-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "marta obuch" [4]
[ + Dodaj cytat]W przedpokoju poniewierały się wszędzie kawałki szkła i czerwone strzępy jakiegoś czegoś. Buraczki albo czerwona kapusta. Upaćkane były tym nie tylko ściany, ale i stojący w przedpokoju olbrzymi facet, który przycupnął grzecznie pod szafą i ściskał w obronnym geście łopatę. Ubrany był jedynie w bokserki ozdobione wydatnymi czerwonymi kropkami, a jego zszokowany wyraz twarzy upodabniał go do przedszkolaka z grupy Muchomorki, który poznał właśnie znaczenie słowa ,,moszna”.
Teraz zdenerwowała się naprawdę, nie miał wątpliwości. Ten ton znał już dobrze, kipiało w nim od ironii.
- Moje mieszkanie, moja sprawa. Zakradam się, żeby... wytrzeć kurze. Nie mogę?
- Kurze, yhm. Chyba kogutowi chciałaś wytrzeć.
W tej samej chwili do salonu wkroczył Kuba. Wesoły jak skowronek.
- Witam panią – obciągając bokserki, ukłonił się szarmancko, i pomaszerował do łazienki. Czuł się na tyle swobodnie, że nie omieszkał się przedtem podrapać po... wiadomo czym. Ten zupełny brak krępacji, całkiem wyprowadził Misię z równowagi.
- Coś swędzi z rana? – rzuciła zjadliwie. – Może jakieś grzybki?
- Za grzybki dziękuję – doleciało ją pokrzykiwanie z łazienki i zastanowiła się, czy nie słyszy w tym uciechy. – Ale jajeczniczki nie odmówię!
Bo można mieć diament i wyrzucić go do rzeki.
A można mieć kozie bobki . zrobić z nich naszyjnik i upchnąć na Allegro jako ekologiczne korale.