Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski

LubimyCzytać LubimyCzytać
28.03.2016

Nie da się uciec od myślenia o własnej śmierci, będąc śmiertelnie chorym. Zresztą ze śmierci trzeba żartować, bo gdyby śmierć była śmiertelnie poważna, to by nas zabiła.

Nie żyje ksiądz Jan Kaczkowski

Wczesnym popołudniem zmarł w Warszawie ksiądz Jan Kaczkowki. Od kilku lat zmagał się z chorobą nowotworową. Jak podaje Archidiecezja Warszawska ksiądz odszedł w otoczeniu rodziny. Miał 38 lat. 

Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 roku w Gdynii. Ukończył Gdańskie Seminarium Duchowne, a w 2007 roku na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie uzyskał tytuł doktora nauk teologicznych. Ukończył też studia bioetyczne na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie.

Niektórzy wieścili mu, że będzie karykaturą księdza. Niespełna jedenaście lat jego kapłaństwa to m.in. stworzenie domowego hospicjum, potem budowa od podstaw hospicjum stacjonarnego; organizacja Areopagów etycznych – letnich warsztatów dla studentów medycyny; praca katechety w szkole, gdzie ani uczniowie nie oszczędzali jego, ani on ich. 1 czerwca 2012 r. zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu. Wspierał też swoich dawnych uczniów i wychowanków – niejednemu z nich pomógł wyprostować życie. Mówił, że jest „otwarty na cud”, ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby „dobrze przeżyć swoją śmierć”. 

Inspirująca rozmowa ks. Jana Kaczkowskiego z Piotrem Żyłką - Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość, to książka, która otrzymała tytuł Książki Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Autobiografia, biografia, wspomnienia.


komentarze [21]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
awatar
konto usunięte
01.04.2016 07:57
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

nook  - awatar
nook 30.03.2016 23:54
Czytelnik

Pan Bóg lubi otaczać się dobrymi ludźmi. Zabrał moich rodziców. Zabrał moich teściów. Teraz zabrał księdza Jana.
A mogli jeszcze tyle dobra dać innym.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Epikur  - awatar
Epikur 30.03.2016 00:27
Czytelnik

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AuroraBorealis  - awatar
AuroraBorealis 29.03.2016 13:35
Czytelniczka

Tak mi się wczoraj przykro z jego powodu zrobiło. To był szok. Niesamowity człowiek, który pokazał ludziom jak się walczy z rakiem i jak powinno się pojednać z Panem Bogiem. Odszedł w piękne i szczególne święta, tak go Bóg wynagrodził.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Beata  - awatar
Beata 29.03.2016 13:24
Czytelniczka

Jeden z niewielu księży z powołania... Dlaczego Ci najlepsi odchodzą pierwsi, Ci, którzy przywracają wiarę, a reszta .... zostaje... Dlaczego?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
winiarczyk  - awatar
winiarczyk 29.03.2016 10:52
Czytelnik

Dzień przed jego śmiercią skończyłem czytać książkę "Życie na pełnej petardzie". Pomyślałem sobie, że fajnie aby żył jak najdłużej bo takich ludzi jest niewielu, a tu taka smutna wiadomość.
Ksiądz Jan bardzo mi imponował zdroworozsądkowym podejściem do życia. Zawsze twierdziłem, że lepszy niewierzący, który widzi w innym człowieka niż katolik, któremu to nie po...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytamcałyczas   - awatar
czytamcałyczas 29.03.2016 09:19
Czytelnik

Nie jestem zbyt kościelny.Ale to był Wielki Ksiądz,Wielki Kapłan i Człowiek.
Który coś dobrego robił.A nie mieszał w polityce.
Wspaniały Kapłan.Z mojego rocznika był.Rocznik 1977.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
awatar
konto usunięte
29.03.2016 06:34
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

5000lib  - awatar
5000lib 29.03.2016 00:42
Czytelnik

http://www.5000lib.wordpress.com/2016/03/28/234-o-sztuce-rozmowy/
Zostały i książki, i filmy, i wspomnienie ciepłej, pełnej humoru, i dystansu do Siebie, osobowości Jana Kaczkowskiego, który tak się zdarzyło, że był (również) księdzem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bożena1  - awatar
Bożena1 29.03.2016 00:02
Czytelnik

Mądry, dobry, dzielny człowiek. Tak bardzo żal, że odszedł. Niedawno powiedział w jednym z wywiadów, że będzie megaszczęśliwy, jeśli Opatrzność pozwoli mu zobaczyć wiosnę 2016 roku ...odszedł w przepiękny wiosenny świąteczny dzień.
Księże Janie, do zobaczenia w innym lepszym świecie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post