Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam mieszane odczucia po przeczytaniu tej książki. Sam świat przedstawiony jest naprawdę dobrze. W opisach czasem mi czegoś brakowało, jednakże odniesienia do kultury rosyjskiej tworzą bardzo ciekawy fantastyczny świat, który jest w pewien sposób fascynujący i mroczny. Książkę również bardzo łatwo się czyta, mimo że nie wciąga jakoś bardzo mocno w fabułę. Bardzo dużym minusem jest tu jednak romans i naiwność z jaką jest potraktowany. Relacja między głównymi bohaterami jest nudna i przewidywalna, momentami sprawia, że odechciewa się czytać. Mimo to na duże podwyższenie mojej oceny wpływa fakt wykreowanego świata, który jest bardzo ciekawy i w który z chęcią bym się wgłębiła, gdyby nie romans, który w mojej opinii jest po prostu nudny, banalny, czasem wręcz przeszkadzający w skupieniu się na fabule. Jedynie scena balu była przedstawiona w sposób ciekawy, wyjątkowo również pod względem romansu i relacji bohaterów. Dużym minusem jest dla mnie również prowadzenie narracji w pierwszej osobie, jest to jednak indywidualna preferencja. Nie zmienia to faktu, że sam pomysł na taki fantastyczny świat jest bardzo interesujący i w pewnych swoich aspektach także oryginalny.

Mam mieszane odczucia po przeczytaniu tej książki. Sam świat przedstawiony jest naprawdę dobrze. W opisach czasem mi czegoś brakowało, jednakże odniesienia do kultury rosyjskiej tworzą bardzo ciekawy fantastyczny świat, który jest w pewien sposób fascynujący i mroczny. Książkę również bardzo łatwo się czyta, mimo że nie wciąga jakoś bardzo mocno w fabułę. Bardzo dużym...

Jest to zdecydowanie książka, która bardziej jest uzupełnieniem serialu niż na odwrót, w szczególności odnosząc się do postaci Hery, która w porównaniu z moimi oczekiwaniami była mocno okrojona w książce. Pomijając fakt, iż jest ona dla mnie jedną z najciekawszych i najbardziej kompleksowych postaci w całych Star Warsach, jest ona również postacią będącą kręgosłupem Rebelsów. Jest to dla mnie główny minus tej książki, chociaż rozumiem, że Dave Filoni, który czuwał nad powstawaniem tej książki, tak aby postacie i wydarzenia były zgodne z tym co przedstawione jest w serialu, mógł chcieć zachować jej myśli ukryte, zwłaszcza patrząc na sezon czwarty serialu. A może wyjaśnienie jest prostsze i John Jackson Miller wolał się skupić na Kananie i jego historii. Przechodząc jednak do samej książki:
- przedstawienie Kanana jest tu prawie idealne. Dokładnie w taki sposób wyobrażałam sobie jego życie przed poznaniem Hery. To również przez jego postać przechodzi większość humoru w książce, który jest również jej dużym plusem. Nieco głębsze zanurzenie się w jego przeszłość, niż w serialu okazuje się być dokładnie tak mroczne, jak powinno być (warto je jednak uzupełnić o komiksy, jeżeli kogoś zainteresowała historia Kanana).
- akcja mimo wolnego rozwoju na samym początku, od pewnego momentu nabiera bardzo fajnego tempa. Przeróżne sceny akcji są gładkie, dobrze opisane i czyta się je w sposób, w który oglądałoby się je na ekranie. Do tego nie brakuje smaczków w postaci różnych żartów i ciekawych myśli (głównie ze strony Kanana), które ubarwiają sceny akcji.
- w moim odczuciu inne postacie były ciekawie przedstawione. Strachliwa postać Zaluny zyskująca zarówno na sympatii, jak i odwadze w ramach rozwoju akcji, jak i upartego Skelly'ego wzbogacają książkę o rozważania i przemyślenia, których brakowałoby bez nich. Sam Vidian, jako "główny złoczyńca" nie jest może najbardziej oryginalny. Za to postać Rae Sloane zaczyna być już tutaj dosyć zabawna, chociaż i momentami bezwzględna. Dużo tu można się dowiedzieć o brutalności Imperium.

