Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jean-Claude Mourlevat
![Jean-Claude Mourlevat](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
9
6,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura młodzieżowa, literatura piękna, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Suzanne - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/615777/731380-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jefferson. Detektyw mimo woli Jean-Claude Mourlevat ![Jefferson. Detektyw mimo woli](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5109000/5109925/1140282-352x500.jpg)
7,7
![Jefferson. Detektyw mimo woli](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5109000/5109925/1140282-352x500.jpg)
Szukasz wciągającego kryminału, który nie ma ponad 300 stron i spodoba się jednocześnie Tobie i Twojemu nastoletniemu dziecku?
JEFFERSON. DETEKTYW MIMO WOLI autorstwa Jean-Claude Mourlebvat z ilustracjami Antoine Ronzoz to doskonała propozycja od wydawnictwa Dwie Siostry, która zachwyciła mnie, więc możliwe, że zachwyci i Was.
Jeż Jefferson wybiera się penwego dnia do miasta. Zostawia swój dom, pachnącą zapiekankę z postanowieniem odwiedzenia biblioteki i fryzjera. Po oddaniu książki, kieruje swoje kroki ku salonowi fryzjerskiemu Rachu-Ciachu, który prowadzony jest przez borsuka pana Edgara. Pracuje w nim też jego siostrzenica Karolina, która podoba się młodemu jeżowi. W drodze do salonu stara się zebrać na odwagę, by zaprosić ją na randkę.
Niestety, drzwi salonu są zamknięte, co jest niepokojące. Nieustępliwy jeż, przez ciekawość, zmartwienie, odwagę, pakuje się w kłopoty, kiedy na podłodze salonu fryzjerskiego odkrywa zwłoki pana Edgara, a budząca się klientka oskarża go o morderstwo. Wtedy to rozpoczyna się akcja!
JEFFERSON. DETEKTYW MIMO WOLI to napisana z polotem opowieść, w której przenika się świat zwierząt i ludzi. Zwierzęta nie biorą pod uwagę innego scenariusza, Jefferson od razu okazuje się winny, jednak jeż wraz ze swoim przyjacielem postanawiają na własną rękę znaleźć mordercę. Nie jest to łatwe, gdyż pod przykrywką muszą pojechać do ludzkiego miasta, na szczęście pomaga im w tym zorganizowana wycieczka.
Krok po kroku zwierzęta odkrywają straszne rzeczy. Książkę czyta się z ogromną ciekawością, kartki same się przewracają. Chęć poznania rozwiązania przy tak napisanej książce jest naprawdę ogromna. Spędziłam przy tej powieści dużo fajnych chwil, dlatego chętnie polecę Wam ją, jeśli lubicie połączenie kryminału, zwierząt i wciągających opowieści. Nie mogę nie wspomnieć, że książka przekazuje też sporo wartości - pokazuje, jak istotna jest przyjaźń i że razem można zdziałać znacznie więcej!
Jefferson. Detektyw mimo woli Jean-Claude Mourlevat ![Jefferson. Detektyw mimo woli](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5109000/5109925/1140282-352x500.jpg)
7,7
![Jefferson. Detektyw mimo woli](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5109000/5109925/1140282-352x500.jpg)
Opowieści detektywistyczne czy historie o zwierzętach to w literaturze dziecięcej żadne novum. Choć to nie powód do kręcenia nosem, bo przecież nie trzeba wyważać otwartych drzwi, by stworzyć interesującą i wartościową opowieść dla najmłodszych. A jednak Jean-Claude Mourlevat wpadł na pomysł zaskakujący, łącząc z Jeffersonie. Detektywie mimo woli świat antropomorfizowanych zwierząt ze światem ludzkim, w którym żyją zwierzęta pozbawione świadomości swoich krewnych z tego drugiego świata.
Pogodny jesienny poranek w fikcyjnym świecie uczłowieczonych zwierząt. Jeż Jefferson idzie do salonu fryzjerskiego. Myśli o niedawno przeczytanej książce, zastanawia się, jak zaprosić na drinka borsuczycę Karolinę. W salonie przeżywa szok. Fryzjer, borsuk Edgar, leży martwy na podłodze. Jefferson podejmuje fatalną w skutkach decyzję – wyjmuje nożyczki zostawione przez zabójcę w piersi ofiary. Widzi to koza, która przyszła zrobić trwałą. Jefferson staje się głównym podejrzanym. By udowodnić swoją niewinność, rozpoczyna prywatne śledztwo, które zaprowadzi go do świata ludzi… oraz zwierząt domowych i hodowlanych.
Wydaje się, że sam zamysł na połączenie tych dwóch światów to rzecz iście karkołomna. Z jednej strony mamy bowiem postaci zwierzęce, noszące ubrania, odwiedzające fryzjera i jeżdżące na krajoznawcze wycieczki, z drugiej ludzi, którzy bynajmniej nie są wegetarianami, i zwierzęta nieobdarzone podobną do ludzkiej świadomością i inteligencją. Autor jednak postanowił zawierzyć elastycznej percepcji młodych czytelników i nie skupiał się na wyjaśnianiu niuansów, tylko na wstępie oznajmił współistnienie obu światów i... ruszył z akcją.
A akcja opiera się na całkiem poważnej intrydze rodem z rasowego kryminału, w którym zaczyna się... od znalezienia zwłok. A że zwłoki znajduje całkiem przypadkowy, sympatyczny jeż, który z automatu staje się głównym podejrzanym, to mamy też - detektywa mimo woli. I to w dodatku takiego, który musi się ukrywać, jednocześnie rozwiązując sprawę. Podczas lektury naprawdę nie sposób się nudzić.
Mamy tu oczywiście sympatycznych zwierzęcych bohaterów - z Jeffersonem i jego przyjacielem na czele, którzy wspólnie podążają za każdym interesującym tropem. Ale mamy też bohaterkę ze świata ludzi, do którego trafiają zwierzaki, i podjęte interesujące zagadnienia.
Bo oprócz tego, że opowieść jest kryminałem, jest też historią podejmującą zagadnienia takie jak ksenofobia w skali ludzko-zwierzęcych stosunków, a przede wszystkim kwestie praw zwierząt i ich tragicznych losów w masowych ubojniach. Co ważne, nie ma w tej opowieści miejsca na ton agitacyjny czy jednostronną ideologicznie wykładnię, ale empatyczne zwrócenie uwagi na problem i skłonienie czytelnika do refleksji oraz budowanie świadomości. A przy tym nie odbiera to przyjemności płynącej z lektury.
Jefferson to opowieść zaskakująca koncepcyjnie, świetnie wpisująca się w ramy kryminału dla dziecięcego odbiorcy, a jednocześnie podejmująca - z wrażliwością i refleksją - aktualne tematy ze świata realnego. To opowieść o niesłusznych oskarżeniach, walce o dobre imię, podążaniu za tropami, a także przyjaźni, wsparciu i... miłości. A do tego o sprawach ważnych, o które również warto walczyć, nawet z narażeniem życia.