Super,dziękuję bardzo :)

Super,dziękuję bardzo :)

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

aagusiaa23
Alicja39
Wiedźma
malenstwo_83
kasiula

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

aagusiaa23
Alicja39
Wiedźma
malenstwo_83
kasiula

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Ekhm... a to ten konkurs jeszcze nie jest zakończony?!? W regulaminie jest do 22 lipca włącznie więc czekamy na decyzję :o)

Ekhm... a to ten konkurs jeszcze nie jest zakończony?!? W regulaminie jest do 22 lipca włącznie więc czekamy na decyzję :o)

Zwykła dziewczyna, chodząca do szkoły, ucząca się, ma dużo czasu na różne hobby.
Przez trzy lata chodziłam na kółko haftu kaszubskiego - co roku moje serwetki były wysyłane na konkurs - teraz szyję czasem w domu maskotki z filcu (teraz pracuję nad taką jakby "Mroczną Wróżką"), przez to, że dużo szyję, mój tata poprosił mnie raz o zszycie wykonanej z siateczki, ścianki buta - oczywiście - bez problemu zaszyłam powstałą dziurę xD
Ponadto uwielbiam czytać - oprócz książek - mangi. Są to japońskie czarno-białe komiksy. Moją ulubioną - zasługującą na przetłumaczenie na język polski - mangą jest "Król Szamanów", na której podstawie powstało anime, równie świetne jak manga.
Nie kryję się ze swoimi pasjami. Nie są one może jakoś bardzo oryginalne, ale te rzeczy sprawiają mi taką samą radość jak jedzenie, a ja kocham jeść xD

Zwykła dziewczyna, chodząca do szkoły, ucząca się, ma dużo czasu na różne hobby.
Przez trzy lata chodziłam na kółko haftu kaszubskiego - co roku moje serwetki były wysyłane na konkurs - teraz szyję czasem w domu maskotki z filcu (teraz pracuję nad taką jakby "Mroczną Wróżką"), przez to, że dużo szyję, mój tata poprosił mnie raz o zszycie wykonanej z siateczki, ścianki...

Moje nietypowe hobby to: poznawanie psychologicznej strony bohaterów książek. Fantastyczna sprawa i można się uczyć dużo życia od nich.
Im dłużej przyglądamy się bohaterom książek tym bardziej się uśmiecham,że oni gdyby żyli z nami toby więcej się uśmiechali do nas niż my do nich.

Moje nietypowe hobby to: poznawanie psychologicznej strony bohaterów książek. Fantastyczna sprawa i można się uczyć dużo życia od nich.
Im dłużej przyglądamy się bohaterom książek tym bardziej się uśmiecham,że oni gdyby żyli z nami toby więcej się uśmiechali do nas niż my do nich.

Moje nietypowe hobby: podglądam przez lornetkę redaktorów portalu lubimy czytać, licząc, że dojrzę jakie pytania będą w przyszłych konkursach...

Moje nietypowe hobby: podglądam przez lornetkę redaktorów portalu lubimy czytać, licząc, że dojrzę jakie pytania będą w przyszłych konkursach...

Kolekcjonuję pociągi. Jako miłośnicy kolejnictwa i kolei wogóle, zbieram zdjęcia parowozów,kolejek wąskotorowych, lokomotyw i całych składów tych starych i nowoczesnych, łącznie z pendolino. Jak pociągi i drezyny to nie może zabraknąć również fotografii dworców i wyjątkowych peronów.Te stanowią wisienkę na moim kolejowym torcie. Pasja ta nierozerwalnie łączy się z miłością do fotografii i podróży. Przede mną jeszcze wiele wyzwań, a największe marzenie to ,, przejażdzka '' koleją transsyberyjską.

Kolekcjonuję pociągi. Jako miłośnicy kolejnictwa i kolei wogóle, zbieram zdjęcia parowozów,kolejek wąskotorowych, lokomotyw i całych składów tych starych i nowoczesnych, łącznie z pendolino. Jak pociągi i drezyny to nie może zabraknąć również fotografii dworców i wyjątkowych peronów.Te stanowią wisienkę na moim kolejowym torcie. Pasja ta nierozerwalnie łączy się z miłością...