Podsumowując, jest to zdecydowanie dobra książka dla osób które wciągnęły się w Rebelsów (w szczególności postacie Kanana i Hery) i chciałyby się o nich dowiedzieć trochę więcej. Bardzo dobrze uzupełnia "character development" Kanana, na który patrząc od komiksów, przez książkę, aż po ostatni sezon Rebelsów jest jedną z najbardziej przemyślanych, jak i kompleksowo i spójnie przedstawionych podróży bohaterskich w SW. "Nowy Świt" dodaje pewnych szczegółów co do jego postaci, które patrząc na czwarty sezon i ostateczne jego rozwiązanie wydaje się być świetnie przedstawionym bohaterem. Można zauważyć to jak niektóre sytuacje na niego wpłynęły. Drugim dużym plusem jest humor książki oraz akcja, chociaż, dopiero od pewnego momentu. W moich oczach jednak brak początkowej akcji nadrabia późniejszymi bardzo dynamicznie rozwiniętymi sytuacjami. Kolejną istotną rzeczą jest postać Hery, której mimo iż jest jej w mojej opinii za mało, sprawia iż książka ma sens i składa się w logiczną całość. Jest to w końcu jej misja, jej zadanie, będąca częścią większej całości, a charakter Hery przebija się przez akapity, dzięki czemu wszystko jest na swoim miejscu. Ostatnią rzeczą wartą uwagi jest sama relacja Kanana i Hery. Tak jak w serialu jest ona osią, na której oparte są niektóre wydarzenia i bohaterowie (odnosząc się do pierwszego odcinka serialu - sam fakt przyjęcia Ezry na ucznia i do ich grupy Rebeliantów nie miałby miejsca, gdyby nie dyskusje pomiędzy Herą i Kananem), tak samo w książce widać, jak ta oś została zbudowana. Niesamowite wzajemne zaufanie, jakie te dwie postacie wobec siebie mają, już na samym początku ich znajomości czyni ich relację niebanalną i bardzo ciekawą w odbiorze, zarówno w książce, jak i wszystkich sezonach serialu. Smaczku znów tutaj dodaje humor postaci.
Dla osób, które zainteresowały się serialem i zastanawiają się czy warto go obejrzeć, polecam jednak najpierw faktycznie przejść przez co najmniej dwa pierwsze sezony zanim sięgną po książkę. Nie będąc zaznajomionym z charakterystyką postaci i ich relacji w samym serialu, duża ilość książki może okazać się o wiele mniej wartościowa.
W końcu sam tytuł, wbrew pozorom, myślę że odnosi się właśnie do serialu, gdzie widzimy początki Rebelii. Tutaj zobaczymy jedynie mały przedsmak tego co prowadzi nas do "Rebeliantów", a później do oryginalnej trylogii, jednakże dobrze pokazujący z czym bohaterowie muszą się mierzyć. Tu znów istotna jest Hera, będąca, czasem dosłownie, uosobieniem nadziei, która tak często przejawia się, jako główny motyw w Star Warsach. Książka jest czasem zaskakująca, czasem przewidywalna, jednakże zbierając to wszystko w jedno: warto dać jej szansę. Zbiera typowe "star warsowkie" motywy i miesza je z pewnymi rzadziej spotykanymi w tym uniwersum, z czego wychodzi naprawdę ciekawa opowieść.

Jest to zdecydowanie książka, która bardziej jest uzupełnieniem serialu niż na odwrót, w szczególności odnosząc się do postaci Hery, która w porównaniu z moimi oczekiwaniami była mocno okrojona w książce. Pomijając fakt, iż jest ona dla mnie jedną z najciekawszych i najbardziej kompleksowych postaci w całych Star Warsach, jest ona również postacią będącą kręgosłupem...

