Biały kruk
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Raven (tom 1)
- Seria:
- Young
- Tytuł oryginału:
- White Raven (Raven #1)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2018-04-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-26
- Data 1. wydania:
- 2015-03-20
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365601964
- Tłumacz:
- Edyta Świerczyńska
- Tagi:
- fantasy dla młodzieży literatura amerykańska nadprzyrodzona moc niebezpieczeństwo spotkanie tajemnica uczucie Young Adult
Pierwszy tom bestsellerowej serii fantasy dla młodzieży!
Po śmierci matki Piper i jej młodszy brat trafiają pod opiekę babci, do małej miejscowości, w której nic ciekawego się nie dzieje. Tam Piper spotyka zabójczo przystojnego Zane’a Huntera, dzięki któremu życie w nowym miejscu się całkiem znośne. Między parą zaczyna iskrzyć, jednak chłopak ma w sobie coś niezwykłego… coś nadprzyrodzonego i śmiertelnie niebezpiecznego.
Życie Piper i jej młodszego brata zmienia się w ciągu jednej nocy. Po tragicznej śmierci ich matki lądują na idyllicznej wyspie pod opieką nieprzyzwoicie bogatej babci, której nigdy wcześniej nie spotkali. Dziewczyna zaczyna się buntować, bo jedyne co można robić w Raven Hollow to zanudzić się na śmierć.
Biały Kruk to pierwszy tom serii Raven, w której wątki paranormalne łączą się z romansem i tajemnicami! To idealna propozycja dla fanów książek fantasy, którzy zakochali się historiach takich jak Saga Zmierzch, Akademia Wampirów czy Dary Anioła!
Kiedy na drodze Piper staje zabójczo przystojny Zane Hunter, okazuje się, że życie na wyspie może być całkiem znośne. Między parą zaczyna iskrzyć, chłopak ma w sobie coś niezwykłego… coś nadprzyrodzonego i śmiertelnie niebezpiecznego. Dlaczego jednak trzyma ją na dystans?
Piper nigdy wcześniej nie zastanawiała się nad przeszłością swojej rodziny i była przekonana, że jest zwykłą nastolatką,. Dlaczego wszyscy w Raven Hollow sprawiają wrażenie, jakby doskonale ją znali i co oznaczają niezwykłe tatuaże, które ożywają na jej oczach?
Kiedy ktoś próbuje zabić dziewczynę, staje się jasne, że ona i jej babcia muszą sobie dużo wyjaśnić. Kim jest Piper? Czym jest Zane? Czy ten cały nadprzyrodzony świat, który znała tylko z filmów może być prawdziwy?
Niezwykła historia! Uwielbiam ją!!! Kontrast pomiędzy światłem a ciemnością, dobrem i złem, siłą a słabością – to było najlepsze!
– Beyond the Pages, vlog recenzencki
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 685
- 632
- 159
- 33
- 30
- 18
- 18
- 15
- 14
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo się tej książki bałam, ponieważ okładka sugeruje, że to ścierwo, ale okazuje się, że nie taki diabeł straszny. A przynajmniej w porównaniu do wybitnej literatury, jaką ostatnio czytam 😆.
Do Piper mam raczej neutralne nastawienie. Częściej niby mnie denerwowała niż nie, ale przynajmniej to nie jedna z tych mameji z małymi rączkami. Najbardziej drażniło jej nastawienie do chłopaków (tutaj wakacyjny romans, tamten poczeka) i pyskówki na poziomie wattpadowego opowiadania pisanego przez 15-latkę (generalizuję).
Zane to typ trulofa niezdecydowanego czy chce z naszą bohaterką być, czy nie. Na początku jest strasznym gburem, potem zupełnie nieoczekiwanie wyjaśnia Piper, na czym polega fabuła i staje się smutnym mięśniakiem (po raz kolejny motyw „nie możemy ze sobą być”).
Historia to nie najmocniejsza strona tej powieści, ale na początku zapowiadała się ciekawie. Problem w tym, że realizacja woła o pomstę do nieba. Miałam wrażenie, że czytam połączone w książkę scenki rodzajowe, a nie coś spójnego.
Mimo to styl był raczej odświeżający po kilku ostatnich nazbyt poetyckich młodzieżówkach, które przeczytałam. Pojawiały się nawet młodzieżowe odzywki (trochę za boomerskie jak na mój gust, ale staram się szukać plusów).
Bardzo się tej książki bałam, ponieważ okładka sugeruje, że to ścierwo, ale okazuje się, że nie taki diabeł straszny. A przynajmniej w porównaniu do wybitnej literatury, jaką ostatnio czytam 😆.
więcej Pokaż mimo toDo Piper mam raczej neutralne nastawienie. Częściej niby mnie denerwowała niż nie, ale przynajmniej to nie jedna z tych mameji z małymi rączkami. Najbardziej drażniło jej nastawienie...