– Me nietypowe hobby? Coś, co zajmuje mój czas po godzinach pracy? Jakaś tajemnica? – powtarzam pytania, jak gdybym nie rozumiała tego, o co mnie pytają. Rozumiem oczywiście doskonale, dlatego też wybucham śmiechem. Piekielnym, gdyż po godzinach bywam samym diabłem. Każę, palę i morduję. I te inne takie… obowiązki i obowiązeczki prosto z piekła.
Mówicie, że oszalałam? Być może, gdyż zdarza mi się być również łowcą polującym na… diabły. Bywały także momenty, kiedy miałam parę białych skrzydeł na plecach, a, jak zapewne doskonale wiecie, ci u góry za bardzo nie lubią tych na dole i vice versa.
Sporo tego, bo bywam ponadto kujonami, dzieciakami, wliczając w nie duże dzieci, urzędnikami, cukiernikami… i szaleńcami, stereotypowymi mężczyznami, czasami nawet drzewami, a kiedy trzeba, potrafię też zawarczeć… czy zawyć wilkołaczo. Bywam jak ten człowiek orkiestra, gdyż, hmm, pisuję. Nie, nie księgi rachunkowe, ani egzaminy, choć te również się zdarzają, ale tworzę opowieści, a wraz z nimi swoje nowe tożsamości. Kłaniam się w pas, gdyż tym razem Was nie zamorduję. Przybrałam twarz gościnnej królowej.
Ach, przypomniałam sobie! Wybaczcie mi! Taka roztargniona ze mnie kobietka… I skromna niesłychanie, ale wspomnę, cóż, nieskromnie niestety, że żadna z Waszych historyjek nie przebije zachwycającego białego zamku w mojej krainie. Jesteście w nim wszyscy mile widziani. I zapewne olbrzymią ucztą zostaniecie przywitani.

– Me nietypowe hobby? Coś, co zajmuje mój czas po godzinach pracy? Jakaś tajemnica? – powtarzam pytania, jak gdybym nie rozumiała tego, o co mnie pytają. Rozumiem oczywiście doskonale, dlatego też wybucham śmiechem. Piekielnym, gdyż po godzinach bywam samym diabłem. Każę, palę i morduję. I te inne takie… obowiązki i obowiązeczki prosto z piekła.
Mówicie, że oszalałam? Być...

Mój czas wypełniony jest mnogimi zajęciami i spotkaniami. Po raz pierwszy mam czas odetchnąć dopiero wieczorem. Wtedy odkładam książki, notesy i notatki. Zaparzam herbatę, sięgam po mikroskop i tworzę. Świat mikroorganizmów oraz komórek pochłania mnie, a ja czuję, że moja ciągła praca przyniesie kiedyś efekty. Kocham ten świat, który nie każdy jest w stanie dostrzec i poznać. Czuję się wyjątkowa i wolna gdy obserwuje ruch bakterii. Za dnia uczę się, nie mam czasu na rozmyślenia i refleksje, dopiero gdy zachodzi słońce czuje, że robię coś w czym widzę siebie i co sprawia że poranne wstawanie jest łatwiejsze.

Mój czas wypełniony jest mnogimi zajęciami i spotkaniami. Po raz pierwszy mam czas odetchnąć dopiero wieczorem. Wtedy odkładam książki, notesy i notatki. Zaparzam herbatę, sięgam po mikroskop i tworzę. Świat mikroorganizmów oraz komórek pochłania mnie, a ja czuję, że moja ciągła praca przyniesie kiedyś efekty. Kocham ten świat, który nie każdy jest w stanie dostrzec i...

Moje hobby to kwiaty, ale nie te ogrodowe czy doniczkowe. Wiosną i latem zbieram wyłącznie polne kwiaty po to by zasuszyć je między kartami książek a jesienią i zimą oprawić w ramki. Najczęściej przyklejam je na biały pergamin aby były dobrze widoczne a kolor ramki dobieram pod kolor kwiatu by wydobyć z niego naturalne piękno. I tak mak dostaje ramkę czerwoną, rumianek białą, stokrotka bladoróżową a jaskier np. żółtą. Czasami komponuję z nich bukiety. Wtedy jako oprawa wystarcza zwykła antyrama. Obrazki te wieszam w swoim domu, najczęściej nad biurkiem przy którym pracuję, albo daję jako prezent rodzinie i znajomym na urodziny czy inne okazje. Jeśli zasuszam kwiaty z myślą o prezencie dla kogoś wówczas wybieram kwiaty tak aby pasowały do charakteru osoby obdarowywanej lub wiązały się z naszą jakąś wspólną historią np. dla przyjaciółki wybrałam niezapominajkę. Niestety z upływem lat zauważam, że polnych kwiatów jest coraz mniej. Tam gdzie kiedyś zajmowały całe połacie znajduję już zaledwie pojedyncze sztuki. I tak moja ukochana wyka, która nieodparcie kojarzy mi się z moim wczesnym dzieciństwem odchodzi w zapomnienie a moja kolekcja w ten oto przykry sposób z roku na rok robi się coraz cenniejsza.

Moje hobby to kwiaty, ale nie te ogrodowe czy doniczkowe. Wiosną i latem zbieram wyłącznie polne kwiaty po to by zasuszyć je między kartami książek a jesienią i zimą oprawić w ramki. Najczęściej przyklejam je na biały pergamin aby były dobrze widoczne a kolor ramki dobieram pod kolor kwiatu by wydobyć z niego naturalne piękno. I tak mak dostaje ramkę czerwoną, rumianek...