forum Oficjalne Aktualności
Dobrze wyjść z pisarzem: John Steinbeck
Przed nami jest tysiąc rodzajów życia, ale przeżyjemy tylko jedno. I w tym jednym, krótkim życiu nie warto czytać kiepskich książek – z tym stwierdzeniem chyba wszyscy się zgodzimy. Za to warto znaleźć w nim czas na przeczytanie choćby jednej książki amerykańskiego giganta, Johna Steinbecka.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [20]
Od niego się wszystko zaczęło....
Czyli moja przygoda z książkami, pamiętam jak brat mi go polecił.
Jak zacząłem poznawać jego twórczość to po prostu książki leciały jedna za drugą. Teraz już mogę powiedzieć, że jest to mój ulubiony autor, który zmienił w jakimś stopniu mój światopogląd ;)
Dla mnie absolutny mistrz. Czytałem "Myszy", "Tortillę", "Ulicę", "Autobus" "Cudowny", "Zimę..." "Podróże" i "Dzienniki", i wszystkie czytało się bardzo dobrze. Przede mną perełki "Na wschód" i "Grona", które specjalnie zostawiłem sobie na potem. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pierwszą powieścią Steinbecka, którą przeczytałam była "Na wschód od Edenu". Oczarowała mnie wyrazistość postaci, przede wszystkim Mateusza.
Potem przyszła kolej na "Grona gniewu" i tym razem dostałam porażenia na skutek realizmu, przedstawionej niezłomności kobiet i wspólnoty rodzinnej. Pamiętam doskonale, że ostatnią scenę czytałam wielokrotnie ponieważ chciałam się...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Pierwszą powieścią Steinbecka, jaką przeczytałam (jeszcze w licealnych czasach), były "Grona gniewu". Od tamtej pory minęło wiele lat, ale wciąż pamiętam treść i wstrząsającą scenę z zakończenia.
Potem przyszła kolej na inne tytuły: "Myszy i ludzie", "Na wschód od Edenu", "Kasztanka"...
To proza, którą czyta się z wielkimi emocjami, nie mogąc oderwać się od lektury. I...
A ja się delikatnie nie zgadzam. Do tej pory przeczytałem trzy jego książki z czego jedna jest genialna (Tortilla Flat), druga najwyżej słaba (Księżyc zaszedł), a co do trzeciej mam wątpliwości (Grona gniewu). Z tych trzech książek najciekawsza i najbardziej godna polecenia wydaje mi się Tortilla Flat - przepiękna opowieść o małej społeczności ludzi, których można by nazwać...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Jeśli chcesz coś podobnego do "Tortilla Flat", to "Ulica nadbrzeżna" i wydany razem z nią "Cudowny czwartek" powinny ci podejśc.
I też polecę "Zaginiony autobus", wydawany dawniej jako "Autobus do San Juan", książka nie opowiada, jak większość powieści Steinbecka, o rolnikach z doliny Salinas, ale jest bardzo różnorodna i po prostu...
Przygodę z tym autorem zaczęłam od "Na wschód od Edenu". Potem sięgnęłam po "Grona gniewu". Steinbeck mnie zaczarował! Książki zachwycają i nie sposób się od nich oderwać. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie sięgnę po kolejną pozycję tego autora. Może "Myszy i ludzie"? Słyszałam same pozytywne opinie i wiem, że Steinbeck nie zawiedzie!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZgadzam się, Steinbeck jest genialny! Moja pierwsza lektura to chyba "Myszy i ludzie", której ekranizację pamiętałam jeszcze z dzieciństwa (też świetny film-koniecznie trzeba zobaczyć :) Potem sięgnęłam po "Na wschód od Edenu" i przepadłam (jak reszta widzę), porywająca naprawdę!!! "Grona gniewu" to jeszcze przede mną, podobnie jak podróżnicze, jestem bardzo ciekawa...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPowieści Steinbecka, które uważam za genialne - 'Na wschód od Edenu' (cztery dni lektury, rozumiem autorkę doskonale w kwestii oderwania się od tej książki ;-)) oraz 'Myszy i ludzie'. Kiedy czytałam 'Zimę naszej goryczy', to przeżyłam ogromne rozczarowanie, ponieważ to późna powieść Steinbecka, ale - co tu będę ukrywać - okropna. Miałam wrażenie, że nie czytam genialnego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa z kolei najlepiej wspominam właśnie "Tortilla Flat", bardzo podobał mi się ten sowizdrzalski klimat.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNajpierw oczarowała mnie książka "Myszy i ludzie". W te wakacje zakochałam się w "Na wschód od Edenu". Super lektura, do której na pewno wrócę nie raz.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post