-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "bruce lee" [3]
[ + Dodaj cytat]
Być jak woda to zaangażować się w proces odkrywania, a następnie ucieleśniania najbardziej realnych i prawdziwych wersji własnego ja.
Czyż nie wydaje się to łatwe? Tak, ale gdy zaczniesz podążać ścieżką poznawania i odkrywania siebie, możesz zdać sobie sprawę, jak bardzo nie jesteś wierny sobie, a może też otaczającym cię ludziom. I nagle możesz sobie uświadomić: „Hmm, to trudne! Nie podoba mi się to”. Ale, jak ze wszystkim, nie staniesz się Bruce’em Lee, biorąc jedną lekcję kung-fu. Nie można zostać koncertującym pianistą po jednej lekcji gry na instrumencie. I nie możesz wyrazić swojego najlepszego ja w świecie bez zdrowej konfrontacji z samym sobą i odpowiedniej dozy uczciwości. Potrzeba pracy, by twoje wnętrze zaczęło pasować do tego, co na zewnątrz.
[...] Chodzi o to, by widzieć rzeczy takimi, jakie są, i nie przywiązywać się do niczego. Zeskrob cały brud, jaki zgromadził się na twoim istnieniu, i odkryj rzeczywistość w jej istocie, w jej nagości. Zrzuć ciężar z góry przyjętych sądów i „otwórz się” na wszystko i wszystkich. Bądź spokojnym obserwatorem tego, co dzieje się wokół ciebie. Po prostu widzisz, a w tym widzeniu dostrzegalna jest całość, a nie część.
To proces, który mój ojciec nazywał „mimowolną świadomością”. Zaczerpnął ten termin od Krishnamurtiego, jednego ze swoich ulubionych filozofów.