-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "lissa" [6]
[ + Dodaj cytat]
Lissa: Potrzebuję prysznicu.
Christian: Najpierw sen. Potem prysznic. Śpię z Tobą.
Lissa: Śpisz czy ŚPISZ?
Christian: Naprawdę śpię. Potrzebujesz tego. Oczywiście jeśli będziesz chciała później przeprowadzić jakiekolwiek interesy rady...
Lissa: Przysięgam, że jeśli powiesz "małe Dragomiry", to śpisz na korytarzu.
Nachylił się , żeby ją znów pocałować, ale przerwało im pukanie do drzwi. Lissa odchyliła nieco głowę, ale żadne z nich nie wstało.
- Nie otwieraj - poprosił Christian.
Zmarszczyła brwi , zerkając w stronę saloniku. Wyswobodziła się z jego ramion i wstała, a potem ruszyła do drzwi.
- To Adrian - powiedziała.
- Kolejny powód, by nie otwierać - rzucił Christian.
- Nic mi nie jest. Nie ma powodu do obaw pod warunkiem, że nie zaczniecie zdzierać z siebie ubrań, zanim odejdę.
- Musisz się pospieszyć – wtrącił Christian.
Lissa spojrzała na suknię. Wyglądała raczej jak kostium na Halloween niż strój na pogrzeb.
- Na zewnątrz jest ponad trzydzieści dwa stopnie – zauważyła Lissa. – I jest parno.
- Tradycyjne wymagania zasługują na poświęcenie. – odpowiedziała melodramatycznie kobieta. – Spotkała nas wielka tragedia.
Adrian otworzył usta niewątpliwie chcąc powiedzieć jakiś nieodpowiedni i i szyderczy komentarz, ale Lissa rzuciła mu ostre spojrzenie, które kazało mu siedzieć cicho.
- Czy macie tutaj, no nie wiem, jakieś stroje bez rękawów?
Oczy sprzedawczyni rozszerzyły się.
- Nikt nigdy nie włożył sukienki na ramiączkach na królewskim pogrzebie. To jest nieodpowiednie.
- A co z szortami? – spytał Adrian. – Czy będą pasować do krawata? Bo widzisz, tak się zamierzam ubrać.
- Wyślemy ci informacje o locie… Och. Prawie zapomniałam. Musisz zabrać ze sobą jednego z dampirów.
- Masz zniżkę na grupowe przeloty?
- Wiecie czego jeszcze potrzebujemy? (...)
- Nowego planu? - zapytała Lissa.
- Cudu? - podsunął Eddie.