Witam Was wszystkich serdecznie.

Pozwólcie, że się nie przedstawię. Bynajmniej nie z braku manier: z fantastyką związany jestem od kilku lat, choć nie należę do grona tych, którzy mogliby powiedzieć, że zjedli na niej zęby i nie jestem rozpoznawalny w Internecie, zaś moje imię i nazwisko nic by Wam nie powiedziały. Do tej pory przewinąłem się przez szereg inicjatyw z nią związanych, jednak o poprzednich projektach, które współtworzyłem opowiadać tu nie będę, bowiem upadły z przyczyn ode mnie niezależnych, lub odszedłem z nich nie z powodu różnicy zdań To, co jest ważne, to fakt, że nabrawszy nieco doświadczenia chciałbym zrobić coś własnego, choć, jak wiadomo powszechnie, jeden człowiek w tej materii cudów nie zdziała. Mam już nawet pewien pomysł, jednak zdaje sobie sprawę z faktu, że jego realizacja nie może przebiec w tempie tygodni, czy miesięcy. Jestem świadomy i przygotowany, na systematyczna, spokojną i przemyślaną pracę, rozłożoną na lata i Ci, którzy zechcieliby mnie wspomóc musieliby się liczyć z tym samym. Nie nastawiam się również na zysk, a jedynie na samorozwój, na stworzenie swojego miejsca w sieci, za które przynajmniej część społeczności internetowej będzie szanowała zarówno mnie samego, jak i tych, którzy zdecydują się mnie wesprzeć w działaniu. Budujemy hobbystycznie, cos w rodzaju odskoczni od rzeczywistości.

Portali i for traktujących o fantastyce jest wiele, ja chciałbym jednak założyć cos nieco bardziej niszowego i skoncentrowanego, na zawężonej tematyce, by móc ją rozwinąć bardziej szczegółowo. Chciałbym się skupić na fantasy i horrorze, pozwalając sobie na ignoranckie niemalże pozostawienie w cieniu fantastyki naukowej. W zamian moim celem jest położenie nacisku na interdyscyplinarność fantasy i jej związki z innymi dziedzinami życia i kultury. Pisze się o książkach, bo tu nurt się zaczął, ale niewiele jest miejsc kładących też nacisk na powiązania muzyczne, historyczne, mitologiczne, czy te widoczne w innych rodzajach sztuki Niewiele jest miejsc, gdzie mówi się o koncertach, wystawach prac malarskich (a wszak taki gatunek jak Fantasy Art. Istnieje i ma spory kawał historii za sobą) „klimatycznych” zespołów czy zlotach rycerskich na równi z konwentami fantastycznymi. Chciałbym zbudować miejsce, które właśnie na tym skupiałoby swoją działalność. Fantasy? Tak, owszem, ale podyskutujmy sobie również, o tym, jakimi wydarzeniami historycznymi inspirował się autor wymyślając taką scenę, napiszmy felieton o postaci historycznej, która stała się pierwowzorem postaci z książki, poroztrząsajmy dylematy językowe w narzeczach wytworzonych specjalnie na potrzeby książki czy filmu (wiem, że tutaj SF ma również wielkie pole do popisu, ale nie chciał bym się zbytnio rozwlekać jak na razie, bo sam w tej literaturze „nie siedzę”, ale jak najbardziej można by wszcząć ten temat na forum). Zastanówmy się czemu ten a ten zespół nagle wydał koncept album o konkretnej książce, czy filmie, pogwarzmy o technikach walki bronią czy taktykach wojennych. Pogłówmy się! O to mi waśnie chodzi…. Przy tym bardzo ryzykownym posunięciem byłby zakładany przeze mnie brak na portalu gier komputerowych (dział z materiałami nie, choć dyskusje na forum proszę bardzo), w myśl konceptu, że fantasy składa się z wielu ciekawszych rzeczy, które można wykonywać aktywnie, a gry to wieki zjadacz czasu. Zysku z rozpisanych w PDFie soucji do gier, dostępnych za SMS nie będzie 

Jakie obszary chciałbym poruszyć:

