Historia Marguerite – prawdziwa opowieść stojąca za „Ostatnim pojedynkiem”

LubimyCzytać LubimyCzytać
26.01.2022

Eric Jager postanowił zgłębić prawdziwą historię przyjaźni, zdrady i walki do ostatniej kropli krwi. Jest to również opowieść o odważnej kobiecie, która szukając sprawiedliwości zaryzykowała życiem. Niezapomniani bohaterowie w fatalistycznym trójkącie zbrodni, skandalu i zemsty – oto prawdziwa historia ostatniego pojedynku średniowiecza!

Historia Marguerite  – prawdziwa opowieść stojąca za „Ostatnim pojedynkiem”

Od przyjaźni do nienawiści

Książka „Ostatni pojedynek. Zbrodnia, skandal i sąd boży w średniowiecznej Francji”, w tłumaczeniu Jakuba Jedlińskiego, opowiada o ostatnim udokumentowanym pojedynku sądowym we Francji, do którego doszło między normandzkim rycerzem Jeanem de Carrouges a królewskim giermkiem Jacquesem Le Gris. W 1386 roku, po powrocie z wyprawy do domu, rycerz dowiaduje się, że jego żonę – Marguerite – zgwałcił jego dawny przyjaciel i ojciec chrzestny jego dziecka – Le Gris.

Sprawa trafiła do seniora obu możnowładców – hrabiego Pierre’a d’Alençon. Od lat faworyzował on Jaquesa Le Gris, nadając mu kolejne lenna, ułatwiając kontakt z królem, wspierając go na każdym polu. Wzbudzało to zazdrość Jeana i w ostatnich latach doprowadziło do ochłodzenia ich stosunków. Jednakże hrabia – jako senior obu mężczyzn – był pierwszą instancją, do której należało zgłosić się w przypadku naruszenia prawa. Sprawę skomplikował fakt, że kobieta zaszła w ciążę, a przez pierwszych pięć lat małżeństwo było bezdzietne.

„Ostatni pojedynek” to wspaniała panorama późnego średniowiecza, a jednocześnie thriller historyczny. To pasjonująca książka, dzięki której można poczuć, jak żyło się w tamtych czasach.

prof. R. Howard Bloch

Jean zapewne nie spodziewał się zbyt wiele po tej interwencji, jednakże to, że hrabia uznał giermka za całkowicie pozbawionego winy, rozwścieczyło rycerza. Szczególnie, że magnat wyraził także podejrzenie, że Marguerite złożyła niesłuszne oskarżenie i wręcz insynuował, że kłamała, a „rzekomy gwałt musiał jej się przyśnić”. Rycerz postanowił pojechać do Paryża i zaapelować do najwyższej instancji – króla, Karola VI. Jean de Carrouges sięgnął po od dawna nie używane rozwiązanie, tzw. sąd boży, czyli pojedynek sądowy. Był on oficjalną procedurą prawną, rozstrzygającą, która ze stron złożyła fałszywą przysięgę. Powszechnie wierzono, że wynik pojedynku wskazuje winnego zgodnie z wolą Boga.

Wniosek o przeprowadzenie pojedynku był bardzo ryzykowną strategią. Jean grał o wysoką stawkę – narażał swoje życie, ale też dobra i honor rodu, a nawet zbawienie swej duszy, gdyż przegrana oznaczałaby, że kłamał składając uroczystą przysięgę. Jego ewentualna przegrana była także wielkim zagrożeniem dla jego żony, która była głównym świadkiem w sprawie. W razie, gdyby Jean przegrał, świadczyłoby to o tym, że Marguerite dopuściła się krzywoprzysięstwa. Byłoby to równoznaczne ze skazaniem jej na okrutną śmierć – spalenie na stosie. Biorąc to pod uwagę, jej decyzja, by wyznać prawdę i publicznie domagać się sprawiedliwości, była jeszcze bardziej heroiczna.