Dla mnie jest to najlepsza książka z całej trylogii. Co prawda wolniejsza w akcji, ale za to zyskujemy tu duży wgląd w psychikę Katniss i tego, jak wielkie spustoszenie sieje konflikt i wojna. Czytając ją po raz pierwszy byłam nastolatką i teraz widzę jak duży wpływ miał na mnie właśnie Kosogłos. Genialnie przedstawia następstwa wojny, niesprawiedliwość, którą ze sobą niesie i w tym zawarty paradoks - w końcu walczy się w imię sprawiedliwości. Jest to książka która nie owija w bawełnę i nie koloryzuje, podobnie jak cała trylogia, tutaj jednak widać to najbardziej - cały bagaż wojny emocjonalny, psychiczny i fizyczny jest tu ukazany. W szczególności w pamięci mam końcówkę książki, rozpacz Katniss i jej realistyczną żałobę, szczegółowe opisy jej fizycznych obrażeń, gorzko-słodkie zakończenie. Z pewnością zawsze będzie to książka mi bliska i szczerze mogę ją polecić każdemu ze względu na jej uniwersalny charakter. Doświadczenie tej książki daje pełne spektrum emocji, ale i końcowe, bardzo potrzebne katharsis.

Dla mnie jest to najlepsza książka z całej trylogii. Co prawda wolniejsza w akcji, ale za to zyskujemy tu duży wgląd w psychikę Katniss i tego, jak wielkie spustoszenie sieje konflikt i wojna. Czytając ją po raz pierwszy byłam nastolatką i teraz widzę jak duży wpływ miał na mnie właśnie Kosogłos. Genialnie przedstawia następstwa wojny, niesprawiedliwość, którą ze sobą...

"Nienasyceni" to książka, która zawiera w sobie trochę wszystkiego: humoru, przemyśleń światopoglądowych, poważnych i dojrzałych tematów, jak i lekkości niesionej w pewnych wątkach. Namalowany przez autorkę świat jest równocześnie przepiękny, przepełniony pozytywnymi uczuciami i wzniosłymi ideami, jak i głęboko mroczny, momentami wręcz przerażający, łącząc w sobie - w moim odczuciu - cechy fantastyki, sci-fi, horroru i romansu. Równowaga pomiędzy wędrówką poprzez gatunki, czasy i wątki jest świetnie zachowana, a do tego nadaje powieści wartkiej akcji i niesamowicie wciąga w wykreowany świat. Chcąc dowiedzieć się prawdy o całym utworzonym świecie z zapartym tchem czyta się kolejne strony, czekając na rozwiązanie. Bohaterowie nie są odrealnieni i idealni, co czyni z nich o wiele lepsze postacie, takie w których można odnaleźć ludzkie kawałki siebie, jako czytelnika. Niesamowicie wykreowany świat magii i podróży w czasie, jak i napięcia oraz czarującego uroku postaci tworzy powieść od której nie można się oderwać i która sprawia, że myślisz aby powrócić do jej czytania. Szczerze polecam, każdemu kto czuje się zagubiony, niepewny siebie, nieidealny, lub jeśli po prostu szuka dobrej powieści, która jednocześnie wywołuje śmiech, jak i skłania do głębszych przemyśleń. Dobre połączenie gatunków i wątków czyni książkę naprawdę wyjątkową i zdecydowanie wartą przeczytania!

"Nienasyceni" to książka, która zawiera w sobie trochę wszystkiego: humoru, przemyśleń światopoglądowych, poważnych i dojrzałych tematów, jak i lekkości niesionej w pewnych wątkach. Namalowany przez autorkę świat jest równocześnie przepiękny, przepełniony pozytywnymi uczuciami i wzniosłymi ideami, jak i głęboko mroczny, momentami wręcz przerażający, łącząc w sobie - w moim...