Opowieść pasuje dość mocno na romans. Mało jest tutaj akcji, czy innych tematów niż obiekt westchnień głównej bohaterki.
Opowieść pasuje dość mocno na romans. Mało jest tutaj akcji, czy innych tematów niż obiekt westchnień głównej bohaterki.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa, wciągająca, polecam całą serię.
Bardzo ciekawa, wciągająca, polecam całą serię.
Pokaż mimo toCi z Was, którzy są ze mną już dłuższy czas wiedzą , że uwielbiam książki Young Adult. Jednak książki Young Adult w połączeniu z fantastyką to już inny , wyższy stopień uwielbienia. Seria Raven troszkę sobie u mnie na regale postała ale w końcu znalazłam czas na jej przeczytanie i nie żałuję.
Z młodzieżówkami jest tak , że kompletnie inaczej odbiera się je mając 13-15 lat niż kiedy ma się 30 lat. Zmienia się spojrzenie na życie i ,wiadomo, z wiekiem nabiera się doświadczeń.
Nie da się ukryć , że przyjemnie spędziłam czas z "Białym krukiem" mimo iż nie jest to lektura wielce wymagająca.
Główną bohaterką tej książki jest dość arogancka ale i boleśnie doswiadczona Piper. Strata bliskiej osoby różnie wpływa na człowieka, jedni się załamują i tracą sens życia inni zaś buntują się przeciwko całemu światu. Taka właśnie jest Piper. Przed sięgnięciem po tę książkę przeczytałam o niej kilka opinii i w co drugiej była wzmianka o irytującym zachowaniu Piper , które miałoby psuć całą książkę. I wiecie co? Troszkę tego nie rozumiem. Bo niby czego można wymagać od szesnastoletniej czy siedemnastoletniej dziewczyny , która nie tak dawno straciła tragicznie matkę a na domiar wszystkiego ojciec jakby zapomniał, że powinien się zająć swoimi dzieckiem , żyje własnym życiem nie przejmując się niczym. Z tego też względu dziewczyna okres wakacyjny spędzić ma z babcią , której kompletnie nie zna i w miejscu , które jest jej całkowicie obce. A jeszcze na dokładkę dodajmy do tego młodszego brata TJ'a , któremu Piper , bądź co bądź, matkuje. I teraz stwierdźcie sami , czy tak młoda z takim bagażem , która nie poradziła sobie z żałobą , która nie ma wzorca ani wsparcia , czy taka osoba nie ma prawa zachowywać się irracjonalne? Ja na to pytanie mam dwie odpowiedzi : .
1. gdybym była w wieku dla którego dedykowana jest ta książka byłabym nieźle wkurzona i smutna , dokładnie tak jak główna bohaterka . Emocje bohaterki , jestem tego pewna , trafiałyby do mnie jakoś bardziej .
2. Mając już tyle lat ile mam to mam też świadomość , że zachowanie Piper jest momentami dziecinne i irracjonalne ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto w tym wieku co bohaterka zachowywał się zawsze dorośle i podejmował tylko słuszne decyzje. Myślę, że takich osób będzie niewiele. Druga sprawa , nie rozumiem też tego jak można przez pryzmat irracjonalnego zachowania siedemnastolatniej bohaterki całkowicie skreślać książkę. Rozumiem przypadek kiedy w książce przeznaczonej dla starszych odbiorców dorosła bohaterka zachowuje się tak jak siedemnastolatka . To potrafi być dopiero irytujące.
Jednak myślę , po prostu , że ocenianie książki jedynie przez pryzmat zachowania jednego bohatera a przez to pomijanie innych aspektów jest po prostu nie fair.
Wątek romantyczny jaki tutaj występuje nie jest zbytnio skomplikowany ale jak na książkę YA przystało jest on bardzo spontaniczny i niesie on ze sobą mnóstwo energii. Jestem ciekawa tego jaki los czeka Piper i Zane'a oraz jak rozwinie się ich uczucie. Poziom pod względem fantastyki moim zdaniem jest dość dobry , zmory i inne fantastyczne stworzenia są na prawdę świetnie stworzone.
Mimo tego iż książka przeznaczona jest dla młodzieży to wszystkie wątki jakie są w niej poruszone wciągnęły mnie . Z pewnością jest to świetny początek serii.
#książkoweopinieopętanej
#opetanapoleca
Ci z Was, którzy są ze mną już dłuższy czas wiedzą , że uwielbiam książki Young Adult. Jednak książki Young Adult w połączeniu z fantastyką to już inny , wyższy stopień uwielbienia. Seria Raven troszkę sobie u mnie na regale postała ale w końcu znalazłam czas na jej przeczytanie i nie żałuję.
więcej Pokaż mimo toZ młodzieżówkami jest tak , że kompletnie inaczej odbiera się je mając 13-15 lat...
Bohaterka to prawdziwy koszmar, a wątek romantyczny...