Po kilku miesiącach oczekiwania na werdykt zapadła decyzja – wydano zgodę na przeprowadzenie pojedynku. Odbył się on 29 grudnia 1386 roku w Paryżu, na specjalnym polu do pojedynków na terenie klasztoru Saint-Martin-des-Champs. Pojedynek regulowało wiele przepisów: pole musiało być ogrodzone, walczący musieli na nim pozostać aż do śmieci jednego z nich (musieli mieć więc pożywienie dla siebie i swych wierzchowców), dopuszczalne były tylko określone rodzaje broni, przed pojedynkiem walczący musieli trzykrotnie złożyć przysięgę na krzyż etc. Ostatnia ceremonia dotyczyła małżonków:

Jean de Carrouges podprowadził żonę do ołtarza, stanął przed nią z uniesioną zasłoną hełmu i wypowiedział następujące słowa:

– Pani, na podstawie twoich zeznań wystawię na niebezpieczeństwo swój żywot w walce z Jacques’em Le Gris. Ty wiesz, czy moja sprawa jest słuszna i sprawiedliwa.

Marguerite przed milczącym, wpatrzonym w nią tłumem odparła:

– Mój Panie, tak jest, możesz walczyć z ufnością, gdyż ta sprawa jest sprawiedliwa.

Na to rycerz odpowiedział tylko:

– Powierzmy to woli Boga.

Eric Jager, „Ostatni pojedynek. Zbrodnia, skandal i sąd boży w średniowiecznej Francji” 

Takie były ostatnie słowa, które Jean i Marguerite wypowiedzieli do siebie przed pojedynkiem. Oboje wiedzieli, że mogła to być ich ostatnia rozmowa.

Fascynująca historia, którą czyta się jak powieść. Świat pełen namiętności, okrucieństwa i niesprawiedliwości.

Norman Cantor, autor książek „Inventing the Middle Ages” oraz „In the Wake of the Plague”

Cała Francja miesiącami żyła tą sprawą, dyskusje na jej temat toczyły się w każdej grupie społecznej. Każdy z mężczyzn miał mocne stronnictwa – rodziny i znajomych – zaangażowane w cały proces, wszyscy przybyli na pojedynek, by móc się przekonać o tym, kto zwycięży. Obaj mężczyźni byli sprawnymi wojownikami – Jean miał większe doświadczenie bitewne, jednak był wyczerpany i schorowany, Jacques z kolei był bogatszy i dysponował lepszej jakości wyposażeniem. Szanse na wygraną były więc bardzo wyrównane.

Wojownicy w pełnej zbroi, każdy z przypasanym mieczem i sztyletem, siedzieli na przypominających trony krzesłach ustawionych przed masywnymi bramami na przeciwległych końcach pola turniejowego. Przy każdej z bram służący przytrzymywali niespokojnego konia bojowego w pełnym rynsztunku, a księża w pośpiechu składali ołtarz i zbierali krucyfiksy, na które przed chwilą przysięgali rywale.

Na znak dany przez marszałka uczestnicy pojedynku dosiedli wierzchowców, chwycili za kopie i pogalopowali na pole walki. Strażnicy zatrzasnęli bramy i zamknęli rycerzy wewnątrz ostrokołu. Pozbawieni możliwości ucieczki mieli stoczyć bezlitosną walkę, dopóki śmierć jednego z nich nie wskaże winnego i nie ujawni boskiego werdyktu w ich sporze.

Rozentuzjazmowana ciżba obserwowała nie tylko zaciekłych wojowników i młodocianego króla otoczonego licznym dworem, lecz także piękną młodą kobietę w żałobie i pod strażą, siedzącą samotnie na pokrytym czarnym suknem szafocie, który górował nad polem turniejowym.

Dziewczyna czuła na sobie spojrzenia gapiów. Czekając na sąd boży, sama wpatrywała się w miejsce, gdzie jej los miał wkrótce zostać zapisany krwią.

Jeśli jej obrońca wygra pojedynek sądowy i pokona przeciwnika – kobieta odzyska wolność. Jeżeli jednak polegnie, ona zapłaci życiem za krzywoprzysięstwo.

