Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać99Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant2Artykuły
Jest temat, o którym się nie mówi… Porozmawiajmy o piractwieKonrad Wrzesiński3Artykuły
Można już zgłaszać książki do Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rodrigues Ottolengui

2
6,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Najnowsze opinie o książkach autora
Guzik z kamei Rodrigues Ottolengui 
4,0

WOLNE LEKTURY” REWELACYJNIE WYWIĄZUJĄ SIĘ Z EDUKACYJNEJ MISJI. DZIĘKUJĘ!
Książka dostępna na: https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/guzik-z-kamei/
Stamtąd opis:
„Dyskusja między dwoma gentlemanami dotycząca przestępczości skutkuje zawarciem zakładu. Panowie zakładają się o to, czy jest możliwe popełnienie zbrodni i uniknięcie odpowiedzialności za nią.
Jeden z nich twierdzi, że jest w stanie to uczynić, a zbrodni doskonałej nie można postrzegać jako coś niemożliwego. Pojawienie się tajemniczej Róży Mitchel, bogatej damy, przewożącej w podróży drogie klejnoty, późniejsza kradzież i morderstwo dokonane na niej rozpoczynają serię wydarzeń mających rozstrzygnąć zakład gentlemanów.
Utwór ‘Guzik z kamei’ napisał Rodrigues Ottoloengui, amerykański pisarz i dentysta. To klasyczna powieść detektywistyczna wprowadzająca czytelnika w świat amerykańskich gentlemanów, a także śledztwa dotyczącego popełnionego morderstwa i kradzieży.”
Rodrigues Ottolengui (1861 -1937) - amerykański pisarz pochodzenia sefardyjskiego i nowatorski dentysta (Wikipedia: „A dental pioneer, Ottolengui was one of the first to use X-rays and was a specialist in orthodontics and root canal therapy..”). Omawiana książka była jego debiutem (orig. „An Artist in Crime”) w 1892 roku (wyd. polskie 1929).
Rozumiem inicjatywę „Wolnych Lektur” czy, jak kto woli, Fundacji Nowoczesna Polska, i z chęcią poznałem książkę amerykańsko-hiszpańsko-żydowskiego dentysty, którą zacząłem czytać z ciekawością, przechodzącą sukcesywnie w znudzenie, by osiągnąć znużenie, a w końcu radość z dobrnięcia do końca i w rezultacie przekonanie, że tej pozycji nie należy Państwu polecać, bo to chała słusznie zapomniana. Mimo sympatii dla inicjatyw Fundacji - PAŁA!!!