Cytaty
Czasami się zastanawiam, czy przypadkiem coś jest ze mną nie tak. Być może za dużo czasu spędzam w towarzystwie moich bohaterów literackich i, co za tym idzie, moje ideały i oczekiwania są zdecydowanie zbyt wysokie.
Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie.
Jest bardzo cienka granica między przyjemnością, a bólem. To dwie strony tej samej monety, jedna nie istnieje bez drugiej.
Pozbywa się marynarki, rozwiązuje ciemny krawat i rzuca je na sofę. A potem bierze mnie w ramiona, przytula mocno, szybko chwyta mój kucyk, żeby odchylić mi głowę i całuje mnie tak, jakby od tego zależało jego życie.
Trzeba brać życie takim, jakie jest, i zrobić z niego jak najlepszy użytek.
- Nosiłaś moją bieliznę. - To cię zszokowało? - Tak.- Moja wewnętrzna bogini przeskakuje o tycze przez drążek o wysokości czterystu pięćdziesięciu centymetrów. - Nie miałaś majtek na spotkaniu z moimi rodzicami. - To cię zszokowało? - Tak. Jeezu, drążek jest teraz na wysokości pięciuset trzydziestu centymetrów. - Wydaje się, że mogę cię zszokować tylko w dziale bieliźnianym. - ...
RozwińObracam się z powrotem do Christiana. Dzielą nas cztery stopy. Robi krok w przód, a ja cofam się instynktownie. Zatrzymuje się i udręka na jego twarzy jest prawie namacalna, jego szare oczy płoną. - Nie chcę żebyś wychodziła - mamrocze, jego głos jest pełen tęsknoty. - Nie mogę zostać. Wiem, czego chcę, a ty nie możesz mi tego dać. A ja nie mogę dać ci tego, czego potrzebujesz....
RozwińTo prawda, że ci, których spotykamy, wywierają na nas wpływ, że się zmieniamy, i to czasem tak głęboko, że nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi, nawet z imienia.
- Licz, Anastasio! - Rozkazuje. - Jeden! - Krzyczę na niego i brzmi to jak przekleństwo. Uderza mnie znowu, a ból pulsuje i odbija się echem od paska. Ja pierdolę, to piecze. - Dwa! - Krzyczę. Tak dobrze jest krzyczeć. Jego oddech jest ostry i pourywany. Mój prawie nie istnieje kiedy desperacko szukam w swojej psychice jakiejś wewnętrznej siły. Pasek przecina moją skórą jeszcze...
Rozwiń- Masz pojęcie jak ponętnie teraz wyglądasz? Celowo przygryzam wargę i kręcę głową. Zamyka na chwilę oczy, a kiedy je otwiera, ciskają gromy. Podchodzi do mnie i kładzie ręce na ścianie windy po obu stronach mojej głowy. Jest tak blisko jak może być bez dotykania mnie. Odchylam głowę do góry żeby spotkać jego wzrok, a on schyla się i ociera swój nos o mój. To jedyny łączący nas...
RozwińŻycie jest piękne, że śmierć się w nim zakochała zazdrosną, zaborczą miłością
- Gotowy? - pytam cicho. - Na co tylko sobie tylko życzysz, Ano.Moje spojrzenie przesuwa się z jego oczu na usta. Rozchylone, żeby głębiej oddychać. To pięknie wykrojone, cudowne usta, którymi doskonale wie, co robić. Unoszę głowę,aby go pocałować.- Nie - mówi i kładzie mi dłonie na ramionach. - Bo jeśli to zrobisz, moje włosy pozostaną nieobcięte.Och!- Chcę, żebyś to zrobiła -...
RozwińChristian szykuje się na dole, więc cały pokój jest dla mnie. Oprócz sukienek w szafie mam także szuflady pełne nowej bielizny. Wybieram czarny gorset bez ramiączek: pięćset czterdzieści dolarów. Jest wykończony srebrną tasiemką, a do kompletu ma miniaturowe figi. Do tego pończochy samonośne w cielistym kolorze, tak delikatne, jakby utkano je z czystego jedwabiu. O rany, są... ...
Rozwiń