rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka bardzo przeciętna. Skończyłam ją tylko dzięki swojemu uporowi. Główna bohaterka denerwująca i jak dla mnie nie dająca się lubić. Akcja wieje nudą, perypetie małżeńskie i miłosne bohaterów zasadniczo były mi obojętne. Właściwie to nie ma nic za co bym tą książkę mogła pochwalić. Rozczarowanie.

Książka bardzo przeciętna. Skończyłam ją tylko dzięki swojemu uporowi. Główna bohaterka denerwująca i jak dla mnie nie dająca się lubić. Akcja wieje nudą, perypetie małżeńskie i miłosne bohaterów zasadniczo były mi obojętne. Właściwie to nie ma nic za co bym tą książkę mogła pochwalić. Rozczarowanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cenię Tomka Michniewicza, lubię jego audycje, fajnie słucha się tego co ma do powiedzenia. Niestety ta książka to porażka. Brakuje w niej zacięcia, głębi. Mam wrażenie, że opisane sytuacje i opowieści powtarzają się, kolejne strony nie przynoszą nic nowego, żadnego zaskoczenia ani nowych reflekscji. Zdecydowanie szkoda tracić czas.

Cenię Tomka Michniewicza, lubię jego audycje, fajnie słucha się tego co ma do powiedzenia. Niestety ta książka to porażka. Brakuje w niej zacięcia, głębi. Mam wrażenie, że opisane sytuacje i opowieści powtarzają się, kolejne strony nie przynoszą nic nowego, żadnego zaskoczenia ani nowych reflekscji. Zdecydowanie szkoda tracić czas.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest łatwa książka. To nie jest ksiazka dla każdego. To nie jest książka, którą czyta się w tramwaju czy w poczekalni. To książka, nad którą trzeba usiąść, skupić się, otworzyć zmysły, pozwolić głowie chłonąć każde słowo. A kiedy już się to zrobi, fabuła otacza człowieka jak wody leniwie płynącej rzeki, ukazuje wielowątkowość opowieści i wciąga niczym wir. I dla takich książek warto żyć, bo każda strona powieści to uczta dla zmysłów. To jest prawdziwa literatura i arcydzieło.

To nie jest łatwa książka. To nie jest ksiazka dla każdego. To nie jest książka, którą czyta się w tramwaju czy w poczekalni. To książka, nad którą trzeba usiąść, skupić się, otworzyć zmysły, pozwolić głowie chłonąć każde słowo. A kiedy już się to zrobi, fabuła otacza człowieka jak wody leniwie płynącej rzeki, ukazuje wielowątkowość opowieści i wciąga niczym wir. I dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszelkiego rodzaju kryminały i thrillery są moimi ulubionymi lekturami na wakacje, w czasie kiedy mam po prostu ochotę na czystą rozrywkę. Niestety znaleźć dobrą książkę z tego gatunku jest sztuką, o czym przekonałam się ostatnio biorąc do ręki polecaną przez wszystkich sagę Camili Lackberg i mało nie wypruwając sobie żył ze znudzenia podczas czytania tego "dzieła". Na szczęście tym razem trafiłam w sedno. Książkę czyta się jednym tchem. Fabuła wciąga od pierwszej strony, oderwać się od czytania jest naprawdę ciężko. Dzięki świetnym opisom można niemal na własnej skórze poczuć prażące słońce, spiekotę lata i zanurzyć się w klimacie prowincjonalnego miasteczka. Autor tak stworzył intrygę, że do końca nie wiadomo kto jest dobry, a kto zły i czego można spodziewać po bohaterach. z każdą kartką rośnie napięcie, rośnie niepokój i rośnie ciekawość. Po pierwszej części z chęcią sięgnę po kolejne tomy powieści i mam nadzieje, że autor nie obniży lotów.

Wszelkiego rodzaju kryminały i thrillery są moimi ulubionymi lekturami na wakacje, w czasie kiedy mam po prostu ochotę na czystą rozrywkę. Niestety znaleźć dobrą książkę z tego gatunku jest sztuką, o czym przekonałam się ostatnio biorąc do ręki polecaną przez wszystkich sagę Camili Lackberg i mało nie wypruwając sobie żył ze znudzenia podczas czytania tego "dzieła". Na...

więcej Pokaż mimo to