowywania „słusznego środka” lub właściwej czy „średniej miary” między dwoma skrajnościami: nadmiarem i niedomiarem. I tak odwaga (męstwo) to złoty środek między zuchwałością a tchórzostwem, hojność – między rozrzutnością a skąpstwem, łagodność – między porywczością a nieczułością itd. Jak widać, każdej cnocie odpowiadają dwie wady, a ludzkie szczęście-doskonałość polega właśnie na umiejętności ich omijania, lub byciu pomiędzy skrajnościami. Nie osiągniemy tego stanu w pojedynkę, dlatego Arystoteles akcentował rolę prawdziwej przyjaźni w naszym życiu. Jego rozważania na jej temat stanowią kolejny ponadczasowy wkład do rozwoju ludzkiej mądrości”.
– Wielu zwraca na drugą, praktyczną część, zapominając o pierwszej, że szczęście ściśle wiąże się z Bogiem!
„Czcigodny Ojcze, około 400 r. po Chr., gdy miałeś 46 lat, napisałeś w swoich Wyznaniach: „Stworzyłeś nas, Boże, jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie”. Jak należy rozumieć te słowa?
Po pierwsze, słowa te wyrażają moje osobiste doświadczenie życiowe i – jak sądzę – doświadczenie każdego człowieka. Otóż ludzie dążą do szczęścia, zdobywając różne dobra i delektując się nimi. Jednak każde dobro stworzone jest przemijające i ograniczone. Dlatego pełne szczęście możemy osiągnąć dopiero po śmierci, gdy spoczniemy w Bogu. Kto zaś pozostaje w relacji z Bogiem, już teraz posiada zadatek prawdziwego szczęścia. Po drugie, słowa te streszczają także moje poszukiwania intelektualne. Przez wiele lat mego życia znajdowałem się w stanie umysłowego niepokoju, miotając się między różnymi szkołami filozoficznymi i doktrynami religijno-światopoglądowymi. Pokój nastąpił dopiero wtedy, gdy świadomie przyjąłem chrześcijaństwo. A zgłębianie jego prawd za pomocą pojęć filozoficznych (zwłaszcza tych pochodzących od Platona) dało mi intelektualną satysfakcję. Zaryzykowałbym nawet hipotezę, że dzieje myśli filozoficznej to dzieje poszukiwań Boga, a filozofia i teologia chrześcijańska to zwieńczenie starożytnej filozofii grecko-rzymskiej”.
– Przepiękne podsumowanie.
„Cnota skarb wieczny, cnota klejnot drogi;
Tegoć nie wydrze nieprzyjaciel srogi,
Nie spali ogień, nie zabierze woda;
Nad wszystkim innym panuje przygoda”.
„Dziś bądź wesół, dziś użyj biesiady,
O przyszłym dniu niechaj próżnej rady”.
„Kto ma swego chleba,
Ile człeku trzeba,
Może nic nie dbać o wielkie dochody,
O wsi, o miasta i wysokie grody.
To pan, zdaniem moim,
Kto przestał na swoim”.
Jan Kochanowski