- Literaturę (recenzje książek, wywiady z pisarzami, dyskusje, rozprawy nad językami tworzonymi na potrzeby książek itd…)
- Film i seriale (recenzje, opinie)
- Komiks
- Gry bez prądu czyli karcianki, gry figurowe, RPG
- Historię i mitologię (felietony, i inspiracjach dla fantayi, ciekawych postaciach, wierzeniach dawnych ludów itd., zapewne głównie średniowiecze i starożytność)
- Muzyka (zespoły obracające się w kręgach fantasy i mitologii, zapewne głównie metalowe i folkowe, opinie, w dalekiej przyszłości wywiady i relacje z koncertów)
- Kto wie, może nawet tak eksperymentalne działy jak domowa medycyna 
- Zloty, koncerty, larpy, ciekawe wydarzenia, czyli newsy trzymające rękę na pulsie

Wiem, że to wygląda na molocha i nijak ma się do tego, co napisałem wyżej, jednakże ten zamysł to obecnie wymalowana przeze mnie wersja powiedzmy ostateczna, którą chciałem przedstawić, żeby ewentualni zainteresowani widzieli, co mam na myśli. Jak mówiłem pomysł miałby się zapewne rozwijać latami i stopniowo, tak więc na początek wystarczyłyby ze 3 sprawnie funkcjonujące działy i perspektywa dalszego, powolnego i systematycznego budowania strony. Głównym założeniem, ciągle pozostawałaby integralność tych wszystkich dziedzin, stanie gdzieś na granicy fantastyki i rzeczywistości. To, co Widzicie wyżej, to tylko zakładany przy dobrych wiatrach efekt końcowy.
Oczywiście, do czegoś takiego potrzeba by ludzi, czyli – przynajmniej potencjalnie – Was. Nie chodzi mi o kohorty, ale myślę, że kilku zapaleńców, zainteresowanych projektem wystarczyłoby w zupełności. Roześlę tę wiadomość wszędzie, gdzie udzielone mi zostanie na to pozwolenie i mam nadzieję, że dotrę przynajmniej do paru takich osób, by móc stworzyć mały, a entuzjastycznie nastawiony do pomysłu zespół. Więzi redakcyjne i nie tylko umacniało by się wyjeżdżając razem na zloty i konwenty, czy nawet w późniejszym czasie spotykając się gdzieś ze 2 razy do roku tyko w znanym, starym gronie. Podtrzymywanie i budowanie więzi miedzy ludźmi jest bowiem bardzo ważne, równie ważne co ich zgranie ze sobą.

Kogo powitam z otwartymi ramionami:

- Ludzi chcących pisać, znających się na którejś z wyżej wymienionych dziedzin, po prostu lubiący to robić.
- Ludzi zajmujących się stroną techniczną: programistów, grafików itd.
- Narybek formowego, żeby wszystko ładnie wyglądało i było żywe.
- Kogoś od strony społecznościowej (FB, Twitter itd.).
- Wszystkich chętnych przyłożyć rękę do projektu w sposób jakikolwiek.

Regularność, systematyka w miarę możliwości i chęci oraz czas, bardzo dużo czasu – tym sposobem można by osiągnąć cos ciekawego.

Co oferuję od siebie:

Po pierwsze teksty. Mam lekkie pióro, które starałem się doskonalić przez lata. Nie jestem ani profesjonalistą, ani polonistą, ale na swój sposób pisać umiem. Moje prace wymagają co prawda korektorskiego oka, jednak do perfekcji w pisaniu dochodzi się wszek przez pisanie waśnie i po to chcę stworzyć wyżej opisane miejsce. Dla mnie prowadzenie tej strony będzie przyjemnością, bowiem wszystkie dziedziny, które chciałbym poruszyć, leżą mniej lub bardziej w sferze moich zainteresowań. Jestem pasjonatem tego, co chcę robić i takich właśnie ludzi poszukuję. Sam wszystkich tych sfer nie ogarne tak dobrze, jak bym chciał, dlatego potrzebuję pomocy.

Po drugie, swego rodzaju zaplecze. Portal nie ruszy, o ile nie zbiorę pewnej liczby osób, chętnych uczestniczyć w jego tworzeniu. Jeśli jednak wystarczajaca liczba chetnych zadeklaruję przynajmniej poczzatkową chec współpracy, ruszymy. Sam jestem komputerowym beztalęciem, ale ktos z mojego bliskiego otoczenia, zgodził sie pomóc mi postawić stronę dla rozwijania własnych umiejetności. Nie bedzie to żaden piękny graficznie i zaawansowany technologicznie projekt, ale na poczatek wystarczy. Grafików i speców od technikaliów potrzeba było by w celu wyniesienia strony na wyzszy poziom.

