Cytaty
po mgle ścian lodowej klamce drzwi kamiennych pełzając cieniem przenikając szyby nocnych okien posuwa się myśl...
najbardziej lubię jechać na tamten świat rowerem nie słyszę silnika i niejasnego szumu mijanych barw pobocza nie migają nieokreślone prowadzę osobiste odliczanie do tablicy „Gmina Bojanów wita”...
skakała w kaloszach po żółtych kałużach przebierała paluszkiem po fioletowych źdźbłach kręciła piruety błękitną parasolką...
uśmiech na jego twarzy śliska cerata kuchennego stołu na palcach – Heniu! Woda się zagotowała. – Wiesiu! Chodźmy już...