Bohaterka to prawdziwy koszmar, a wątek romantyczny...
Pokaż mimo toCzytałem parę słabych książek i ta - choć może nie jest z nich najgorsza - nie jest wiele lepsza.
Zacznę od tego, co najbardziej mnie irytowało: słabe, czasem żenująco dziecinne dialogi. Nawet na książkę, której dedykowanymi odbiorcami są nastolatki (i to takie 13-15 lat),te dialogi były - przez większą część - żenujące.
Druga rzecz to słabo (dziecinnie?) opisana relacja love-hate głównej bohaterki z obiektem jej irracjonalnych uczuć (irracjonalnych, bo w żaden sposób nie wytłumaczonych). Czytałem już książki o relacjach love-hate dużo lepiej zbudowanych (uzasadnionych) i o wiele lepiej opisanych ("Okrutny książę", "Księżniczka popiołu" czy "Papierowa księżniczka" żeby wymienić tylko niektóre).
Czy warto przeczytać tę książkę? Sądząc po wysokich ocenach, pewnie sporo osób stwierdzi, że tak. Cóż - jest to zapewne kwestią gustu. Moim zdaniem Czytelnik nie będzie uboższy, jeśli odpuści sobie tę pozycję.
Z drugiej strony wydaje mi się, że jest to debiut literacki autorki (nie mam żadnych faktycznych podstaw do takiego stwierdzenia poza jakością tego "dzieła") i może kolejne tomy będą lepsze. Jak mówią, nadzieja umiera ostatnia.
Z tą myślą sięgam po drugi tom. I mam nadzieję, że nie stracę zbyt wielu szarych komórek w trakcie lektury ;-)
Czytałem parę słabych książek i ta - choć może nie jest z nich najgorsza - nie jest wiele lepsza.
więcej Pokaż mimo toZacznę od tego, co najbardziej mnie irytowało: słabe, czasem żenująco dziecinne dialogi. Nawet na książkę, której dedykowanymi odbiorcami są nastolatki (i to takie 13-15 lat),te dialogi były - przez większą część - żenujące.
Druga rzecz to słabo (dziecinnie?) opisana...
Niezła fabuła. Dobrze i szybko się czyta, tylko ta arogancja i niedojrzałość Piper ........
Niezła fabuła. Dobrze i szybko się czyta, tylko ta arogancja i niedojrzałość Piper ........
Pokaż mimo toŻe tak to ujmę: szału nie ma... Według mnie fantastyka wymaga lepszego wprowadzenia, bo pojawia się znikąd oczekując od czytelnika pełnego zrozumienia. Kolejna sprawa to język. Nie wiem, czy to wina tłumacza, czy już samej autorki, ale wielokrotnie w treści pojawiają się te same zwroty, określenia. Sytuacje są również niekonsekwentne. No cóż, nie sięgnę po kolejną część, jednak zachęcam do samodzielnej konfrontacji z tą pozycją.
Że tak to ujmę: szału nie ma... Według mnie fantastyka wymaga lepszego wprowadzenia, bo pojawia się znikąd oczekując od czytelnika pełnego zrozumienia. Kolejna sprawa to język. Nie wiem, czy to wina tłumacza, czy już samej autorki, ale wielokrotnie w treści pojawiają się te same zwroty, określenia. Sytuacje są również niekonsekwentne. No cóż, nie sięgnę po kolejną część, ...
więcej Pokaż mimo toŚwietna młodzieżówka.
Świetna młodzieżówka.
Pokaż mimo toWierzę, że Autorka starała się stworzyć oryginalną i wciągającą historię. Niestety, to się nie udało...
Bardzo dużo jest tutaj powielania schematów, jeszcze więcej braku logiki.
Bohaterowie, choć J.L.Weil korzystała z rozwiązań , które sprawdzały się w wielu tego gatunku pozycjach - tutaj są jedynie irytujący.
Szczególnie główna bohaterka - Piper, w obliczu szeregu nieprawdopodobnych odkryć odnośnie nie tylko samej siebie, swojej rodziny, a nawet porządku świata (!) - zdawała się najbardziej przejmować się cudownym zapachem swojej sympatii i jego jeszcze cudowniejszym ciałem.
Naprawdę słaba pozycja. Jeśli zastanawiasz się nad wkroczeniem w świat "Białego Kruka", to ostrzegam - nie warto... Jest wiele dużo lepszych pozycji.
Wierzę, że Autorka starała się stworzyć oryginalną i wciągającą historię. Niestety, to się nie udało...
więcej Pokaż mimo toBardzo dużo jest tutaj powielania schematów, jeszcze więcej braku logiki.
Bohaterowie, choć J.L.Weil korzystała z rozwiązań , które sprawdzały się w wielu tego gatunku pozycjach - tutaj są jedynie irytujący.
Szczególnie główna bohaterka - Piper, w obliczu szeregu...