Po trzecie, doświadczenia. W ostatnim projekcie, który współtworzyłem, byłem dopuszczony na tye blisko procesów zachodzących w redakcji, że przynajmniej teoretycznie wiem jak wyrabiać sobie kontakty z wydawcami i osobami indywidualnymi, a czego unikać. Może z różnym skutkiem, ale postaram się to doswiadczenie przełożyc na działanie na własnym poetku.

Po czwarte, potrafię agodzić atmosferę na forach i zapobiegać konfliktom, godzić zwasnione strony. Myślę, że to przydatna umiejętność.

Po piąte równośc i poszanowanie zdania innych oraz wspólne rozpatrywanie wszystkich pomysłów. Nie ważne jest da mnie kto ma ile doswiadczenia: jeśli chce je wykorzystać dla dobra miejsca czy ludzi, pomóc innym szlifować warsztat, podpowiedzieć ciekawe pomysły czy rozwiazania, to bardzo dobrze i patrzę na takich ludzi z wdziecznością. Jednak jeśli ktos uważa się za lepszego tylko dlatego, że zjadł na fantasy zęby zapominając, ze sam kiedyś zaczynał, to już inna sprawa.

Niestety problem jest jeden, acz zasadniczy….

Studentem jestem, pieniędzy nie mam, profesjonalistów nie najmę. Dlatego właśnie szukam ludzi, którym pomysł spodobałby się na tyle, by robić to wszystko z czystej satysfakcji, jako hobby. Na początku wszystko musiało by być darmowe: narzędzia, ludzie. Być może w przyszłości portal mógłby zarobić choćby na utrzymanie własnego serwera, ale to już lata świetlne. Przed rozwiniętą stroną stoi sporo możliwości, wykraczających już nawet poza świat wirtualny, ale o tym nie ma co na razie mówić.
Część z czytających ten tekst osób uzna mnie za człowieka naiwnego. W końcu kto będąc przy zdrowych zmysłach będzie harować za darmo, prawda? Inni popukają się zapewne w głowę, twierdząc, że portali podobnych i pokrewnych mamy już w kraju masę. Następni spojrzą na tekst i stwierdzą, że robienie czegoś takiego nie ma sensu. Nazwijcie mnie marzycielem, idealistą, obłąkańcem, czy nawet idiotą, ale mnie naprawdę nie chodzi o wybicie się i zjedzenie wszystkich innych stron, for, portali czy Zinów.. Wręcz przeciwnie, chciałbym po prostu stworzyć miejsce, mające dość specyficzny i unikalny przekaz oraz stałą i niekoniecznie wielką grupę odbiorców. Jeśli więc ostatni akapit tego tekstu nie odnosi się do Ciebie, Drogi Czytelniku, a sam pomysł przypadł Ci do gustu na tyle, by chcieć o nim choćby porozmawiać, proszę zgłoś się pod podany niżej:

numer gadu gadu
1299526
adres skype
matimak91
e-mail
matimak007@wp.pl

Chętnie odpowiem na wszystkie Twoje pytania. Jeśli mogę tylko uprzejmie prosić o korzystanie z gg jeśli jest taka możliwość, to będę bardzo wdzięczny – maila mogę przeoczyć, skype’a nie zdążyć odebrać w porę, a na wiadomość pozostawioną na gadu gadu jestem w stanie odpisać w dogodnym dla siebie momencie i umówić się z ewentualnym zainteresowanym na dłuższą rozmowę w pasującym nam obojgu terminie.

Niezależnie od wszystkiego pozdrawiam wszystkich czytających i życzę Wam wszystkiego dobrego. Oby Wasza przygoda z fantastyka trwała jak najdłużej, niosąc Wam wiele radości.

Z poważaniem

Merlin.

Witam Was wszystkich serdecznie.

Pozwólcie, że się nie przedstawię. Bynajmniej nie z braku manier: z fantastyką związany jestem od kilku lat, choć nie należę do grona tych, którzy mogliby powiedzieć, że zjedli na niej zęby i nie jestem rozpoznawalny w Internecie, zaś moje imię i nazwisko nic by Wam nie powiedziały. Do tej pory przewinąłem się przez szereg inicjatyw z nią...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej