Rezydencja u Szymborskiej
Czy może być bardziej twórcze miejsce niż dom noblistki na krakowskiej Krowodrzy? Fundacja Wisławy Szymborskiej wyremontowała ostatnie mieszkanie, w którym przebywała poetka, i udostępnia je twórcom w ramach rezydencji artystycznych.
![Rezydencja u Szymborskiej Rezydencja u Szymborskiej](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/12300/12304/26_15619754938.jpg)
Pierwszym, który dostąpił zaszczytu spania w mieszkaniu na ulicy Piastowskiej, był dziennikarz kulturalny Michał Nogaś, który przy okazji Festiwalu Miłosza skorzystał z okazji i zatrzymał się na Krowodrzy. Na przełomie lipca i sierpnia z zaproszenia ma skorzystać laureatka Paszportu „Polityki” Małgorzata Rejmer, a w listopadzie planowana jest rezydencja twórcy pochodzącego z kanadyjskiego Quebec. Fundacja Wisławy Szymborskiej, która opiekuje się krakowskim mieszkaniem poetki, planuje, aby stało się ono miejscem pracy twórczej dla pisarzy, tłumaczy oraz osób kultury.
A jak wygląda samo mieszkanie? Jest biblioteczka z pustymi półkami na regałach (Szymborska zażyczyła ich sobie, przeprowadzając sie do Krakowa), w ścianie łączącej salon z kuchnią znajduje się słynne okienko, przez które poetka wydawała swoim gościom naczynia, sztućce i potrawy. Wisława Szymborska spogląda z dużego zdjęcia w miejscu, gdzie zapewne kiedyś wisiało lustro. No i – co najważniejsze – są książki. W końcu, jak mówiła sama poetka:
Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.
Na półkach jest i Miłosz, i La Fontaine. Nie zabrakło również miejsca dla zagranicznych wydań poezji autorstwa Szymborskiej. Co ciekawe i intrygujące, możemy wyszperać również „365 obiadów” Lucyny Ćwierczakiewiczowej. Nie mogło zabraknąć także kotów – jednego znajdziemy na kubku, figurka drugiego zaś spogląda na nas z książkowego regału.
Tym, którzy nie będą mieli okazji „spać u Szymborskiej”, pozostaje obcowanie z jej twórczością. Zarówno z niezrównaną poezją, jak i z felietonami wydanymi przez wydawnictwo Znak w zbiorze „Wszystkie lektury nadobowiązkowe”, nad którym objęliśmy patronat.
komentarze [6]
![Flowerbed - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/471086/733969-80x80.jpg)
Nie rozumiem tego trendu zakładania muzeów domu pisarza. Czegoś tam zawsze brakuje. Dla mnie większą siłę ma jednak słowo pisane niż cała otoczka marketingowa, zwłaszcza, że to mieszkanie jest wyremontowane i totalnie nieautentyczne. 🤔 A co do Szymborskiej i jej twórczości, wielkim zgrzytem w jej karierze jest flirt z komunizmem i hołdy dla Stalina. Jakoś tak nie potrafię...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcej![eaten_apple_ - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1761655/740716-80x80.jpg)
niby ladnie, ale to juz nie to samo mieszkanie po remonecie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam![PanKracy - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1920909/768552-80x80.jpg)
Ja bardzo lubię zwiedzać mieszkania pisarzy i innych twórców kultury. Te miejsca są klimatyczne.
Udostępnienie mieszkania jako wspomagacz weny to "ciekawa" inicjatywa. Ja lubię spać we własnym łóżku i korzystać z własnej łazienki (przykrym odstępstwem są wakacje), ludzie kultury pewnie mają inaczej.
![elpajaro - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/198026/183515-80x80.jpg)
Zdecydowanie, miejsce gdzie coś się tworzy powinno być klimatyczne, a nie bezosobowe jak z katalogu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam![Niezalogowany](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-avatar-80x80.jpg)
![Audrey - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/221754/1130971-80x80.jpg)
Wspaniały pomysł! Uwielbiam panią Wisławę za jej klasę, skromność, przepiękne wiersze i ten nostalgiczny uśmiech :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam![LubimyCzytać - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/33184/1046241-80x80.jpg)
Zapraszamy do dyskusji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam