Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Do tej pory miałam do czynienia z mentoringiem, o coachingu wiedziałam mało i przyznaję, że podchodziłam do niego z rezerwą. Kojarzył mi się z naciągaczami i szarlatanami. Lektura okazała się zwięzła, konkretna i w lekki sposób wprowadziła mnie w coaching, a przede wszystkim - przekonała do jego stosowania. Kilka razy zdarzyło mi się zaśmiać w głos ze względu na proponowane tam, niestandardowe rozwiązania, które skradły moje serce - jak się okazuje, coaching może mieć też ludzką twarz, a ta książka jest idealnym tego przykładem. Podobało mi się również to, że podsuwa praktyczne rozwiązania i przykłady. Zdobyta wiedza na pewno przyda mi się w pracy kierowniczej, ale książkę polecam każdemu. Zawarte w niej rady przydadzą się również w życiu prywatnym.

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Do tej pory miałam do czynienia z mentoringiem, o coachingu wiedziałam mało i przyznaję, że podchodziłam do niego z rezerwą. Kojarzył mi się z naciągaczami i szarlatanami. Lektura okazała się zwięzła, konkretna i w lekki sposób wprowadziła mnie w coaching, a przede wszystkim - przekonała do jego stosowania. Kilka razy zdarzyło mi...

Książka poprawna. Trochę nieprzystępnie napisana, ale poruszająca ciekawy temat w taki sposób, aby zainteresować się nim i szukać szczegółowych publikacji.

Jak się czytało? Książka mogłaby być zdecydowanie krótsza, jest w niej dużo powtórzeń - np. w dwóch miejscach pojawił się ten sam (słowo w słowo) akapit. Ciężko czytało mi się zwykły tekst przeplatany co chwilę cytatami. Lepiej byłoby dać parafrazy lub opisać wyniki wywiadów. Przedostatnią część, czyli wywiady z kierownikami czytało się już ok, bo nie była przeplatana komentarzami, które we wcześniejszych czesciach potrafiły nic nie wnosić.

Czy czegoś się nauczyłam? Dowiedziałam się kilku nowych rzeczy. Książka dostarcza podstawowych informacji o typach pracowników oraz wskazówki jak sobie z nimi radzić. Zawiera też wywiady z pracownikami oraz przełożonymi. Wywiady z przełożonymi dały mi trochę insporacji. Dla mnie książka była punktem wyjścia do szukania innych źródeł, opisujących dany temat, bo nie wyczerpała go.

Książka poprawna. Trochę nieprzystępnie napisana, ale poruszająca ciekawy temat w taki sposób, aby zainteresować się nim i szukać szczegółowych publikacji.

Jak się czytało? Książka mogłaby być zdecydowanie krótsza, jest w niej dużo powtórzeń - np. w dwóch miejscach pojawił się ten sam (słowo w słowo) akapit. Ciężko czytało mi się zwykły tekst przeplatany co chwilę...

Chociaż temat bardzo mnie interesuje, ledwo przebrnęłam przez lekturę. Styl autora i liczne dygresje skutecznie utrudniały mi czytanie. W mojej opinii za duży prywaty i stronniczości, a za mało mięsa.

Chociaż temat bardzo mnie interesuje, ledwo przebrnęłam przez lekturę. Styl autora i liczne dygresje skutecznie utrudniały mi czytanie. W mojej opinii za duży prywaty i stronniczości, a za mało mięsa.