Eric Jager, „Ostatni pojedynek. Zbrodnia, skandal i sąd boży w średniowiecznej Francji” 

Jak zakończył się ten pojedynek i jak potoczyły się dalsze losy walczących? Wszystkie szczegóły, wraz z analizą późniejszych źródeł historycznych znajdziecie w pracy Erika Jagera!

Marguerite

„Ostatni pojedynek” to książka, która skłania do myślenia i ukazuje kruchość sprawiedliwości, w świecie w którym słowo kobiet nic nie znaczy, a przemoc w stosunku do nich jest na porządku dziennym i nie jest niczym dziwnym.

W trakcie lektury przykuwa to, jak wielka siła i odwaga cechowała Marguerite. To, że opowiedziała mężowi o gwałcie było niezwykle odważną decyzją. Kobiety w Średniowieczu miały niewiele praw społecznych i były pod prawną opieką mężczyzn. Jeżeli któraś z nich miała odwagę opowiedzieć o napaści na tle seksualnym, była często terroryzowana i narażona na dalszą przemoc ze strony męża oraz całej społeczności. Zarzucano im często niewierność, rozwiązłość i nieposłuszeństwo.

Jednak nie tylko to świadczyło o jej męstwie. Zwracało ono uwagę również w trakcie całego procesu, przesłuchań, miesięcy spędzonych w atmosferze niechęci i plotek. Na dodatek cały czas żyła z widmem okrutnej śmierci w razie przegranej męża. A wszystko to znosiła będąc w ciąży i krótko po porodzie.

Jager doskonale odmalowuje społeczeństwo feudalne, umieszczając czytelnika pośród rycerzy i arystokratów oraz szczegółowo opisując panujące między nimi relacje. Historia pojedynku i poprzedzającego go sporu sprawia, że lektura jest równie fascynująca i wciągająca jak współczesne skandale z udziałem celebrytów.

„Booklist”

Po wiekach w zapomnieniu

Wstrząsającą historię Marguerite de Carrouges wydobył historycznej niepamięci Eric Jager, profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego. Naucza on języka angielskiego, a jego badania koncentrują się na literaturze staroangielskiej, średnioangielskiej i średniowiecznej. Przez 10 lat prowadził on szeroko zakrojone badania na temat tej sprawy. Szukał materiałów, tłumaczył je, przeglądał wielowiekowe zapisy historyczne. Autor opowiada, że znalazł dokumenty, które zwierały błędy czy zostały wcześniej przeoczone. Jednak największą niespodzianką dla niego było to, że historycy i prawnicy przez wieki regularnie twierdzili, że Marguerite się myliła, działała na prośbę męża, a nawet że skłamała. Tymczasem na podstawie jego badań można przypuszczać, że kobieta mówiła prawdę, była niewinną ofiarą.

A teraz polscy czytelnicy mogą poznać historię tej niezwykłej kobiety…

Na jej podstawie powstał film w reżyserii Ridleya Scotta, w którym zagrali Matt Damon, Ben Affleck (współtworzyli scenariusz) oraz Jodie Comer i Adam Driver.

Eric Jager, nagradzany profesor anglistyki na Uniwersytecie Kalifornijskim, uzyskał stopień doktora na Uniwersytecie Michigan, wykłada też na Uniwersytecie Columbia. Jest autorem książek „The Book of the Heart” – pracy poświęconej wyobrażeniu serca w literaturze średniowiecznej – oraz „Blood Royal: A True Tale of Crime and Detection in Medieval Paris” (Królewska krew. Prawdziwa historia zbrodni i wykrywalności przestępstw w średniowiecznym Paryżu), a także licznych artykułów publikowanych w uznanych czasopismach akademickich. Razem z żoną Peg mieszka w Los Angeles.

Przeczytaj fragment książki:

Ostatni pojedynek

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Ostatni pojedynek” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany.


komentarze [2]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sea_Of_Darkness  - awatar
Sea_Of_Darkness 26.01.2022 22:04
Czytelniczka

Być może przeczytam, zobaczę jakie będą recenzje ;) Mam nadzieję, że książka trzyma się faktów historycznych, a nie tylko luźno opiera się na historii.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 26.01.2022 15:31
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post