Cytaty
Powiedziałem, że jego poezja jest okropna. Zupełnie, jakby połknął słownik i zaczął wymiotować słowami jak leci.
Zadrżała i chyba to wyczuł, bo ją objął. Z jego ciała buchało ciepło. Wtuliła się w niego. - Jesteś taki gorący - powiedziała. - Wreszcie zauważyłaś - zaśmiał się.
Nigdy się nie zakochuj, skarbie, to za bardzo boli.
- Widzisz - odezwał się wesoło i uniósł brew. - Przyznaj. Przysunął się. Jego usta były tak blisko jej, że wręcz czuła, jak się ruszają, gdy mówił. - Co mam przyznać? - Wciąż się droczyła, licząc że to doprowadzi go do takiego szaleństwa, jak on doprowadzał ją. - Przyznaj, że lubisz moje pocałunki. A potem zgódź się ze mną chodzić. Spojrzała mu w oczy i uśmiechnęła się szeroko....
Rozwiń- Chcecie się na coś pogapić? - wrzasnął. - No to macie! Odwrócił się, zgiął się wpół i ściągnął spodnie, pokazując pięćdziesięciu parom oczu swój zadek. - Perry! - pisnęła Holiday, ale w jej głosie słychać było rozbawienie.
Miłość sprawia, że ludzie stają się najlepszymi wersjami samych siebie.
Gdybyś umiała pokochać samą siebie tak, jak ja cię kocham, byłabyś niezwyciężona.
- Nigdy nie spodziewamy się zdrady ze strony tych, których najbardziej kochamy.
- Paliłaś coś? Naprawdę myślę, że jesteś wilkołakiem. Wskazuje na to twoja nowa kąśliwa postawa. - A wampiry nie są kąśliwe? - Kylie przewróciła oczami. - Nie, wampiry są bezczelne, a to zupełnie co innego.
Odebranie życia nie jest najgorszą rzeczą na świecie.
- Dzieci widzą więcej niż dorośli - powiedziała rzeczowo Claire i jak duch przeszła przez drzwi.