forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Dzieciństwo w obłokach - wygraj książkę "Obłokobujanie"
Jako dzieci czujemy, że możemy zdobywać góry, podbić cały świat. Często z wiekiem okazuje się, że to tylko bujanie w obłokach, zderzamy się z rzeczywistością i nasze życie toczy się innym torem. A szkoda. Napiszcie krótką impresję na temat Waszych marzeń z dzieciństwa. Czekamy na teksty o objętości do 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najlepszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Obłokobujanie
Regulamin
- Konkurs trwa od 14 do 20 marca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Czarne.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [93]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ośmioletnia Ellie pędziła korytarzem szukając kryjówki. Jej przyjaciel zaraz miał skończyć odliczanie. Bingo! – pomyślała, gdy zobaczyła zejście do garażu…
…19, 20! Szukam! – Noah pobiegł śladem pościąganych dywanów, gdy zobaczył uchylone drzwi na końcu jednego z korytarzy…
***
- Ciekawa jestem o czym ona śni .
- Kto taki? – zapytała zdezorientowana pielęgniarka. Właśnie...
Jest na świecie kilka rzeczy, które w praktyce swojej są nieograniczone – i nie mam tu na myśli głupoty ludzkiej a marzenia z lat dziecięcych. Jako mały szkrab zawsze żałowałam, że pokazywane na filmach teleportacje w czasie to tylko fantazja autorów, która w rzeczywistości jest nieosiągalna. Też tak chciałam – na własne oczy poznać dinozaury, sprawdzić prehistoryczne...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wspinając się na wzgórze słyszę tętent setki kopyt
Z pagórka spoglądam na nie
Kasztany, gniadosze, karuski i siwki
Cały tabun
Nieskrępowane, dzikie, wolne
Pełne banalnego uroku
W cwale, z rozwianymi grzywami
W statecznym kłusie
Spokojnym stępie
Na bezkresnej zieleni łąki
Tak sztampowo piękne
Marzeń w dzieciństwie miałam wiele: lalka Barbie - widziana w Pewex'ie itp. zachciewajki. Były to rzeczy materialne, których nie mogłam mieć. Mimo to miałam szczęśliwe dzieciństwo wypełnione miłością i ciepłem moich najbliższych. Byliśmy rodziną zwykłą jak ich wiele, ale czułam, że jestem kochana i mam wsparcie w rodzicach, po dziś dzień. Jednak jako dziecko tęskniłam, a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKtoś kiedyś powiedział, że wyobraźnia jest potężniejsza niż intelekt. Zgadzam się w 100 % ! Od dziecięcych lat nazywano mnie marzycielką. Często słyszałam, że żyje wyobraźnią, jednak potrafiłam oddzielać świat rzeczywisty z fikcyjnym. Zamiast liczyć tradycyjne baranki przed snem wyobrażałam sobie dorosłe życie. Obiecałam sobie że nigdy nie zatracę dziecięcych instynktów i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejByłem bardzo poważnym pięciolatkiem i miałem bardzo poważne marzenia. Ich istotą był neseser , czarny, z błyszczącej skóry, ze srebrnymi klamerkami, trzymałem w nim telefon komórkowy wielkości trzech współczesnych tabletów. Oczywiście nigdzie bym z niego nie dzwonił, bo połączenia były zbyt drogie: ważne że umiałem sobie wyobrazić jego ciężar w teczce. Tak, moje dziecinne...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejObudziłam się w "dużym pokoju" tonącym w złotej barwie ni to wieczora ni to poranka. Rozejrzałam się chciwie dookoła, wzrokiem poszukując zegara. No tak, Tata wyniósł go do kuchni. Biegiem przeskakując nad przedpokojową, lawinową czerwienią dywanu, wpadłam do kuchni. Jest! Białe tic tac, głucho rozchodziło się po pomieszczeniu. Spojrzałam raz: 12.45. Spuściłam wzrok,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Przykleiło się kiedyś do mnie, dorosłej kobiety, błoto. Pachniało tanią sensacją, świętoszkiem i cudzym zgorzknieniem. Oblepiło całą mnie na zewnątrz i zaczęło pchać się do środka. Pchało się bezczelnie, bez pukania i zaproszeń. Tonęłam w bagnie. Już miałam wyciągnąć białą flagę, żeby powiedzieć życiu: „Adios amigo” – kiedy przypomniałam sobie scenę z dzieciństwa.
Na...
"Asiu... Asiu? AŚKA!" - przy tym ostatnim, już wykrzyczanym zwrocie z reguły wracałam do rzeczywistości. Byłam rozmarzonym dzieckiem, które swój czas spędzało na fantazjowaniu. Nigdy nie potrzebowałam (ani nie chciałam) skomplikowanych zabawek! Najlepszym mieczem zawsze był patyk, a korona z bibuły była spełnieniem marzeń. Czasami również sprawiałam wrażenie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej