-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "groty" [2]
[ + Dodaj cytat]Powszechne wśród wspólnot szamańskich wierzenia dotyczące zejścia pod ziemię dają się wytłumaczyćm ającym podłoże neurologiczne wrażeniem wiru. Wprowadza ono ludzi w trzecie, najgłębsze stadium transu, kiedy to doznają halucynacji i widzą zwierzęta, potwory i inne obrazy. Wir stwarza wrażenie ciemności, ciasnoty, niekiedy powoduje trudności z oddychaniem. Wejście do otworu w ziemi czy do jaskini odtwarza i materializuje to neuropsychologiczne doświadczenie. Poandto, jak jasno pokazują przytaczane relacje, duchowe podróże podziemne pozwalają odwiedzić świat halucynacji, podobnie jak przejście przez wir. Jednak wejście do groty jest nie tylko odtworzeniem doświadczenia wiru, samo w sobie także może wywoływać odmienne stany świadomości. Izolacja społeczna, deprywacja sensoryczna i chłód panujący w jaskiniach są, jak widzieliśmy, istotnymi czynnikami wprawiającymi w trans. W okresie górnego paleolitu wejście do prawidziwej jaskini mogło być zatem uważane za ekwiwalent wejścia w głeboki trans poprzez wir. Halucynacje wywoływane przez wejście do groty i izolację mieszałyby się prawdopodobnie wówczas z wyobrażeniami znajdującymi się na ścianach, towrząc bogaty i ożywiony świat duchowy.
Te wizerunki zrodzone z chybotliwego światłocienia zdradzają obustronną zależność. Z jednej strony, twórca obrazu ma go w swojej władzy, ponieważ zmiana położenia źródła światła sprawia, że obraz wyłania się z niebytu, zaś inny gest powoduje, że znika. Artysta jest panem obrazu. Z drugiej strony, jest także zdany na jego łaskę: jeśli chce, by obraz pozostał widoczny, musi utrzymać taką pozycję, by światło było wciąż skierowane w tę samą stronę. Podobnie będzie z każdym kolejnym widzem. Kiedy tylko się zdekoncentruje, wizerunek zniknie w egpiskich ciemnościach, z których się wyłonił. Bardziej być może niż wszystkie inne paleolityczne obrazy te "istoty" stworzone ze światła i cienia ukazują złożone interakcje pomiędzy człowiekiem i duchami, artystą i wyobrażeniem, skałą i zwierzęciem-duchem.