Między prawdą a fikcją

Malwina Malwina
03.04.2017
Okładka książki Prawdziwa historia Delphine de Vigan
Średnia ocen:
7,0 / 10
91 ocen
Czytelnicy: 346 Opinie: 18

Trzeba mieć sporo odwagi, żeby swojej powieści dać tytuł „Prawdziwa historia”. Ale 51-letniej Francuzce Delphine de Vigan tej odwagi z pewnością nie brakuje. W debiutanckiej powieści, „Dni bez głodu”, opowiadała bowiem o swojej walce z anoreksją, a w „Nic nie oprze się nocy” opisała zmagania swojej matki z chorobą psychiczną, która w konsekwencji doprowadziła do jej samobójczej śmierci. Trudno się dziwić, że także w najnowszej powieści czytelnicy doszukują się wątków autobiograficznych. To bowiem książka o pisarce, która napisała bestsellerową powieść, w której odmalowała portret swojej matki samobójczyni, a następnie przytłoczona sukcesem wpadła w poważny kryzys, nie tylko twórczy. Prowokacyjny tytuł siłą rzeczy zmusza więc do postawienia pytania: czy de Vigan pisze o sobie? W gruncie rzeczy jednak nie to jest najważniejsze. Prawdziwa czy nie, opowiadana przez nią historia jest po prostu dobra.

Bohaterka powieści ma na imię Delphine i jest około pięćdziesiątki. Ma dwójkę dorosłych już dzieci, jest rozwiedziona i spotyka się z Francois, który z racji swojej pracy (jest krytykiem literackim) dużo podróżuje. Po wydaniu głośnej książki, w której Delphine zdradziła najbardziej skryte rodzinne tajemnice, pisarka czuje się wyczerpana i nie ma pomysłu na nową powieść. Męczą ją kolejne spotkania z czytelnikami, w dodatku zaczyna otrzymywać anonimy oskarżające ją o zdobycie rozgłosu poprzez szkalowanie rodziny. I wtedy na jej drodze staje L., kobieta w jej wieku, pracująca jako ghost writerka pisząca biografie znanych osób. Między nimi szybko rodzi się przyjaźń – L. zdaje się doskonale rozumieć zagubioną Delphine, która się przed nią z łatwością otwiera. L. słucha, ale także doradza, zabawia, pociesza. I zaczyna motywować do pracy. Temat powieści, którą chce napisać Delphine staje się zasadniczym przedmiotem ich spotkań. L. naciska, by Deplhine znów napisała o sobie. Jej zdaniem czytelnicy chcą tylko tego, co Prawdziwe. Delphine nie jest co do tego przekonana, wciąż nie potrafi zabrać się do pracy nad czymś nowym. I wtedy L. się do niej wprowadza, przyjmując rolę kogoś w rodzaju jej sekretarki. Płaci za nią rachunki, odpowiada na maile, a nawet robi zakupy i gotuje. Wspólne mieszkanie pozwala jej wywierać na Delphine coraz większą presję. Czytelnik obserwuje, jak relacja między kobietami staje się coraz bardziej toksyczna i przestaje przypominać zwykłą przyjaźń. W pewnym momencie staje się jasne, że L. nie cofnie się przed niczym, żeby przejąć całkowitą kontrolę nad Delphine.

Początek „Prawdziwej historii” nie zapowiada powieści, od której trudno się oderwać, tymczasem jest to książka trzymająca w napięciu do samego końca. Autorce udało się znakomicie ukazać stopniowe zdominowanie Delphine przez L., którego kolejne etapy są jak sensacyjne zwroty akcji. Z czasem powieść ta nabiera wręcz klaustrofobicznego klimatu niczym z filmów Romana Polańskiego, który nomen omen kręci w tej chwili ekranizację „Prawdziwej historii”. Warto zwrócić też uwagę na odniesienia do innego wielkiego mistrza. Stephen King zdaje się być duchowym patronem tej powieści, a jego „Misery” z pewnością mogło stanowić dla de Vigan inspirację, sądząc po cytatach, które umieszcza przed każdym z rozdziałów.

Powieść de Vigan to także opowieść o pisaniu, czy może raczej problemach z nim. Jak poradzić sobie z nagłym sukcesem, rozgłosem i następującą po sukcesie presją? O czym napisać, kiedy wydaje się, że dalej posunąć się już nie da? Jak przezwyciężyć twórczy kryzys, pisarską niemoc? To pytania, z którymi na pewno zmaga się nie jeden twórca, a autorka – być może trapiona niegdyś tymi samymi problemami - nie daje na nie pokrzepiających odpowiedzi. Sama jednak nie powinna się martwić – „Prawdziwa historia” jest znakomicie napisana, w sposób świeży i nowatorski, a jednocześnie nie rażąca tak popularnym dziś niestety stabloidyzowanym językiem.

„Prawdziwa historia” to taka książka, która prowadzi dialog z czytelnikiem. Pytanie co jest prawdą, a co nie na końcowych stronach można zadawać sobie kilkukrotnie. A ostatnie pytanie z pewnością brzmi: czym jest to, co trzymamy w rękach? Prawdą, fikcją zmyśloną przez kogoś innego, a może po prostu efektem kreatywnej wyobraźni autorki? Można tę niepokojącą powieść odczytywać na kilka sposobów, a to zawsze jest świadectwem dobrej literatury.

Malwina Sławińska

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja