rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Zdecydowanie więcej wątków romantycznych, niż kryminalnych. Mimo to książka jest wciągająca i czyta się ją bardzo szybko.

Zdecydowanie więcej wątków romantycznych, niż kryminalnych. Mimo to książka jest wciągająca i czyta się ją bardzo szybko.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przepiękna książka...dawno nic mnie tak nie wzruszylo.
Polecam z całego serca!

Przepiękna książka...dawno nic mnie tak nie wzruszylo.
Polecam z całego serca!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka kompletnie nie w moim guście. Tak, wiem te są różne, ale dla mnie to kompletny niewypał. Zawsze jak czytam książkę, to czy mi się podoba, czy też nie-czytam ją do końca. Czytając "Łza przeszłości", byłam zła na siebie, że w ogóle się za nią wzięłam. Pragnęłam, żeby już się skończyła, a z drugiej strony nie chciało mi się jej nawet brać do rąk.

Anna główna bohaterka, bardzo naiwna i zależna dziewczyna. Dała się wykorzystywać na każdym kroku, z kim by nie była, zawsze kończyło się na Peterze, od którego była wręcz uzależniona. Czego złego by jej nie zrobił i tak zawsze do niego wracała.

Książka napisana bardzo chaotycznie. Wiele spraw nie zostało wyjaśnionych, a wątki pourywane jakby w połowie.

Książka kompletnie nie w moim guście. Tak, wiem te są różne, ale dla mnie to kompletny niewypał. Zawsze jak czytam książkę, to czy mi się podoba, czy też nie-czytam ją do końca. Czytając "Łza przeszłości", byłam zła na siebie, że w ogóle się za nią wzięłam. Pragnęłam, żeby już się skończyła, a z drugiej strony nie chciało mi się jej nawet brać do rąk.

Anna główna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lekka i przyjemna książka. Pochłonięta prawie jednym tchem. Jednak po przeczytaniu czuje lekki niedosyt. Zakończenie mogłoby być bardziej rozwinięte, opowiedziane, jak dalej potoczyła się historia Baśki i Marcina.

Lekka i przyjemna książka. Pochłonięta prawie jednym tchem. Jednak po przeczytaniu czuje lekki niedosyt. Zakończenie mogłoby być bardziej rozwinięte, opowiedziane, jak dalej potoczyła się historia Baśki i Marcina.

Pokaż mimo to