London Book Fair to coroczne wydarzenie przyciągające tysiące wystawców i odwiedzających. Wydarzenie wywodzi się z niewielkich targów bibliotekarskich, które po raz pierwszy zorganizowano w 1971 roku. Obecnie jest drugim co do wielkości i znaczenia przedsięwzięciem tego typu w Europie - większym rozgłosem cieszą się jedynie Frankfurckie Targi Książki. Określa się je "mekką dla europejskich wydawców i księgarzy". Co roku pojawia się na nich ponad 25 tysięcy przedstawicieli wydawnictw, księgarni i bibliotek oraz czytelników-pasjonatów z ponad 100 krajów. Wydawcy promują tu swoje książkowe nowości, zarówno w wydaniach tradycyjnych, jak również w postaci ebooków, a jednocześnie kupują i sprzedają prawa autorskie do książek swoich autorów.

Targi książki w Londynie to jednak znacznie więcej niż tylko przedsięwzięcie handlowe. W ich trakcie odbywa się co roku konferencja poświęcona wybranej tematyce. W tym toku motywem przewodnim wydarzenia jest literatura turecka. Narzucona tematyka z jednej strony daje okazję wydawnictwom do zapoznania się z ofertą książek powstałych w Turcji w ostatnich latach. Z drugiej strony jest szansą dla czytelników do zgłębienia problematyki poruszanej we współczesnej tureckiej prozie i do spotkań z jej autorami.

Program kulturalny obejmuje m.in. cykl seminariów:
- Pisanie w zmieniającej się Turcji;
- Literatura turecka w Wielkiej Brytanii;
- Tureckie książki dla dzieci: co sprawia, że dzieci czytają?
- Jaka jest współczesna literatura turecka?
- Na skrzyżowaniu kultur: pisanie o Turcji z dystansu;
- Literatura i film w Turcji: rywalizacja czy współpraca?
- Przyszłość literatury tureckiej.

W panelach dyskusyjnych zasiądzie wielu tureckich autorów, w tym m.in. Elif Şafak, Mehmet Yashin, Nazan Bekiroğlu, Fethiye Cetin, Mario Levi.

Elif Şafak, znana również w Polsce turecka pisarka, na łamach Guardiana prognozuje, że tegoroczne londyńskie targi książki rozpoczną proces wielkich przemian w literaturze tureckiej i jej postrzeganiu wśród Europejczyków. Czy tak się stanie? I co to konkretnie oznacza? Przekonamy się o tym w najbliższych latach.