Cytaty
- Nie traktuj mnie z góry. - Trudno byłoby mi traktować ciebie z dołu. Jesteś za niska.
L'amor che muove il sole e l'altre stelle." ,,Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy.
- Powiedz Isabelle, że nie. - Ale ona uważa, że to dobry pomysł - zaprotestował Alec. - Więc powiedz jej nie dwa razy.
- Mam wrażenie, że nie wybaczyła mi, że cię zdradziłem- powiedział z uśmiechem Alec. - Dobra dziewczyna - skomentował Jace. - Nie zdradziłem cię, idioto. - Liczą się intencje.
Chciałbym Cię nienawidzić. Chcę Cię nienawidzić. Próbuję Cię nienawidzić. Byłoby o wiele łatwiej, gdybym Cię nienawidził. Czasami myślę, że Cię nienawidzę, a potem Cię spotykam i...
,,Nie ufaj mężczyźnie, który umie tańczyć.
- Masz coś na szyi. Alec odruchowo uniósł rękę. - Co? - Wygląda jak ślad po ugryzieniu. Co robiłeś przez całą noc? - Nic. - Alec, czerwony jak burak, ruszył przed siebie, dotykając ręką szyi. - Spacerowałem w parku. Chciałem oczyścić umysł. - I natknąłeś się na wampira? - Co? Nie! Upadłem. - Na szyję?
- A tak przy okazji, ile masz lat? - spytała z ciekawości. - Chodziłem już po tym świecie, kiedy Morze Martwe było jeszcze jeziorem, które źle się poczuło.
- Obróć go- szepczę wstrzymując oddech. Robi to i jego oczy natychmiast wystrzeliwują do moich. Są szerokie i szare, ożywione radością i zadumą. Jego usta rozchylają się z niedowierzenia. Na breloczku miga słowo „tak”. - Wszystkiego najlepszego- szepczę. Wyjdziesz za mnie?- Szepcze z niedowierzaniem. Potakuję nerwowo, rumieniąc się i nie do końca wierząc w jego reakcję- tego mę...
RozwińNaszym celem jest sprawianie przyjemności Panno Steele.
- Nie mogę uwierzyć, że jednak przyszliście! - wykrzyknęła. - Jak wam się udało przekonać Magnusa, żeby puścił Jace'a? - Przehandlowaliśmy go na Aleca- odparł Simon. Isabelle zrobiła zaniepokojoną minę. - Chyba nie na stałe? - Nie - uspokoił ją Jace. - Tylko na kilka godzin. Chyba że nie wrócę- dodał w zamyśleniu. - W takim wypadku może zatrzyma Aleca. Potraktuj to jako dzi...
Rozwiń- Niektórzy faceci patrzą na ciebie jakby chcieli seksu. Jace patrzy na ciebie jakbyście już uprawiali seks, było świetnie, a teraz jesteście tylko przyjaciółmi... choć ty chcesz czegoś więcej. To doprowadza dziewczyny do szaleństwa. Wiesz o co mi chodzi? Tak, pomyślała Clary. - Nie - powiedziała.
- Chodź, chcę ci pokazać mój pokój zabaw. Szczęka mi opadła. (...) Jasna cholera, to brzmi tak… gorąco. Ale dlaczego pokój zabaw? Jestem zmieszana. - Chcesz pograć na swoim Xboxie?- Zaczyna się głośno śmiać. - Nie, Anastasio, nie na Xboxie, nie na Playstation. Chodź.- Wstaje i wyciąga do mnie rękę.
Simon prychnął. - Jeśli kiedyś spotkasz mężczyznę, który potrafi wykorzystać Isabelle, daj mi znać. Chciałbym uścisnąć mu rękę. Albo bardzo szybko przed nim uciec. Sam nie wiem czy jedno, czy drugie.