Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna książka opowiadająca o historii zwykłych, dobrych ludzi. Polecam

Świetna książka opowiadająca o historii zwykłych, dobrych ludzi. Polecam

Książka napisana z lekkością i pasją, miło się ją czyta, ale dla mnie trochę za smutna.

Książka napisana z lekkością i pasją, miło się ją czyta, ale dla mnie trochę za smutna.

Zbliża się polowanie na wilki, które rzekomo atakują ludzi i są zagrożeniem. By je uratować Grace i Sam muszą przesiedlić wilkołaki w miejsce gdzie nie będą nikomu przeszkadzały. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Pomaga im Isabel Culpeper i Cole, który pojawia się już w "niepokoju". Na drodze stają im różne przeszkody.

"Ukojenie" to zdecydowanie najlepsza część trylogii. Przyznam się, że na końcu się popłakałam. Polecam wszystkim trylogię, dzięki której bliżej poznałam świat wilków.

Zbliża się polowanie na wilki, które rzekomo atakują ludzi i są zagrożeniem. By je uratować Grace i Sam muszą przesiedlić wilkołaki w miejsce gdzie nie będą nikomu przeszkadzały. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Pomaga im Isabel Culpeper i Cole, który pojawia się już w "niepokoju". Na drodze stają im różne przeszkody.

"Ukojenie" to zdecydowanie najlepsza część trylogii....

Wilkołaki to zdecydowanie nie mój temat.
Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ napisała ją moja ulubiona autorka.
I nie zawiodłam się.
Książka opowiada o miłości między Samem i Grace. Wilku, obserwującym dziewczynę, która kiedyś została ugryziona lecz się nie przemieniła.
Akcja dzieje się powoli, ale książkę bardzo miło się czyta.
Polecam.

Wilkołaki to zdecydowanie nie mój temat.
Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ napisała ją moja ulubiona autorka.
I nie zawiodłam się.
Książka opowiada o miłości między Samem i Grace. Wilku, obserwującym dziewczynę, która kiedyś została ugryziona lecz się nie przemieniła.
Akcja dzieje się powoli, ale książkę bardzo miło się czyta.
Polecam.

Wyspa Thisby jest mała, jednak ma swoją historię, niezwykłą i krwawą. Co roku jesienią z oceanu wyłaniają się krwiożercze konie wodne o nazwie each uisce. Najodważniejsi i najsilniejsi próbują je zajeżdżać, tym którym się to udaje otrzymują wspaniałe rumaki. Dopiero wraz z nadejściem jesieni konie czują zew głębin i uwalniają swoją krwiożerczą naturę. Ochotnicy zgłaszają się do corocznego wyścigu skorpiona. Dzięki niemu wyspa ożywa. Uczestników kusi przede wszystkim pokaźna suma pieniędzy, jednak ryzyko z jakim trzeba się zmierzyć budzi niepokój. W krwawych zawodach traci życie wielu ludzi. Sean Kendrick jest czterokrotnym zwycięzcą wyścigu skorpiona. W tym roku nie tylko zawalczy o pieniądze (których część musi oddać) ale też o swoją przyszłość i ukochanego ogiera Corra. Kate (Puck) Conolly jest pierwszą kobietą która kiedykolwiek odważyła się wsiąść udział w wyścigu, i to nie na each uisce, ale na swojej zwykłej bułanej klaczy Dove. Do tego desperackiego kroku zmusiła ją wieść o utracie rodzinnego domu i przeprowadzce starszego brata Gabe'a na stały ląd. Kate jest sierotą, a na biednej wyspie nie jest łatwo żyć, zwłaszcza jeśli musi zatroszczyć się o młodszego brata Finna.

Maggie Stiefvater doskonale ukazała świat mitologicznych koni wodnych. Pokazała, że można stworzyć coś, z czego niewiele ludzi zdaje sobie sprawę. Mity celtyckie nie cieszą się dużą popularnością, jednak dzięki autorce zobaczyliśmy w co wierzyli Celtowie, nawet jeśli jest to napisane inaczej. Książka godna polecenia. Do tej pory jeszcze nie spotkałam lepszej książki. Powinien przeczytać ją każdy miłośnik koni.

Wyspa Thisby jest mała, jednak ma swoją historię, niezwykłą i krwawą. Co roku jesienią z oceanu wyłaniają się krwiożercze konie wodne o nazwie each uisce. Najodważniejsi i najsilniejsi próbują je zajeżdżać, tym którym się to udaje otrzymują wspaniałe rumaki. Dopiero wraz z nadejściem jesieni konie czują zew głębin i uwalniają swoją krwiożerczą naturę. Ochotnicy zgłaszają...