Ostania wyprawa z poprzedniej części zakończyła się w Anglii XIX wieku, jednak wiktoriański Londyn zaczął im już nieco doskwierać, więc postanowili w ramach rozrywki obejrzeć spektakularny pożar Londynu w 1666 r. I jak to bywa w powieściach przygodowych, nic nie poszło tak jak zakładali, znaleźli się zbyt blisko płomieni i zmuszeni byli uciekać. Dwójka z czwórki przyjaciół dostała się na statek piracki i tu zaczęła się nowa historia świata...

Tym razem, za sprawą machiny czasu, Alex Scarrow przenosi czytelnika w przewrotne, morskie, pełne przygód i niebezpieczeństw spotkanie z piratami. Trzeba przyznać, że morska bryza dokazywała nie raz, snując srogie opowieści o skarbach i korsarskich podbojach z awanturniczą załogą w tle. Liam i Rachim na pirackim statku wywrócili wszystko do góry nogami, zmieniając bieg historii, z więźniów stali się kapitanami pod korsarską banderą tłumiąc hiszpańską rebelie. Dokąd zaprowadzą ich morskie rządy i jak to się wszystko zakończy, tego już wan żaden pirat nie opowie...trzeba przeczytać samemu.

„Królowie piratów” to powieść dla młodzieży, ale i dla dorosłego odbiorcy. Jest w niej wszystko to, co potrzebuje dobra przygodówka, a nawet więcej, należy pochwalić pisarza, jak i dobre tłumaczenie powieści przez Karola Sijke, który potrafił oddać niezwykłe, tym razem, opisy przyrody i przestrzeni XVII-wiecznego świata. Powieść malownicza, pełna akcji i morskiej bryzy. 

Grzegorz Śmiałek