cytaty z książki "Stworzeni do szczęścia. Klucz do dobrego życia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ważne jest nie tyle to, co się wydarza w naszym życiu, ile to, jak reagujemy na te wydarzenia. Charakter każdej osoby można mierzyć tym, co ją wytrąca z równowagi.
Śmierć jest straszna dla tych, którzy umierają, dopiero kiedy umierają, piękna natomiast dla tych, którzy umierają, zanim umrą.
Bóg może ze zła wyprowadzić dobro, bo chociaż mamy moc czynienia zła, następstwa naszych złych czynów są już poza naszą kontrolą, a więc w rękach Boga.
Rozgłos próbuje tworzyć wartość, chwała ją rozpoznaje. Rozgłos to róż na bladawym policzku przeciętności, chwała to rumieniec zdrowia.
Współczesny człowiek dostosowuje poglądy do własnego trybu życia, a nie tryb życia do poglądów.
Tam, skąd wypędza się Boga, poniża się człowieka.
Zauważyliśmy też być może, że im mocniej pragniemy jakiejś przyjemności, tym mniej się nią cieszymy. Narkoman musie zwiększać dawkę, żeby utrzymać swoje doznania na stałym poziomie. Czy filozofia życiowa oparta na prawie malejącego zysku brzmi dla was wiarygodnie? Skoro jesteśmy stworzeni dla przyjemności, dlaczego z upływem lat tracimy zdolność jej odczuwania?
A czy nie wiemy z doświadczenia, że przyjemność wydaje się większa wtedy, gdy jej wyczekujemy, niż gdy ją osiągamy? Z radością duchową jest dokładnie na odwrót. Krzyż na przykład odstręcza z daleka, ale staje się słodki, kiedy weźmiemy go na ramiona. Judasz uznał obietnicę trzydziestu srebrników za atrakcyjna, a potem zwrócił swoją zapłatę - dostał to, czego pragnął, i napełniło go to odrazą.
Zła, które Bóg dopuszcza, nie należy oceniać według jego bezpośrednich następstw lecz według następstw ostatecznych. Kiedy wybierzemy się na spektakl, nie wychodzimy przecież po pierwszym akcie, zirytowani tym, że pozytywnego bohatera spotyka cierpienia. Dajemy dramaturgowi kredyt zaufania i czekamy, co będzie dalej. Dlaczego nie możemy zrobić choć tyle dla Boga?
Celuj w niebo, a zdobędziesz i ziemię!
Współczesny człowiek - zamiast wpływać na innych - woli, aby to na niego wpływano, jest podatny na propagandę, ulega blichtrowi reklamy i zazwyczaj ma swojego ulubionego dziennikarza, który za niego myśli.
Źródło: "Way to Happiness", 1954 r., str. 164.
Kiedy kupujemy samochód, producent dostarcza nam zestaw instrukcji. Informuje nas o właściwym ciśnieniu powietrza w oponach, o typie oleju, który powinniśmy wlewać do silnika, o odpowiednim rodzaju paliwa. Dając nam te zalecenia, nie ma wobec nas nieprzyjaznych zamiarów, podobnie jak bóg nie jest do nas wrogo nastawiony, kiedy daje nam przykazania. Producent chce być pomocny - zależy mu, by samochód jak najlepiej nam służył. Bogu natomiast zależy, byśmy czerpali z życia jak najwięcej szczęścia. Taki jest cel Jego przykazań. Jesteśmy wolni. Sami podejmujemy decyzje. Powinniśmy wlewać do baku benzynę, ale jeśli zechcemy, możemy wlać tam Chanel No. 5. Zapach benzyny jest niewątpliwie mniej przyjemny niż zapach perfum, kłopot w tym, że z perfumami w baku samochód nie pojedzie. Nas zaś stworzono tak, by napędzały nas Boża miłość i Boże przykazania. Żadne inne paliwo nie zadziała, tylko ugrzęźniemy w miejscu.